wszystkim szukajacym kolorku ktorzy chodza na bardzo zasmieconym terenie lub na wysoko zmineralizowanych polach i maja efekt audio "dyskoteki" oprocz zmniejszenia czulosci polecam zupelne wyciecie dyskryminacja wybiorcza calego zakresu od 0 do - 90. (czyli przedmiotow żelaznych) Wykrywka wtedy smiga o wiele bardziej stabilnie i nie bola uszy :) nie sadzilem ze proxima bedzie az tak gleboka dzis trafilem guzik carski marynarski z 43 cm na zasmieconym terenie

NA wstępie witam wszystkich forumowiczów
Jestem juz po kilku wypadach z proximą według mnie sprawuje się fajnie ostatnio byłem na miejscówie gdzie jest niezliczona ilość kulek od szrapneli i powiem szczerze trochę się pogubiłem (chodziłem na denamice)gdyż niektóre kulki wykrywacz pokazywał jako sygnał jednorodny nawet do +70 , (sygnał zmieniał się na niejednorodny po kopnięciu saperką) a niektóre kulki od razu pokazywał jako sygnał niejednorodny. Miałbym pytanie jak wyeliminować sygnały od kulek i czy to jest poprawne działanie że tak różnie wykrywacz reaguje na kulki. Może jakieś rady bardziej doświadczonych poszukiwaczy np. co do ustawień wykrywki

Witam !

Niestety kulki to zmora wszystkich wykrywaczy. Na "O" był nawet specjalny wątek na ten temat.

PS' Czy można na forum dawać linki do dyskusji na innych forach ??

pozdrawiam .

czy zdarza sie wam ze macie czasem cienki,slaby ale jednorodny powtarzalny sygnal od okolo +85, do +89 kopiecie i po wykopaniu on zanika mi juz dzis to zdarzylo sie 3 razy czym to jest uwarunkowane?

Również zdarzyły mi się takie sygnały jak koledze Szaniec a po kopnięciu na dynamice znikały ale jak przełączyłem na statykę to okazały się być po prostu żelazem (przynajmniej w moim przypadku tak było nie wiem jak u innych) :que

A czemu nie? Niedawno wywołałem taki temat na "O" - dyskusja była dość krótka, ale wnioski nie są budujące:
http://www.odkrywca-online.com/kulki-sz ... tml#635427

M.

Witam,
Nowa proxima przyszla dosc szybko i od razu zabralem sie do badania sprzetu. Troche sie zdziwilem gdy z odleglosci 80 - 90 cm ledwo, ledwiutko widziala saperke w tescie "powietrznym", gdzies w powyzszych postach widzialem opinie, ze proxima wyjela helm z okolo 1.20m glebokosci gleby!!! Wydaje mi sie, ze moja tego niestety nie dokona.. Musze sie chyba skontaktowac z producentem. Druga sprawa to juz tez poruszany gdzies problem widzenia a raczej kompletnego niewidzenia zlotej bransolety (splot lancuchowy,waga okolo 40gram), natomiast w miare dokladna ident. (ok. +34) zlotej obraczki.. Generalnie jestem zadowolony ze sprzetu.
Kolejny fakt: po odlozeniu na bok, proxima wywala sie na glosnik :)))

Do producenta PROximy: Wykrywacz jest swietny w relacji cena-jakosc i pozostaje mi podziekowac za ten sprzet. Filmiki na Youtubie pokazujace chociaz zgrubne ustawienia, czy osiagi moglyby wiele ulatwic. Poniewaz nie jestem pewien czy mam cos uszkodzone, moze nie dostrojone. Zostaje mi tylko telefon i ogledne tlumaczenie na jakich ustawieniach jak dziala..

Chyba klamre marynarską :) bo w przypadku pojedynczego guzika w gruncie w trybie dynamicznym wynik ten trzeba podzielić przez 2. Chełm w gruncie z 1,2m w dynamiku to też robienie ludziom wody z mózgu. Nie mniej jednak proxima to bardzo głęboki sprzęt i zasięgowo jest na poziomie zachdnich 2 razy droższych sprzętów. Nie robiłem jeszcze testów na maskowanie ale niedługo sprubóje. Jeśli chodzi o identyfikację to zauważyłem że przedmioty znajdujące się płytko w ziemi dające wskazanie np 52-60 gdy zostaną umieszczone głębiej dają znacznie wyższe id około 80. Jedyną rzeczą która mi osobiście nie odpowiada to dźwięki jakie wydaje wykrywacz i trochę zbyt cichy głośnik. Ponadto dla wzrokowców cyfra id na wyświetlaczy mogłaby być większa. Poza tym ergonomia i wykonanie bdb.

pozdrawiam,

widocznie wiesz lepiej ode mnie ja guzik wyjalem chodzac na dynamiku z ok 43cm mierzone miarka, nikomu nie robie wody z mozgu tylko dziele sie wlasnymi spostrzezeniami

Weź pod uwagę że guzik mógł się też obsuwać w wykopie ;) I stąd nieraz pojawiają się informację o taaaaaaaaaakich zasięgach wśród wielu innych sprzętów ;)

scenariuszy moze byc wiele i mozemy gdybac sygnal mogl rowniez dawac od znajdujacych sie nie daleko kawalkow zardzewialego zelaza ktore dawaly na kolor a po wykopaniu dyskryminacja je wycinala bo mam ja tak ustawiona nie mniej jednak guzik zostal wykopany

Bez urazy Szaniec z tą woda z mózgu to nie osobista wycieczka do Ciebie tylko chodziło mi o pewien typ informacji na forum (moneta z 0,5 metra itp.) na które szczególnie podatni są ludzie którzy kupują swoją pierwszą wykrywke. Nie mam powodów żeby Ci nie wierzyć że wykopałeś ten guzik z takiej głębokości ale on sam nie mógł dawać sygnału z takiej głębokości. Spróbuj sobie jak będziesz w terenie zakopać ten guzik na 30 cm i wykrywacz ani nie mruknie z 25 też może być problem...

pozdrawiam,

Absolutnie zgadzam się z Litościwym. To nie jest możliwe aby guzik da sygnał na takiej głębokości i nie pomoże tu ani efekt aureoli, ani mokra gleba, ani najlepszy wykrywacz. Sam kiedyś wykopałem coś wielkości kapselka od tymbarka z takiej głębokości, że saperka + moja ręka ledwo starczyły. Nie wiem jak to się stało, ale wiem, że sygnał z takiej głębokości nie jest możliwy. Scenariuszy może być wiele, a skoro nie znamy konkretnego ty bardziej nic to nie wnosi na temat wykrywacza. Czysty przypadek. Na pewno nie zasięg czy możliwości wykrywacza.

Z takiej głębokości wyjąć naprawdę duża, srebrną (dobrej próby) monetę to byłby wyczyn nie lada, o ile to w ogóle jest możliwe.
Tak więc można uciąć tą dyskusję, prowadzi donikąd.


Kopiąc dziurę czy rów, albo pod fundamenty można wykopać monetę z 2 metrów przez przypadek i to bez wykrywacza i jednak moneta została wykopana, pomimo, że wykrywacz w domu, w szafie.

na 30cm na pewno wyłapie guzika ! ale co do tego co pisał TomaszDobr że saperkę ledwo łapie z 90cm to bym się zgodził ,ale podobno nie wszystkie tak mają i jest to kwestia regulacji oczywiście u producenta

Witam !

1 - Każda PROxima przed zapakowaniem do kartonu jest testowana. I metodologia testu jest tak opracowana ,że nie ma mowy o pomyłkach. Nie jest to testowanie "jak mi się dziś uwidzi " , tylko bardzo konkretne - sonda leży na stoliku wykonanym bez użycia metalu - wykonywana jest procedura strojenia do gruntu , gdzie wzorem jest kawałek ferrytu - zawsze ten sam i w takim samym położeniu w stosunku do sondy. Nie na darmo wykrywacz po strojeniu do gruntu pokazuje dwa parametry - fazę i amplitudę . Kilka sekund i wszystko widać. Wykrywacz przechodzi test jeśli amplituda wynosi od 1670 do 1750 mV. Tak więc NIC NIE TRZEBA KORYGOWAĆ - każda PROxima jest dokładnie taka sama.Jeśli się komuś wydaje coś innego to się po prostu myli.

2 - 43 na carski guzik - faktycznie duuużo. Bardzo delikatnie ( żeby nikogo nie obrażać i nie wyjść na "buraka" ) chciałbym zaznaczyć,że należy brać możliwość pomyłki pod uwagę.

3 - Ciekaw jestem czy koledzy z forum równie szybko i skutecznie reagowaliby gdyby ktoś napisał że wyciągnął taki guzik z tej głębokości innym wykrywaczem jakiejś renomowanej firmy zachodniej ? :666

4 - 90 cm. na saperkę. Na jaką? W jakim trybie pracy ? w jakich warunkach ? W domu ? W lesie ? A poza tym do jasnej anielki (!!! ) to jest to całkiem nieźle.Denar w jakimś wątku na "O" napisał że współczesne wykrywacze biorą hełm z około 1 m. Sam mierzyłem i to porządnie ,że wykrywacz uznany za najlepszy wykrywacz analogowy na świecie ( wiecie o którym piszę ) wykrywał w "all metal" adriana z 115 cm. Weźcie pod uwagę że adrian ma większą powierzchnię od zwykłego hełmu bo ma daszki . Saperka na pewno ma powierzchnię mniejszą. Ten sam "adrian " był wykrywany przez polski wykrywacz z sondą 33 cm ( nie smętek tylko inny reklamowany jako prawie rakieta kosmiczna ) z 105 cm !!!!


Reasumując : nie chcę żeby powstawały "legendy " ale też nie mam ochoty na "antylegendy " . Zasięgi tego wykrywacza są porównywalne z najlepszymi zachodnimi i tyle. Większe nie są.

pozdrawiam .