Teraz jest czwartek, 2 października 2025, 05:38

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 marca 2010, 22:50 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): poniedziałek, 7 kwietnia 2008, 12:29
Posty: 285
Lokalizacja: Warszawa
atylla napisał(a):
manierka, może zmienisz sobie nicka na Wielki Mentor? albo załatwię ci taką rangę specjalną?




Chcesz to daj , nie pytaj :)
Mądrze wg mnie kolega pisze....

Zapytałbym tylko o podejście do ludzików z wykrywkami ;)

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 marca 2010, 22:57 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): wtorek, 1 czerwca 2004, 15:31
Posty: 3672
Szofer napisał(a):
atylla napisał(a):
manierka, może zmienisz sobie nicka na Wielki Mentor? albo załatwię ci taką rangę specjalną?


Chcesz to daj , nie pytaj :)
Mądrze wg mnie kolega pisze....

Zapytałbym tylko o podejście do ludzików z wykrywkami ;)

Pozdrawiam


jeżeli ten stek banałów wg Ciebie to coś mądrego, to znaczy że znamy różne definicje tego słowa :jump


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 21 marca 2010, 23:02 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 9 kwietnia 2008, 12:37
Posty: 653
Cytuj:
kolego lipek jeśli chodzi o kosztorys to ci powiem ze lepiej żebyś nie musiał kiedyś pokrywać takich badań bo to olbrzymie pieniacze przebadanie jednego ara na autostradzie to ok. 2-2,5 tyś to daje miliony złotych czasami. Obwodnica Krakowa która ma być budowana pochłonie kilka milionów a badania przecież trzeba zrobić. A takie badanie osad i miasta gdzie nawarstwienia są o wiele większe mogą kosztować majątek. Dużo osób nie zdaje sobie sprawy jaka to kasa pracownicy fizyczni, techniczni , sprzęt, no i ekspertyzy C14, dendrochronologia, traseologia, badanie składu metali, i wiele innych. Nie wspominam już o opracowaniu tego bo po to są prowadzone badania nie po to żeby uzyskiwać zabytki boi one bez kontekstu nie maja większej wartości poznawczej tylko już w niektórych ciekawszych przykładach wartość katalogową (niestety) i tak napływają do nas z innych krajów zabytki które są mieszane z tymi z ter polski i już nic nie wiadomo ale kolekcja jest i to się liczy. Archeologia to nie zabawa to tyranie grzebanie i ciężka praca to charakter. A to co się uzyskuje po tym wszystkim historycy po wstępnym przetworzeniu umieszczają potem w podręcznikach ten proces nie jest krótki i cały czas trwa. To tyle nie ma takiego słowa w języku polskim !!! ze tak się rozpisałem pozdr.


Zas*rany obowiązek inwestora, zas*rany obowiązek uwzględnić te pieniądze w budżecie miasta. A opracowania? Zamiast siedzieć i codziennie obchodzić imieninki przy ciasteczku i kawce innej Halinki, pracuje się. A jak nie pasuje, to w fabryce majonezu są przyjęcia- tam się dopiero pracuje :)
A temat wwózki/wywózki zabytków był tu nie raz przerabiany. Jest na to jedna recepta- zamknięcie granic.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 22 marca 2010, 09:11 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): niedziela, 21 marca 2010, 15:10
Posty: 613
badania stacjonarne nie są finansowane przez inwestora bo go najczęściej nie ma. pieniadze są ze srodków własnych czyli uniwerku i czasami ktoś coś sypnie ale jak znam zycie to trzeba podeszwy zedrzeć zeby cos dostać.Tak więc to ginacy sposób badań. inna sprawa jesli jest inwestycja -hala droga itp. jak ktos dom stawia to często sie oko przymyka dle dobra człowieka. dlatego często ważne stanowiska stoja odłogiem i caekaja na lebsze czasy albo na to zeby ktos tam coś zacz. budować:) wtedy sie rusza dopiero. praca na wykopie to ciężka praca wite to kazdy kto pracował na takich wielkich inwestycjach. Jest stres zeby wyjsc do przodu robi sie często szybo nie zawze dokładnie ale takie czasy często koparka czeka żeby wjechać. Nie zawsze inwestor jest na tyle mądry że da zlecenie na badania z wyprzedzeniem a tak powinno być. najlebsze wyniki są z badan stacjonarnych takich co trwaja latami np ostrów tumski w poznaniu czy badania na zamkach klasztorach w miastach itp pod war że są dobrze prowadzone. Co do wykrywki to ja nie mam nic przeciwko, bo jak bym miał to bym tu ie siedział :) tylko przestrzegam amatorów przed wchodzeniem na ewidentne stanowiska bo to sie może skączyc nieprzyjemnosciami ale to juz wybór inwidualny ja nikogo nie oceniam. zachecam do wspułpracy z ekipami archeo pracujacymi w waszej okolicy oni czesto nie maja takiego sprzetu jak ludzie z forum i jak sie trafi na ludzi ok to fajna wspułpraca moze być i przyjemnosc na lata pozdr dla całej ekipy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: taaaa
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 20:56 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 7 października 2003, 11:34
Posty: 3477
Lokalizacja: Lublin
manierka napisał(a):
b.....wspułpracy z ekipami archeo pracujacymi w waszej okolicy........
manierka nie to żebym się czepiał ale jako osobnik inteligentny powinieneś trzymać poziom (tylko nie opowiadaj, że jesteś dyslektykiem bo za moich szkolnych czasów były na to szczepionki-moja polonistka zwana potocznie Luśką brała klienta za łapę i waliła linijką, największe talenty dyslektyczne zapominały o chorobie -zresztą jak ich spotykam to do dzisiaj pamiętają szczepionkę). Co do części merytorycznej się nie wypowiadam ale propozycja na wielkiego mentora mi się podoba (masz chłopie swój styl).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 21:54 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): sobota, 24 grudnia 2005, 00:06
Posty: 1496
Lokalizacja: Thorvnia
Jezusie Najlitościwszy, aż mnie oczy rozbolały od tych kwiatków "języka polskiego", na to nawet Mozilla by chyba nic nie poradziła. Czasami się zastanawiam, jakim cudem niektóre osoby przepchnięto przez podstawówkę (że o maturze nie wspomnę).

Co do dokładności badań pod duże inwestycje, np. autostrady, to chyba kolega Lipek mógłby co nieco powiedzieć, bo z tego co wiem, to z kolegą olinem i jego żoną brali udział w takiej tygodniowej akcji, ale myślę, że nie będzie chciał dolewać tutaj oliwy do ognia. ;) Z mojego punktu widzenia powiem tyle, że często mimo najszczerszych chęci osób w takich badaniach uczestniczących jest to "śmiech na sali".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 21:58 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 16 października 2005, 22:21
Posty: 64
Lipek napisał(a):
A co mają pieniądze do zasypania po sobie dziury????? Masz jakiś kosztorys, ile wynosi jedno machnięcie łopatą?


Archeolodzy to po części tacy sami poszukiwacze skarbów jak detektoryści - interesuje ich gadżet, jak go znajdą to zapominają o "zabytku w krajobrazie". Wina nie leży tylko po stronie archeologów. W procedurach określających warunki prowadzenia badań jest mowa m.in. o terminie, powiadomieniu konserwatora, metodzie, dokumentacji i odbiorze konserwatorskim. To ostatnie powinno obejmować zasypanie wykopów i odtworzenie krajobrazu ale konserwator nie zawsze dojedzie...

Tak na marginesie to proponuję założyć wątek - katalog niedociągnięć grupy mającej prawo poszukiwania i opieki nad zabytkami z wpisami jak fachowcy wynosili starodruki, podmieniali zabytki, nie inwentaryzowali zbiorów, nie zakopywali wykopów, handlowali itd. Z tej pozycji rozmowa o zalegalizowaniu amatorskiego poszukiwania i kolekcjonowania zabytków może być łatwiejsza :))


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 17 kwietnia 2010, 23:24 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 4 marca 2008, 11:38
Posty: 496
[quote

Tak na marginesie to proponuję założyć wątek - katalog niedociągnięć grupy mającej prawo poszukiwania i opieki nad zabytkami z wpisami jak fachowcy wynosili starodruki, podmieniali zabytki, nie inwentaryzowali zbiorów, nie zakopywali wykopów, handlowali itd. Z tej pozycji rozmowa o zalegalizowaniu amatorskiego poszukiwania i kolekcjonowania zabytków może być łatwiejsza :))[/quote] :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana :sciana
Chcesz pokazać czarne owce i być jedną z nich,bo jak oni mogli to ja też chcę kraść?Albo głupoty wypisujesz albo ja nic z tego nie rozumie. :( :( :(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 21 kwietnia 2010, 21:35 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 16 października 2005, 22:21
Posty: 64
Nie gosia - nie chcę kraść. Chcę zilustrować pozorność niektórych działań służb państwowych. Chciałbym pokazać, że sprzeciwy archeologów wobec poszukiwaczy to walka z konkurencją. Chciałby też pokazać, że poszukiwacz amator może być równie pożyteczny jak profesjonalista, który za parawanem przepisów kręci lody na handlu starociami i uprawianiu pseudonauki. Popatrz na autostrady i popatrz na prace Oakeszotta.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: re
PostNapisane: środa, 21 kwietnia 2010, 21:49 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): wtorek, 4 marca 2008, 11:38
Posty: 496
Macio nie tędy droga.Poza marginesem w którym się mogą licytować wszyscy istnieje jeszcze większość tej kartki i tu trzeba szukać porozumienia ,możliwości współpracy,współistnienia zainteresowanych grzebaniem w mace ziemi.Nie będziesz w stanie komuś powiedzieć patrz jednocześnie wciskając mu palec w oko.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 21 kwietnia 2010, 22:39 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
Macio napisał(a):
Chciałbym pokazać, że sprzeciwy archeologów wobec poszukiwaczy to walka z konkurencją.


A mógłbyś rozwinąć ten fragment ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 7 maja 2010, 21:57 
Offline
Sierżant
Sierżant

Dołączył(a): niedziela, 16 października 2005, 22:21
Posty: 64
A co tu rozwijać McKane? Chodzi o kasę. Najpierw trzeba zastrzec sobie działkę, obwarować licencjami, zezwoleniami, ideologiami, wykazać że to coś naj itd a potem orać i zbierać. Poobserwuj sobie afery przy okazji autostrad, udój przy okazji nadzorów archeo., zaniedbania na urzędach konserwatorskich gdy nie idzie za tym kasa, przemysłowe rozkopywanie stanowisk, przymykanie oka na inwestycjach, przechwytywanie kolekcji przez decydentów itd.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 7 maja 2010, 22:48 
Offline
Wielki Przełamywacz Lodów

Dołączył(a): sobota, 22 marca 2008, 15:12
Posty: 525
Macio napisał(a):
A co tu rozwijać McKane? Chodzi o kasę. Najpierw trzeba zastrzec sobie działkę, obwarować licencjami, zezwoleniami, ideologiami, wykazać że to coś naj itd a potem orać i zbierać. Poobserwuj sobie afery przy okazji autostrad, udój przy okazji nadzorów archeo., zaniedbania na urzędach konserwatorskich gdy nie idzie za tym kasa, przemysłowe rozkopywanie stanowisk, przymykanie oka na inwestycjach, przechwytywanie kolekcji przez decydentów itd.


Świetna teoria spiskowa dziejów i jak wszystkie tego typu teorie kompletnie nieprawdziwa :) A co powiesz na dyplomy medyczne ... jakim prawem ktoś zastrzega sobie prawo do leczenia ludzi ? Obwarowują to licencjami, receptami, specjalizacjami, ideologiami żeby wykazać że zdrowie jest naj ... a potem tylko orać i zbierać. Poobserwuj sobie afery ... łowcy skór, zmiany w kolejkach do przeszczepów, łapówki przy obchodach, udój przy okazji prywatnych wizyt w prywatnych klinikach, zaniedbania służb kontrolujących jakość leczenia i całkowita zmowa milczenia przy okazji błędów w sztuce. Idzie za tym kasa, przemysłowe krojenie pacjentów i rutyna, przymykanie oczu na niegospodarność, wydawanie recept na morfinę, świadczenie o niepoczytalności przestępców. W ten sposób można napisać o każdym zawodzie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 8 maja 2010, 12:39 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 9 kwietnia 2008, 12:37
Posty: 653
Cytuj:
W ten sposób można napisać o każdym zawodzie.


Ale nie każdy zawód przemysłowo zajmuje się ...(szukam delikatnego określenia...) donosami obywatelskimi. Tak to widzi ogół, a pytania:"jak?, gdzie?, dlaczego?" częściowo można znaleźć w dziale MEDIA. Więc możemy się oburzać, może się to nam nie podobać, możemy uderzyć nawet pięścią w klawiaturę... ale, żeby pewna grupa zawodowa zyskała na szacunku, musi na to ciężko pracować. Tak jest w krajach rozwiniętych, może kiedyś będzie tak u nas.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 8 maja 2010, 13:10 
Offline
Podporucznik
Podporucznik

Dołączył(a): środa, 13 stycznia 2010, 11:41
Posty: 281
Lokalizacja: Warszawa
McKane napisał(a):
A co powiesz na dyplomy medyczne ... jakim prawem ktoś zastrzega sobie prawo do leczenia ludzi ? Obwarowują to licencjami, receptami, specjalizacjami, ideologiami żeby wykazać że zdrowie jest naj ... a potem tylko orać i zbierać.

E tam, najlepiej orza i zbieraja rozni Harissy, Kaszpirowscy, i inni cudotworcy, wkladacze rak czy blogoslawiciele wody. Tak ze i bez dyplomu medycznego da sie doskkonale na zdrowiu ludzi zarabiac, chocby produkujac cudowne pasy z ryzem, maty z pieprzem czy inne "odpromieniacze"

Idac dalej nie moglbys prowadzic wykopalisk jako prac archeologicznych ale z powodzeniem moglbys kopac dla zdrowotnosci czy zysku jak na wyspach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 57 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL