gichin napisał(a):
4. a akumulatorkach energiz..2650 chodzi się 15-18h na 100% wskaźnika baterii, następnie w ciągu niecałej godziny, jeżeli nie mamy innych na podmiankę, to możemy zwijać sprzęt do domu (wskaźnik pokazuje utratę mocy aku tak drastyczną, że można być zaskoczonym po tych 100%)
gichin
Wskaźnik stanu baterii jest orientacyjny i bardziej miarodajny dla ogniw niż akumulatorków, których charakterystyka do momentu prawie całkowitego ich rozładowania jest bardziej płaska niż ogniw (np. alkalicznych), a na końcu leci na łeb, na szyję w dół. Sam pomiar napięcia daje tylko pewien ogólny pogląd nt kondycji źródła. Nawet ładowarki mikroprocesorowe nie są w stanie nic "powiedzieć" nt rzeczywistej pojemności akumulatorka przed wykonaniem przynajmniej jednego cyklu rozładowania i ładowania, dlatego nie należy ślepo ufać wskaźnikom stanu baterii bazującym jedynie na pomiarze napięcia i czasem warto też spojrzeć na zegarek... ;) Należy też zdać sobie sprawę z faktu, że nie wszystkie akumulatorki mają nominalną pojemność. Egzemplarz najsłabiej naładowany może zadecydować o drastycznym, niespodziewanym skróceniu czasu eksploatacji całego pakietu. Poza tym w instrukcji PROximy jest uwaga nt aktualizacji stanu baterii na wskaźniku po każdym wyjściu detektora z trybu pracy. Jeśli zaś chodzi o baterie na podmiankę - to zawsze trzeba je mieć, bo licho nie śpi :666 ;)
Samym Olejkiem :)