Teraz jest niedziela, 22 czerwca 2025, 16:47

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 90  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 22:26 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Kolego Szponiasty - gdzie Rzym gdzie Krym??!! Gosc dzialal na Grodzienszczyznie i Wilenszczyznie a pozniej chyba pn Polska. Wiele jest zbieznosci pseudonimow wsrod roznych organizacji, oddzialow itp. - przyklad - jeden z dowodcow oddzialow Lupaszki mial ps Zelazny - taki sam jak dowodzacy na Lubelszczyznie. A swoja droga to co to za historia o ktorej piszesz - czyzby kolejne oskarzenie poakowskiego podziemia o masowe mordy na niewinnych cywilach z mniejszosci religijno-narodowej???


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 22:34 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Szponiasty mi nic niestety nie wiadomo na temat sprawy , którą opisujesz. Zwróć uwage na to , że wiele pseudonimów w różnych ugrupowaniach się powtarzało. Przykładem może być "Żelazny" od Łupaszki i "Żelazny" operujący w okolicach Lublina. "Wacławów" też było kilku.

Parę słów trzeba napisac na temat Trapera piromana, który wczoraj nas wszystkich zaskoczył :D
Falek znalazł pocisk , chyba mauserowski. Traperek położył go (pocisk nie falka:)) na saperce i chciał przepołowić. Okazało się, że jest to pocisk smugowy i jak Traperek w niego walnął to się zapalił. Po chwili paliła się saperka. Pocisk został odrzucony w krzaki i zasypany. Śmiechu było co nie miara.

Pit myślę , że w Tulicach byśmy jeszcze trochę się dowiedzieli. Nie wierzę, że to jest jedyna osoba (babcia), która pamięta zdarzenie. Sama strzelanina była krótka ale może dowiedzielibyśmy się coś więcej o pobycie oddziału w Tulicach. Następnym razem weźmiemy dla babci koniaczek to może będzie bardziej rozmowna.

W kwestii wyjazdu to plan naprawdę napięty i tak ja ci mówiłem my z wykrywkami bedziemy mniejszością a wątpię aby wszyscy ludzie stali nad nami przez kilka godzin i obserwowali kopanie. Z drugiej strony Niwol powiedział, że dostaną szpadle i będa z nami kopać :D . Ja mam przeczucie , że w niedzielę w tej ostatniej miejscowości będzie najwięcej trafień :D No i licze na to gospodarstwo, jeśli gośc faktycznie wszystko dokładnie zapamiętał to może być ciekawie.
Pit jak możesz to daj mi jeszcze znać czy masz możliwość zrobić w firmie wydruki, ja mapy mam już praktycznie przygotowane ale moja drukara zaczęła szwankować, jeśli u mnie w firmie nia da rady wydrukować to będzie mi potrzebna pomoc. Jak będą wydrukowane to potem już swobodnie je posklejam tak aby można było na nich pracować. Pamięiętaj o wzorze pisma od IPN do twojego szefostwa. Pomyśl nad treścią i załatwimy z Niwolkiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 22:37 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
No pięknie Pit zdublowałem info o Żelaznym, zacząłem pisac odpowiedź ale musiałem z burkiem wyjść na dwór, nie wiedziałem, że w tym czasie odpisałeś koledze szponiastemu.

Jeszcze jedna sprawka - kolega Hans nie robił nic złośliwie nazywając nasz temat NAJDŁUŻSZĄ NOWELĄ O POSZUKIWANIACH.
Hans nie ma takiego słowa w języku polskim !!! za złe odebranie twojego podpisu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 22:53 
Offline
"Spammerus maximus"

Dołączył(a): piątek, 11 lipca 2003, 00:00
Posty: 1152
Lokalizacja: Wawa
NIe ma problemu. Naprawdę wam kibicuję i podziwiam za wytrwałość w dążeniu do "obiektywnej prawdy".
Pozdrawiam
Hans


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 23:33 
Offline
Plutonowy
Plutonowy

Dołączył(a): sobota, 15 maja 2004, 19:36
Posty: 46
Spokojnie jutro znajdę chwilke i zindentyfikuję tego mojego Wacława , niwatpliwe był z AK - to pamiętam. Dlatego pytam Kleryka. Poza tym wróciłem dwa dni temu z bieszczad z kolejnej wyprawy w poszukiwaniu prawdy o konflikcie ukraińsko - polskim, chodzi o narody, i coraz bardziej nachdzi mnie przekonanie że sedno okrucienstwa i napłynełło z wileńszcyzny i wołynia , wraz z pojawnieniem się w sierpniu 44 UPA i resztek wołyńskiej AK, doszła do tego nasza armia ludowa i zawody kto spali więcej wsi , polacy palili ukrańskie (czasami również polacy wyrzynali w pień i polskie wsie np: Zawadka) UPA polskie i tak do akcji wisła, historia tamtych czasów pełna jest niejsności, zdrad , itp i nic nie jest jednoznaczne, i tyczy się to całej partyzantki po 45,


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 23:34 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Kolego Szponiasty! co to za tekst o zabiciu w Bieszczadach 360 cywili?! Największa zbrodnia jakiej dopuszczono się w tych pieknych górach miała miejsce w styczniu 1946 roku, kiedy to w Zawadce Morochowskiej w ciągu kilku dni żołnierze grupy operacyjnej KBW wymordowali ok 70 osób pochodzenia ukraińskiego. W Bieszczadach poza oddziałem NSZ mjr "Żubryda" nie operował żaden oddział Polskiego Podziemia. A ten o którym wspomniałem nie dopuścił się żadnych zbrodni na ludności cywilnej. Nie pisz kolego więcej takich pierdół w tym poście! Nie zajmujemy się tutaj pomówieniami.
Kolego Tomku, ten post nie słuzy tez do opisywania jak głupio rozbrajałem pocisk zapalający. Doprawdy nie ma się czym chwalić. Sądziłem ze względu na ciemności że jest to zwykły nabój. Tutaj piszemy wyłącznie o oddziałach Polskiego Podziemia po wojnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 23:39 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Człowieku nie kompromituj się! Co ma Wołyńska Dywizja AK do Bieszczad !? W Bieszczadach po wojnie zbrodni dopuszczały się ze strony polskiej oddziały LWP. Jakiej Ty prawdy poszukujesz w Bieszczadach? O stosunkach polsko-ukraińskich? A w jaki sposób jej poszukujesz? Czytałes jakies rzetelne relacje na ten temat? Dysponujesz zbyt małą wiedzą aby rzucać oskarżenia publicznie. Zawadka Morochowska była wsią zamieszkałą wyłącznie przez ludność pochodzenia ukraińskiego. Po drugie: nikt nie urzadzał zawodów w paleniu wsi! Najwiecej wiosek spłoneło juz po wysiedleniu ludności, były palone przez UPA aby zapobiec osiedlaniu sie Polaków. Polacy podpalali wioski w czasie walk, jak mówił pewien zołnierz z Grupy Manewrowej WOP, robili to po to, aby uniknąć strat wśród swoich, były to hjednak zdarzenia sporadyczne. Zawody w spalaniu wsi? Proponuje abyś znalazł sobie inne miejsce do wynurzeń. Może forum Odkrywcy?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 16 maja 2004, 23:59 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Traperek coś się tak naburmuszył o ten pocisk :afr
To był jeden z elementów naszej wyprawki - śmieszny, ciekawy aczkolwiek niebezpieczny :D Nic wielkiego się nie stało.
Poza tym nie gadaj mi tu ze jest to temat o polskim podziemiu bo chyba bardziej o jego części a mianowicie o działalności majora i jego ludzi.
Dajcie już spokój z upa, bieszczadami i paleniem wsi. Nie ma sensu tego poruszać. Zawsze będa niesnaski w tej kwestii. Ukraińcy bronią swoich a my swoich i to sie nie zmieni. Ze mną pracuje gość, którego rodzice przyjechali z ukrainy na pomorze w 1947 roku. Facet fascyniuje sie upa bo pewnie tak mu wpoili rodzice.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 maja 2004, 09:53 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Tomi - jak glosi tytul forum dotyczy tez szeroko pojetych " innych" i fajnie by bylo gdyby tu pojawilo sie wiecej postow z innych stron bo inaczej staniemy sie towarzystwem wzajemnej adoracji. Dajcie czlowiekowi powiedziec co mial na mysli i na czy sie opiera - byc moze sa tu nawet spore przeklamania, ale mozna to juz chyba spokojnie rozwiklac dzisiaj. Jesli chodzi o okrucienstwo i zbrodnie ktore : "naplynely z wilenszczyzny i wolynia" to nie bardzo to rozumiem - kiedys fascynowal mnie tez temat 27 dyw AK, ale ze wzgledu na ilosc moich innych zainteresowan dawno odpuscilem wiec moze niewiele wiem, ale tam przelano morze krwi chyba po obu stronach a opowiesci o okrucienstwach przypominaja najkrwawsze strony Ogniem i Mieczem...co ma do tego Wilenszczyzna niezbyt pojmuje. Prawda, ze dla Litwinow i Ukraincow wspolpracujacych przeciez z naszymi okupantami - AK pozostaje organizacja bandycka - tak jak byla taka organizacja dla Niemcow czy NKWD dla nas Sauguma czy UPA tez sie b. zle kojarza choc ostatnio czytalem, ze po wojnie dochodzilo do wspolpracy oddzialow UPA z poakowskim podziemiem - nawet wspolne akcje na wiezienia( chyba w Hrubieszowie) - podobnie bylo na Wilenszczyznie gdzie wobec wspolnego wroga - NKWD - niedobitki AK wspoldzialaly z niedobitkami partyzantki Litewskiej prawie do lat 50ych. Chyba trzeba oddzielic dzialalnosc w czasie okupacji gdzy stalismy po przeciwnych stronach od dzialalnosci powojennej gdy styl KBW/UB/NKWD byl taki sam dla UPA, AK czy NSZ. W sumie jak uda sie na chwile oderwac od emocji to losy ukrainskiego podziemia tez sa b. tragiczne, ale to juz inny temat. A co do akcji Wisla to byla to jedna z akcji represyjnych komunistycznych wladz, ktore bezlitosnie tepily wszelki opor - zakaz osiedlania sie w rodzinnych stronach nie dotyczyl tylko Ukraincow - nawet dowodca obrony Helu z 1939r - Steyer - mial po wojnie zakaz mieszkania na wybrzezu ze wzgledu na "reakcyjny" zyciorys. Ogromny exodus ludnosci Polskiej z kresow tez nie wygladal tak rozowo jak na filmie o Kargulu i Pawlaku...Prosze o wiecej szczegolow kolego Szponiasty - a Bieszczad ci zazdroszcze bo ja ostatni raz bylem tam 14lat temu - moze w tym roku sie uda mi wyskoczyc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 17 maja 2004, 21:32 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): środa, 7 kwietnia 2004, 22:54
Posty: 118
Lokalizacja: Silesia
Czytam że wyprawa do Tulic udała się znakomicie, w związku z tym zlot "Łupaszkowców" zapowiada się bosko
Czemu to tak daleko, i te terminy :cry: :kill
Czytam teraz właśnie monografię brygady, i znalazłem tam kilka ciekawych informacji dotyczących miejsc które mi są znane, ale to raczej informacje historyczne, z piszczałką nic tam się nie znajdzie gdzyż, są to miejsca postoju majora i jego ludzi-np, wyczytałem, że przejeżdżali przez mostek we wsi Wincenta, gdzie przed wojną biegła granica polsko-niemiecka- kurczę a ja przez ten mostek tyle razy przejeżdzałem- nawet bym nie pomyślał-, następnie nocowali we wsi Czerwone- a ta wieś jest jakieś 4 km za tym mostkiem, też przez nią przejeżdzam, swojądrogą to jest tam pomnik poświęcony pamięci jeńców radzieckich więzionych tam w okresie okupacji- ot takie właśnie znaczące dla mnie informacje :)
Na chwilkę chciałbym wrócić jeszcze do sprawy "Inki"- czy to prawda, bo już nie wiem czy to tu wyczytałem, czy gdzieś indziej, o tym że jakoś niedawno uniewinniono prokuratora który doprowadził do jej skazania, już oto chyba pytałem, odpowiedzcie mi proszę
Zazdroszczę wam tych emocji i przeżyć, rozmów z świadkami, to musi być wspaniałe, zwłaszcza że w tym temacie czas działa na niekorzyść
pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 07:57 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Fajnie jest, ale tez cierpimy na brak czasu - np. ja nie bede mogl byc na ostatnim dniu wyprawy a Traper na pierwszych 2 :mg: - moze choc troche Cie to pocieszy. Z tymi swiadkami to dopiero zaczynamy, ale robi to wrazenie gdy jedziesz dokladnie w tym miejscu, o ktorym pisza w relacjach i wiesz dokladnie, ze stad strzelali partyzanci, tu oberwli UBowcy itd. Czy poszukiwanie z piszczalka po partyzantach ma sens to sie chyba czesciowo okaze po wyjezdzie 4-6. O jakiej monografii piszesz Wojtek? A moze na twoim terenie tez dzialala jakas partyzantka po wojnie to bys cos sie z nami podzielil? Co do tego prokuratora to moze Niwol albo Tomi cos wiecej powiedza - ja wiem, ze w Warszawie zyje sobie spokojnie facio, ktory albo oskarzal albo byl w skladzie sadu skazujacego gen. Fieldorfa -Nila. Z innych ubekow - to szef gdanskiego UB zyje sobie w Szwecji pod zmienionym nazwiskiem( pisalem juz o tej kanalii), nie mowie juz o Wolinskiej w Anglii - to, ze o tym wiemy to efekt dzialan IPN tylko co dalej. O ile wiem to ciagle sa oni bezkarni, ale moze w/w koledzy maja wieksza wiedze w tym wzgledzie to napisza. :pa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 13:05 
Offline
Młodszy Chorąży
Młodszy Chorąży

Dołączył(a): piątek, 23 kwietnia 2004, 13:17
Posty: 102
Lokalizacja: Sopot
Witam!!!
Wielkie nie ma takiego słowa w języku polskim !!! za długie milczenie, ale po pierwsze byłem daleko od netu, a po drugie, nie wiem jaka sprawę skończyć, tyle się na mnie zwaliło. :kill To tak jakby Pitowi przybyły 3 tankery, prom i grecki drobnicowiec za jedym razem :D Co do prokuratora Krzyżanowskiego, oasrżającego w 3 procesach (Inka, Zagończyk i 18-letni Niemiec) to niezawisły sąd III RP uniewinnił go !!!! :o Ale nie mnie myśleć o naszym środowisku prawniczym. Co do wyprawy - zapowiada się ciekawie. Weźcie tylko ze soba więcej szpadli, bo będzie duża grupa do wykorzystania. A nie będą się nudzić. Dla zainteresowanych - bedziemy w gospodarstwie gdzie często bywał Major. Posiedzimy na krzesle i przy stole, na którym jadał. Obejrzymy dzie spał, gdzie spali jego ludzie. Zobaczymy pamiatki po partyzantach. Zresztą zobaczyc na własne oczy to, o czym piszą ksiązki jest super!!! :jump Wieczorem zaś (żałuj Pit :cry: ) bedzie grill w dobrym towarzystwie. Chyba niestety nie uda się ściągnąć żadnego z żónierzy Majora, bo już nie mają siły. Ale zobaczymy.
Co do świadków - wielkie dzięki za Waszą Obywatelską Postawę - Prawdziwego Komsomolca!!! :ang Naprawdę to jest BARDZO CENNE!!! Przepraszam tommego za powściągliwą reakcję - ale akurat byłem w pracy. To naprawdę bardzo fajne!!! Jak bedziemy w okolicy, to koniecznie trzeba pociągnąć ją dalej. Zrobimy dokumentacje foto i szkic terenu. A może znajdzie się jakieś resztki w Błąd-nie "ziemii" a "ziemi"?
takie małe relacje są często bardzo cenne, bo uzupełniają a czasem i uaktualniają wiedzę. Tak m.in. dowiedzieliśmy się o noclegu Majora koło Moraga, gdzie nawet jeden z jego partyzantów zostawił wyryty na drzwiach stodoły rysunek Ostrej Bramy!!!
Musze już kończyć. Raz jeszcze przepraszam za rzadkie odzywanie się. Co do materiałów, to chyba najlepiej podeslę jakieś teksty, tylko nie wiem jak je załączyć. Pozdrawiam
Niwol


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 17:12 
Offline
Lew morski

Dołączył(a): wtorek, 9 września 2003, 12:54
Posty: 603
Lokalizacja: Gdańsk
Dzieki Niwol za odpowiedzi mimo nawalu spraw!!! Co do tego prokuratora - kanalii moze blizsze namiary - czy on nie ma czasem wyroku podziemia - moznaby :mg: zrealizowac... Wyjazd bedzie super "na pewno" pisze się oddzielnie - błąd ortograficzny!!! - juz mielismy przedsmak w Tulicach - gdyby z ta Pania dalo sie wiecej pogadac to moze w jej ogrodku cos sie znajdzie( stamtad strzelali do ciezarowki to moga byc luski) a przy drodze to ciezka sprawa bo pelno kapsli itp smieci jak to w rowie.Co do szpadli to pewnie cos sie znajdzie - w razie czego zawsze mam saperke w zapasie.Grilla zaluje jak diabli bo lubie takie imprezy :( no i te Budy :mad: ale co tam - odbije sobie nastepnym razem. Jesli dobrze wyjdzie to mam nadzieje, ze zorganizujemy nastepne wypady. Serdecznie pozdrawiam :pa Acha i jesli mozesz podeslac jakies szczegoly nt. miejsca smierci Zelaznego - chcielibysmy je precyzyjnie okreslic w ramach akcji tablica.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 21:59 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): wtorek, 24 lutego 2004, 21:43
Posty: 329
Lokalizacja: Malbork
Kilka słów na temat procesów - w wielu środowiskach obowiązuje nieformalna solidarność zawodowa. Ilu lekarzy skazano za błędy lekarskie, ilu sędziów? prokuratorów? Niestety ręka rękę myje w naszym kraju. Takie praktyki są niedopuszczalne ale permanentnie stosowane.

Kolejna sprawa jaka została mi w pamięci po rozmowie z babcią z Tulic. O chłopakach z oddziału Żelaznego wypowiadała się w samych superlatywach. Wspominała też Inkę. Wypowiadała się na temat zachowania Inki przed rozstrzelaniem ubeków. Babcia opowiadała , że Inka podburzała do ich rozstrzelania. Ciekaw jestem czy ta wypowiedź babci jest efektem propagandy czy ona to widziała. Faktem jest , że jednym z zarzutów postawionym Ince w czasie jej procesu było podburzanie do rozstrzelania ubków (chyba , że się mylę).
Z drugiej strony jeśli tak faktycznie było to w tym momencie mogły górę wziąć emocje a nie wyrachowanie. Babcia mówiła , że Inka wbiegła do ich domu i zabrała prześcieradło aby opatrzeć rannego Żelaznego. Cieszył się on wielkim autorytetem wśród swoich podwładnych i sama myśl, że może umrzeć w wyniku odniesionej rany mogła spowodować takie zachowanie Inki. Niwol co sądzisz na ten temat. Czy znane ci są jakieś relacje z tego zdarzenia?

Sam Żelazny zasługuje w pełni na uczczenie jego pamięci. Tablica musi stanąć w odpowiednim miejscu. Byliśmy w Czerninie i namierzyliśmy stary majątek ale czy jest to ten, w którym zginął Żelazny to nie mamy pewności. Jesli jednak trafiliśmy dobrze to warto się wybrać tam oficjalnie z przedstawicielem IPNu i porozmawiać z właścicielem.

Niwol jeszcze jedno :D z tego co wiem to Piotr Sz. też ma dostęp do internetu. Zaproś go w naszym imieniu do dyskusj. Jako znawca tematu Łupaszki mógłby napisać coś od czasu do czasu :comp

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 18 maja 2004, 23:05 
Offline
Porucznik
Porucznik

Dołączył(a): niedziela, 14 marca 2004, 11:06
Posty: 310
Lokalizacja: Malbork
Nie wydaje mi sie aby jakieś łuski udało sie odnależć, kobieta twierdzi że cała seria została wystrzelona z okna, i wszystko zostało sprzątniete, jestem pewien że tak powiedziała, proponuje udać się tam jesienią po zbiorach z wykrywaczami i połazić po tym ogródku pod oknami. Miałem kiedyś książkę o utrwalaniu władzy ludowej na Pomorzu, książka jak wiadomo napisana przez utrwalaczy, i jako taka nie warta zainteresowania, ale przypominam sobie że były w niej fotografie miejsc akcji, także zawierała nieco faktów widzianych od strony ubeków. Niestety nigdzie nie mogę jej znależć, pewnie wyrzuciłem na makulature, teraz żałuję ,przydałaby sie do naszych poszukiwań, W bibliotekach pewnie juz takich nie ma. Czy kolega Niwol zetknął się może z fotografiami zrobionymi przez ubeków na miejscu akcji ? Czy istnieje możliwośc ich obejrzenia? Pozdrawiam serdecznie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1343 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 90  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL