http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /572350479
Cytuj:
"Na Allegro handlują częściami do broni
Coraz więcej osób chce mieć broń. O pozwolenie niełatwo, więc na aukcjach internetowych kwitnie sprzedaż części do broni.
Wielu sprzedawców daje nawet instruktaż jak ją złożyć.
Internetowy portal aukcyjny allegro.pl. W wyszukiwarkę wpisujemy nazwę popularnego karabinu Mauser, używanego przez armię niemiecką podczas II wojny światowej. Na ekranie wyświetla się lista 137 przedmiotów. Sporo z nich to części i amunicja umożliwiające zmontowanie broni. 50 zł za mechanizm spustowy, 30 zł za muszkę, 35 zł za szczerbinkę, 25 zł za pociski - to aktualne ceny.
Sprzedawcy łamią prawo
Listę podzespołów do karabinu pokazujemy specjaliście.
- Rzeczywiście, muszka, szczerbinka i mechanizm spustowy to już sporo - mówi były policjant, fachowiec od broni. - Do zmontowania karabinu brakuje jednak jeszcze podstawowych części, czyli szkieletu, lufy, zamka i komory zamkowej. Ich sprzedaż jest zabroniona. Grozi za to do 10 lat więzienia.
Mimo tego na kolejnej aukcji internetowej znajdujemy komorę do Mausera. Cena wywoławcza - 20 zł! Według zapewnień sprzedawcy "jest w eleganckim stanie, została oczyszczona, wyrównana i pomalowana specjalną farbą. Zamek chodzi w niej elegancko a gwinty są bardzo dobre”...
Łatwo o tragedię
Nasz ekspert przestrzega używanymi i skorodowanymi elementami.
- W momencie strzału w lufie wytwarza się ciśnienie o wartości ponad 2000 atmosfer. Jeżeli karabin ma skorodowaną lufę, wystrzał może ją nawet rozerwać. Nie chce nawet myśleć, co wówczas stałoby się strzelającemu - mówi fachowiec.
Niebezpieczny może być też samodzielny montaż karabinu, na podstawie wskazówek dostępnych w internecie. Nieszczęśliwy splot wydarzeń może nawet zabić rusznikarza - amatora.
Ścigają nie tylko sprzedawców
Policja zapewnia, że kontroluje handel bronią w internecie.
- Sam fakt wystawienia przedmiotu do sprzedaży nie jest przestępstwem - tłumaczy Paweł Międlar z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Sprzedawcę i kupującego możemy zatrzymać dopiero wówczas, gdy dojdzie do transakcji.
Oprócz internetu z nielegalnym handlem bronią policja walczy też na targach, gdzie spotykają się głównie kolekcjonerzy. Za nielegalne posiadanie broni grozi do 8 lat więzienia. Za handel do 10 lat."
Wiecie co? Po tym "muszka, szczerbinka i mechanizm spustowy to już sporo - mówi były policjant, fachowiec od broni. " to juz mi sie nawet szydzic nie chce...