Witam. Na ostatnich poszukiwaniach mój Rutus Ultra zaczął wydawać dziwne sygnały. Po powrocie do domu i odkręceniu białej nakrętki przy cewce zauważyłam trzy urwane kable. Mam pytanie odnośnie naprawy usterki; co się stanie w momencie kiedy odkręcę nakrętkę z cewki w celu naprawy usterki? Będzie możliwość przykręcenia jej z powrotem? Czy ktoś już brał się za podobny temat? Proszę wszystkich o szybką pomoc. Kramaz czeka z gorącą lutownicą w pogotowiu.

Chyba jedynym wyjściem, to wysyłka do Rutusa.

To nie jest żadna porada. Proszę o wskazówki techniczne, a nie odsyłanie do Arka. Nie mam na to czasu - sezon w pełni, pola czekają - tak jak Kramaz i jego rozgrzana lutownica. Ktokolwiek już robił podobne patenty - niech pisze, dzwoni, puka do drzwi.

ha skoro gardzisz serwisem Pana Arka(rewelacyjnym,znam z autopsji 5+)będziesz pierwsza która opisze jak poskładać ultre na kolanie ;)

Miałem podobny problem urwanym kablem w cewce Rutusa i p. Arek nie chciał się podjąć takiego dłubania (czemu się nie dziwię).
Jeśli odkręcisz tę zewnętrzną nakrętkę to najprawdopodobniej ukręcisz cały kabel w środku w cewce i wtedy trzeba zabawić się w chirurga-akrobatę /patrz poniżej/.
Możesz próbować nasmarować wejście kabla do tej nakrętki jakimś bardzo rzadkim smarem (np. do maszyn do szycia). Można użyć strzykawkę i igłę aby zaaplikować ten smar pod uszczelkę jaka jest w tej nakrętce. W każdym razie chodzi o to bay odkręcając nakrętkę nie kręcić jej razem z kablem bo ukręcisz wszytko na amen.

Operacja:
Ja będąc bez wyjścia, z urwanym kablem i z perspektywą zakupu nowej cewki (chyba ok. 200zł) spróbowałem przeprowadzić operację dolutowania ukręconego kabla do kikutów w otworze cewki. Cewka jest raczej nierozbieralna więc jedyny dostęp do urwanych kabli jest przez otwór w cewce. Potrzebna jest wiertarka stołowa i frez o średnicy większej niż otwór w cewce o ok. 5-6mm.
Trzeba frezem powiększyć otwór w górnej pokrywie cewki tak aby wyjąc wewnętrzną nakrętkę. Głębokość frezowania = grubość plastiku obudowy. Nakrętka w cewce przymocowana jest na kleju na gorąco (którego nota bene p. Arek w Rutusach nie żałuje :) ) do górnej pokrywy cewki. Gdy mamy wyfrezowany większy otwór nagrzewnicą delikatnie topimy klej (delikatnie aby nie stopić obudowy) i nakrętka wychodzi. Trzeba bardzo uważać aby przy frezowaniu nie uszkodzić uzwojeń które idą przy zewnętrznym obwodzie pokrywy cewki (czyt. bardzo blisko otworu). Lepiej otwór wyfrezować niesymetrycznie do starego tak aby lekko odsunąć jego środek od brzegu obudowy.

Przez ten większy otwór można dostać się do wszystkich kikutów przewodów i można bez problemu dolutować nasz urwany kabel. Luty izolujemy koszulkami termokurczliwymi. Ranę pooperacyjną uzupełniamy ponownie klejem na gorąco. Otwór zaślepiamy przyklejając (np. Distalem) okrągły dekielek z wkręconą nową odgiętką kabla. Dekielek malujemy wcześniej na czarno.

Mnie się udało tak uratować cewkę i działała bez problemu.
Niestety nie mam zdjęć bo wtedy wszystko byłoby jasne. Mam nadzieję że zrozumiesz jak to zrobić.

W każdym razie zalecam niezwykłą precyzję i cierpliwość. Bez tego nie zabieraj się do tej roboty. :)

dzięki za wskazówki KrisssK. Podołaliśmy zadaniu!

jakim sposobem?

Witam, pozdrawiam



Zapewne takim jak opisany w poscie na zblizony temat:
viewtopic.php?t=77713&highlight=

Pozdrawiam - Piotr