Teraz jest wtorek, 7 października 2025, 07:46

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: pozwolenie
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 09:25 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 11 sierpnia 2003, 12:03
Posty: 13
Witam, zaczynam własnie prace związane z przygotowaniem do budowy, tak się składa że działka w całosci znajduje się na terenie ochrony konserwatorsko archeologicznej. Czy warto załatwić zezwolenie na przeszukanie terenu? Obawiam sie że jeśli coś zapiszczy konserwator zorganizuje przeprowadzenie wykopków ewakuacyjnych (z tego co się dowiedziałem może na mój koszt) Osobiście chciałbym wiedzieć co pod moim przyszłym domem kiedyś było :que Co zrobić żeby Wilk był syty i owca cała???


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: pozwolenie
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 10:02 
Offline
Książę Lynchets

Dołączył(a): czwartek, 5 stycznia 2006, 10:52
Posty: 376
Lokalizacja: Mokotów
Skoro
Zet napisał(a):
działka w całosci znajduje się na terenie ochrony konserwatorsko archeologicznej
to i tak
Zet napisał(a):
konserwator zorganizuje przeprowadzenie wykopków ewakuacyjnych
ratowniczych ;)
Zet napisał(a):
(z tego co się dowiedziałem może na mój koszt)
Niekoniecznie - ostatnio zaskarżono ten przepis i TK stwierdził, że jest on niezgodny z konstytucją. Przestanie obowiązywać niebawem, ale kiedy dokładnie to już nie pamiętam.
Pzdr,
IJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: pozwolenie
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 10:23 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
Zet napisał(a):
Witam, zaczynam własnie prace związane z przygotowaniem do budowy, tak się składa że działka w całosci znajduje się na terenie ochrony konserwatorsko archeologicznej. Czy warto załatwić zezwolenie na przeszukanie terenu? Obawiam sie że jeśli coś zapiszczy konserwator zorganizuje przeprowadzenie wykopków ewakuacyjnych (z tego co się dowiedziałem może na mój koszt) Osobiście chciałbym wiedzieć co pod moim przyszłym domem kiedyś było :que Co zrobić żeby Wilk był syty i owca cała???


Generalnie to chyba nie czytałeś swojej dokumentacji budowlanej albo może jej jeszcze nie skompletowałeś :) Jeśli nie zrobisz nadzorów archeologicznych to budowa nie przejdzie odbioru. Jeśli jakimś cudem przejdzie nawet bo wspomożesz ten cud finansowo to może się okazać że konserwator nakaże Ci rozbiórkę nowo postawionego budynku albo skieruje sprawę do prokuratury. Jest też opcja taka że zorientuje się w czasie kopania i wtedy też sprawa poleci do prokuratury a Ty budowę skończysz za 10 lat :) Oczywiście Twój wybór.

A tak z ciekawości jeszcze co to są wykopki ewakuacyjne ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: pozwolenie
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 10:49 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
Mr IndianaJones napisał(a):
Skoro
Zet napisał(a):
działka w całosci znajduje się na terenie ochrony konserwatorsko archeologicznej
to i tak
Zet napisał(a):
konserwator zorganizuje przeprowadzenie wykopków ewakuacyjnych
ratowniczych ;)
Zet napisał(a):
(z tego co się dowiedziałem może na mój koszt)
Niekoniecznie - ostatnio zaskarżono ten przepis i TK stwierdził, że jest on niezgodny z konstytucją. Przestanie obowiązywać niebawem, ale kiedy dokładnie to już nie pamiętam.
Pzdr,
IJ


Z dużą dozą prawdopodobieństwa jeśli obiekt znajduje się jedynie na terenie ochrony konserwator nakaże jedynie nadzory. W zależności od szybkości pracy ekipy budowlanej to jeden do kilku dni pracy archeologa więc nie opłaca się IMHO kombinować.

Co do TK to racja. Najwyżej konserwator w przypadku braku środków będzie blokował te inwestycje na które nie będzie miał pieniędzy. Być może pojawi się też nowa ustawa która jakoś to unormuje. Na razie obowiązuje stara.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 6 czerwca 2008, 19:24 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 11 sierpnia 2003, 12:03
Posty: 13
z doświadczeń sąsiadów wynika że co 2 tygodnie będę miał dozór a w dzienniku budowy będzie info czy coś się znalazło. myślę ze pozwolenie warto załatwić pytanie czy ewentualne znaleziska ujawnić czy jak to ujął jeden z sąsiadów "zakopać głębiej".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 8 czerwca 2008, 00:55 
Offline
Książę Lynchets

Dołączył(a): czwartek, 5 stycznia 2006, 10:52
Posty: 376
Lokalizacja: Mokotów
Zet napisał(a):
myślę ze pozwolenie warto załatwić pytanie czy ewentualne znaleziska ujawnić czy jak to ujął jeden z sąsiadów "zakopać głębiej".

To przestępstwo.
Pzdr,
IJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 czerwca 2008, 14:10 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 11 sierpnia 2003, 12:03
Posty: 13
dzieki za wyjaśnienia
dam sobie spokój z tym pozwoleniem na razie, może jak juz wszystko będzie skończone to wruce do tematu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 11 czerwca 2008, 23:52 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 listopada 2002, 01:00
Posty: 1278
Lokalizacja: Kraków
Witam.
Jeśli stanowisko jest w strefie ochrony konserwatorskiej to itak musisz wystapić o zgodę na przeprowadzenie nadzoru. W dokumencie pozwolenia na budowę powinno być to jasno napisane jeśli nie ma to możesz budować bez obaw i nie ma potrzeby zawracać głowy archeologom. Natomiast jeśli jest warunek przeprowadzenia badań lub nadzoru to nie ma wyjścia. Konserwator już wie że zostało wydane pozwolenie na budowę i prędzej czy później na budowie się pojawi!
Koszt nadzoru archeologicznego to ok 1500zł (dla domku jednorodzinnego). Archeolog przyjeżdża i gapi się jak koparka kopie doły pod fundamenty :) Robi rysunek i zdjęcia, pisze raport i zanosi go konserwatorowi a tobie wpisuje się do dziennika. Porządna firma archeo za tą cenę załatwia sama wszystkie zezwolenia, składa dokumenty u konserwatora itp. i Ty już nie musisz biegać po urzędach.
Pozdrawiam.
P.S. A na zmianę przepisów nie radzę czekac bo paradoksalnie będzie to gorzej dla inwestora! Inwestor zapłaci itak, tyle, że więcej :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 czerwca 2008, 12:28 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 16 października 2005, 22:21
Posty: 64
Poszukaj archeologa z uprawnieniami pracującego w muzeum lub na umowę o dzieło a nie działającego w ramach firmy. Możesz wtedy zbić koszty nadzoru o ponad połowę + koszt pozwolenia ok. 85 zł. Nic nie kombinuj, stratygrafii nie schowasz :) . Jak załatwisz napisz koniecznie jak Ci poszło przepchnięcie swojego archeologa u konserwatora zabytków, który zazwyczaj ma swoje typy ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 12 czerwca 2008, 16:54 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): poniedziałek, 11 sierpnia 2003, 12:03
Posty: 13
spokojnie panowie jeśli chodzi o dokumentacje nadzór itp. to mam wszystko od a do z, znam charakter działki, i zdaje sobie sprawę z konsekwencji nie dopełnienia wszystkich formalności. W temacie chodziło mi bardziej o to, czy warto sprawić sobie frajdę i przy okazji dopomóc konserwatorowi w ewentualnym odkryciu (zabezpieczeniu) tego co tam było bez narażania sie na dodatkowe koszty(komplikacje) Myślałem że może ktoś z archeo sie już z podobną sytuacją zetknął i może ma jakiś złoty środek ;) No ale widzę nic z tego nie wyjdzie. Dopóki inwestycja sie nie zakończy nikt mnie tam z piszczałką nie zobaczy. Może kiedyś jak wysoki czarny płot postawie heh. Albo prawo znormalnieje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 czerwca 2008, 18:15 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 listopada 2002, 01:00
Posty: 1278
Lokalizacja: Kraków
A jaki problem? Powiedz konserwatorowi że chciał byś przelecieć działkę z wykrywaczem. Jak nie ma tam stanowiska to zgodę dostaniesz bez najmniejszych problemów i pewnie nawet od ręki. A jak jest stanowisko to pogadaj z archeologiem który pracuje dla ciebie. Też się na pewno zgodzi bez problemu.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 13 czerwca 2008, 23:36 
Offline
Kwatermistrz
Kwatermistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 5 września 2005, 20:12
Posty: 226
Cytuję:"A jak jest stanowisko to pogadaj z archeologiem który pracuje dla ciebie. Też się na pewno zgodzi bez problemu."

O ile pamiętam, to wg Ustawy archeolog też ma obowiązek wystąpić do WKZtu o zgodę na użycie elektronicznego sprzętu poszukiwawczego, w tym wykrywacza metali. Poziom prawny używania wykrywacza metali przez archeologa [po 5 latach studiów] jest równorzędny z poziomem eksploratora! Archeolog nie ma możliwości stosowania dowolnego instrumentarium badawczego. Taki knot prawny jest uchwalony przez sejm z konsultacją społeczną w postaci środowiska archeologów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 14 czerwca 2008, 00:13 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
Armand napisał(a):
Cytuję:"A jak jest stanowisko to pogadaj z archeologiem który pracuje dla ciebie. Też się na pewno zgodzi bez problemu."

O ile pamiętam, to wg Ustawy archeolog też ma obowiązek wystąpić do WKZtu o zgodę na użycie elektronicznego sprzętu poszukiwawczego, w tym wykrywacza metali. Poziom prawny używania wykrywacza metali przez archeologa [po 5 latach studiów] jest równorzędny z poziomem eksploratora! Archeolog nie ma możliwości stosowania dowolnego instrumentarium badawczego. Taki knot prawny jest uchwalony przez sejm z konsultacją społeczną w postaci środowiska archeologów.


Praktycznie to wygląda inaczej. Jest zarządzenie ministerstwa kultury w którym powiedziane jest że badacz ma użyć wszystkich dostępnych mu metod badawczych w celu wyciągnięcia maksimum informacji. Oznacza to że archeolog dysponujący oczywiście uprawnieniami występuje jedynie o pozwolenie na prowadzenie badań/nadzorów i w jego ramach może używać czego mu się żywnie podoba. Jak go stać może nawet ściągnąć magnetometr protonowy.
Ten przepis ustawy o którym piszesz związany jest raczej z sytuacją w której archeolog chodzi sobie z wykrywaczem po polach. Wtedy musi się ubiegać o pozwolenie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 14 czerwca 2008, 22:47 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 listopada 2002, 01:00
Posty: 1278
Lokalizacja: Kraków
Oczywiście McKane ma rację. Jak zostało już wydane pozwolenie na prowadzenie badań, to żadne inne dodatkowe na uzycie wykrywacza nie jest potrzebne. Natomiast samo chodzenie z wykrywaczem to też badanie archeologiczne więc potrzebne jest na to pozwolenie obojętne czy jest sie archeologiem czy nie.
Pozdro.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 29 czerwca 2008, 12:25 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 10:53
Posty: 1489
Lokalizacja: Błękitna Planeta
Witam,

Mam pytanie w związku z tematem: czy istnieje jakiś aktualny wykaz stanowisk online np. dla okolic Warszawy (żeby nie trzeba było specjalnie fatygować się do urzędu po zbędną makulaturę, korespondować, telefonować i zawracać sobie i innym głowę)?

Samym Olejkiem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL