Cos takiego, w podobnej ilosci. Chciaz reflektowalbym nieco bardziej za blachami nadanymi.

Blachy strażników z obozu koncentracyjnego? Ble... :bat

Wlasciwie to bym nie pogardzil i nimi, ale jezeli juz konretyzowac to np komplet po Nordlandzie, ze sladami noszenia, porzucone w przez wlascicieli np w okolicy ostatnich miesiecy wojny..

Porzucone oczywiscie razem w umundurowaniem i wyposazeniem. Wiadomo bylo, ze zaden ssmaniak nie chcial zostac zidentyfikowany tuz po schwytaniu do niewoli.. ;)

Coz w tym miejscu mozna sie jedynie gdybac, bowiem mogl zerwac obszycia, a blache, pas z klamra, wszelkie swiecidelka zaladowac do helmu i calosc zakopac/wyrzucic, a samemu oddac sie do niewoli Sowietom, albo uciekac nad Labe..

W nawiązaniu do postu Adr-a - nie jestem biegły w tematach III rzeszy, ale gdzieś mi się o uszy obiło, że SS miało w zwyczaju tatuowanie run na rękach (nie pamiętam, czy chodziło o nadgarstki czy o ramiona), więc czy Sowieci, gdy brali szkopka do niewoli, to przypadkiem nie sprawdzali, czy delikwent takowych nie ma?
Przepraszam za offtop

A mnie się marzy choć raz kopnąć coś z Au , ale Ludwisią czy Siedemnasteczką też bym wcale nie wzgardził - ale pomarzyć i umrzeć :1

Ja w ogóle nie wiem po co ten temat:)
Cały czas powtarzają się te same zachcianki

Pozdrawiam

Wofl

Witam wszystkich na początek. Zacznę swoją obecnośc na forum od tego wątku. Jak byłem dzieciakiem marzyłem o posiadaniu pistoletu Parabellum i to bym chciał kiedyś mieć. Ale to jak już sie nasze prawo zmieni, bo lubię mieć spokojny sen. A z rzeczy "dostępnych" złotą monetę i dużo innych, rozmaitych, w dobrym stanie. Sygnet może jakiś, medal, odznakę. A poza tym chciałbym z każdego wyjazdu mieć coś konkretnego. :1

Wreszcie pierwszego rzymka, i jakieś grubsze sreberko.

Parabellum z długą lufą, drewnianymi okładkami, w natłuszczonej szmacie... :)

Mnie ucieszy każde znalezisko które bede mógł w domu oczyścić i położyć na półkę a za Parę lat opowiedzieć synowi ile potrafi się znaleźć w ziemi Historii,ile to daje radości ,adrenaliny takie hobby jak poszukiwanie skarbów w ziemi :piwo

Aluminiowy kapsel od jednolitrowej butelki po mleku.
Może być zgięty (ale bez przesady) osiem razy, byleby wytłoczone napisy były dobrze widoczne.

Taxometr piękny temat wykopałeś , nie widziałem go wcześniej

Chciałbym wykopać całego talara , nie ważne jakiego aby był w dobrym stanie . mniejsza wersja tego marzenia to 1/6 talara , również bardzo by mnie ucieszyła

Pozdrawiam
Kalci

Sie kopie to się wykopuje :)