Też mam ten sam problem ,czyli własciciel Lebela "borowskiego" nie zbiera konkretnie bagnetów - ale o sprzedaży lub wymianie nie chce słyszec. Natomiast z tym lebelem na którym jest wzór na jelcu było wesoło - nikt go nie chciał kupic bo każdy z tą sygnaturą widział lebela pierwszy raz więc traktowali go jako falsa ;) .Pozdrawiam i Życze Szczęśliwego Nowego Roku.

Pewnie Borowski go remontował. Co do francuskich, to mam lebela bez wystającego przycisku - jest gładki i płaski w miejscu przycisku (jakby zeszlifowany w epoce), co to za odmiana? Numer ma w miejscu po jelcu, już słabo widoczny, drobną trzcionką.
A co powiecie o wz. 24 z cienkim dziobem?
Nie ma ich zbyt dużo, a moje 2 wykopki nie posiadają odbiorów (lub się zatarły). Numer również jest bity płytko i dość niewyraźnie. Może macie jakieś fajne zdjątka tego rodzaju bagnetów?
Pozdrawiam

Wpadły mi dwa perkuny, jeden wz. 29, a drugi chyba 28, ale jeszcze się czyszczą. W sumie to chyba moja pierwsza 29-ka perkunowska. Może niebawem wrzucę foty.
Pozdrawiam

Czy wz.24 z ostrym dziobem to błąd ortograficzny!!! , a widzałeś wz.22 z ostrym dziobem ? Mam oba ;) Pozdr.

A wiesz, to ciekawe, nie wiedziałem, że 22-ka może mieć też ostry dziób. A możesz wstawić fotki?
Pozdrawiam

Oto mój ostatni wz. 29. Wygląda lepiej niż na fotkach.
[ img ]
[ img ]
Jak widać orzełek trochę przekrzywiony. Trochę muszę go jeszcze dopieścić. Numer 54.... i coś nieczytelnego w owalu jako odbiór.
Pozdrawiam

P.S. Ponieważ żeby nie wydłużać tematu, może zacznę swój wątek i zaproszę do dyskusji na temat niuansów moich egzemplarzy.

witam,
dawno nic nie pisałem, ale że jest okazja (zakupiłem dziesiąty wz27 :) ) pozwalam sobie wkleić zdjęcie. Na razie dziewięć sztuk, bo ostatni jeszcze w drodze...

[ img ]

Na ilu masz bity wz.27 ? Pozdr.

na dwóch.

I krótki opis. Od lewej:
zniemczony, kaliningrad, polski, polski, kaliningrad, zniemczony, rumun?, polski, polski
Zwróćcie uwagę na pierwszego z prawej strony. Numer 35xxxx, a przycisk bez nacięć...

Piękna kolekcja :1 Oby więcej takich zdjęć jest na czym oko zawiesić :)

Noo, szalejecie Kolego, gratulacje :1 . Skoro temat 27-ek, stosunkowo nieodległe numerycznie 2 sztuki.

"Tyż pikne" :)
W moim spisie mam jeszcze numer 371312. Ładnie by pasował do Twojej parki. Niestety nie zapisałem kto go posiada. Co ciekawe na głowicy ma wybite wz28.
A wracając jeszcze na chwilę do zaprezentowanego przeze mnie zdjęcia, to trzeci z prawej nie ma odbioru technicznego tylko wojskowy. Ewenement, ale dwa inne już widziałem wcześniej...

Ja mam wybity Wz.28 ma bagnecie z numerem 370066

Akoch ciekawa ta sztuka z nienacinaną nakrętką , Czy widzałeś jeszcze jakiś wz.27 z numerem poniżej tego Twojego - może wyszła jakaś partia z nienacinana nakrętką , lub może to byc jeszcze jakaś drobna przedwonejnna naprawa rusznikarska . Można prosic fotkę tej sztuki bez odbioru zakładowego ? Pozdr.