W setną rocznicę urodzin majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki"
zapraszamy wszystkich na recital
Andrzeja Kołakowskiego
„Piosenki Żołnierzy Wyklętych”
Budynek Instytutu Politologii Uniwersytetu Gdańskiego
Gdańsk-Wrzeszcz ul. Hallera 122
13 marca – sobota
godz. 18.00

Dzisiaj 12 marca 2010 roku przypada 100 rocznica urodzin jednego z najsłynniejszych żołnierzy Rzeczypospolitej - majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki" zamordowanego przez komunistów 8 lutego 1951 roku w więzieniu przy ul. Rakowieckiej...
CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI!

To może i ja coś dodam odnośnie 100 rocznicy urodzin majora.Korzystając z okazji chciałbym się przywitać,gdyż jestem tu nowy.A więc witam wszystkich pozytywnie zakręconych.Gizio. ;)

100. rocznica urodzin mjr. "Łupaszki"

Mjr. Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka" na karcie Poczty Polskiej

Oficer polowy Wojska Polskiego i Armii Krajowej, dwukrotny kawaler Virtuti Militari, w 2007r. odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski – mjr Zygmunt Szendzielarz, bo o nim mowa, w tym roku obchodziłby 100. rocznicę swoich urodzin. O "Łupaszce" - "żołnierzu wyklętym" pamiętała Poczta Polska, która wprowadza do obiegu kartkę pocztową z nadrukowanym znakiem opłaty o wartości 1,55 zł. Zygmunt Szendzielarz w 1951 r. został zamordowany strzałem w tył głowy w piwnicach mokotowskiego więzienia. W czasach PRL był wymazywany z pamięci Polaków.

Autorka projektu kartki Joanna Czerwińska - Jędrych do emisji wykorzystała zdjęcia wybitnych fotografików, operatorów, żołnierzy Wileńskiej Brygady AK - braci Mikołaja i Sergiusza Sprudinów.
- Kartka obrazuje wojenną drogę dowódcy tułacza i jego wiernych towarzyszy broni. Sylwetka dowódcy "idącego pod prąd" wybija się na tle maszerujących żołnierzy, co symbolizuje przewrotność historii. Wstęga flagi polskiej jest elementem symbolizującym drogę do Polski – powiedziała autorka projektu kartki.
- Znaczenie symboliczne ma również majaczący się na horyzoncie napis: ŁUPASZKO ŻOŁNIERZ WYKLĘTY, który na pierwszy rzut oka jest niewidoczny – dodała. W miejscu opłaty pocztowej znajdują się trzy fotografie przedstawiające mjr. Zygmunta Szendzielarza.

Kartkę o wymiarach 148 x 105 mm wydrukowano jednostronnie, techniką offsetową, na kartonie białym, w nakładzie 30 tys. sztuk. Można ją będzie nabyć od 9 marca br. również w sklepie internetowym poczty: filatelistyka.poczta-polska.pl.

Poczta Polska szczególne dziękuje pani Barbarze Szendzielarz - córce majora Zygmunta Szendzielarza oraz Mikołajowi Sprudinowi, żołnierzowi V Wileńskiej Brygady AK, fotografikowi, bez których pomocy powstanie tej emisji nie byłoby możliwe.


Ps.Chciałem dorzucić jeszcze zdjęcie pocztówki,ale nie mam pojęcia ja tu u was,to się robi.

Polecam w "Gościu Niedzielnym" nr 9 z 7 marca 2010 jest dodatek IPN-u " Zbrojne podziemie niepodległościowe po 1945 roku" . Naprawdę warto przeczytać o prawdziwej historii Polski.

Koncert byl bardzo udany moim zdaniem -najbardziej podobalo mi sie, sluszne skadinad, stwierdzenie,ze rozkaz Majora, o ktorym mowa w jedynym zachowanym nagraniu z rozprawy - nigdy nie zostal odwolany - moze trzeba to przemyslec;)))) Poza tym oczywiscie brawa dla Poczty Polskiej za emisje karty pamiatkowej -wreszcie po wielu latach Zolnierze antykomunistycznego podziemia zajmuja nalezne im miejsce wsrod innych naszych bohaterow narodowych.

Witam,
piszę książkę o Ince i 5 Brygadzie Wileńskiej i potrzebuję jak najwięcej informacji na ten temat. Sporo znalazłam w internecie, ale szukam wspomnień, konaktu z ludźmi, którzy tę historię tworzyli. Będę wdzięczna za każdą pomoc.

Witam
teraz jesteśmy na VIII Rajdzie pieszym szlakiem żołnierzy mjr Łupaszki. Prosze o kontakt na priv po 5 lipca.
Pozdrawiam
Niwol

Witam, na pewno się odezwę. Życzę niezapomnianych chwil. Podobno tam będzie ktoś, kto pamięta tamte czasy... Żałuję, że nie będę mogła też się tam wybrać, ale planuję pojawić się na rajdzie w Narewce pod koniec sierpnia.

Pozdrawiam
Ania

Strasznie tu pusto, więc pozwolę sobie coś napisać... Zastanawia mnie postać Reginy. Była przecież ważną postacią w 5. Brygadzie i miała dobrą opinię. A potem, nagle zaczęła współpracować. Wydała ludzi, z którymi ją tak wiele łączyło i którzy jej tak bardzo ufali. Ba! Ona zaczęła działać na ich niekorzyść w stylu godnym ludzi małych. Co nią kierowało? Tak bardzo bała się o własną skórę? W przedstawieniu Teatru TV pokazane jest, że coś bliskiego ją łączyło z oficerem UB, który specjalnie jej nie szanował. Czy była też torturowana i została złamana?
Inną osobą, która mnie zastanawia jest Czajka... Co się z nim stało w momencie aresztowania Inki? Gdzie wtedy był?

Niestety przy smutnej okazji zagladam tu po dlugiej przerwie... Dzis w nocy zmarla Janina Wasiłojć "Jachna" m.in żołnierz oddziału Kmicica, IV Brygady, sanitariuszka w szwadronie Zeusa w 1946r., skazana na dwukrotną karę śmierci zamienioną na dlugoletnia kare wiezienia, z ktorego wyszla po 10 latach. Zawsze pogodna, młodzieńcza i skromna - taką Ją będę pamiętał zawsze....

Cześć Jej pamięci :( [*]

[*]

Uplynelo troche czasu po VIII rajdzie na Pomorzu i w weekend skonczyl sie II rajd w okolicach Hajnowki - z tego co slyszalem b.udany - mozeby tak jakies relacje ktos krotko napisal? Wracajac do Reginy to dziwna postac - pewno temat dla psychologow. Najpierw oddana i odwazna laczniczka i sanitariuszka na Wilenszczyznie i nagle gorliwa( zeby nie powiedziec nadgorliwa) wspolpracowniczka UB posylajaca na smierc i ciezkie przesluchania swoich przyjaciol....jej spytac juz nie mozna, wlasciwie nie ma za bardzo kogo pytac juz - moze jeszcze Lala by cos mogla powiedziec. Jachna w swoich wspomnieniach pisala, ze Regina jest jedyna osoba, ktorej nie potrafi wybaczyc - wszystko wskazuje na to, ze Regina zaplatala sie we wspolprace chcac uratowac wlasna skore a potem tak ja ta rola pochlonela, ze nie cofala sie przed klamstwem i mocno przekraczala zwykla role TW - ona praktycznie pracowala momentami operacyjnie - coz albo przewrocila swoj poglad na swiat, albo chciala trzymac z silniejszymi albo byc w centrum uwagi - no moze wszystko po trochu - tak czy inaczej te czynniki zmienily ja w bardzo podla osobe, prowokatorke, nie cofajaca sie przed niczym w pograzeniu ludzi przeciez jej b. zyczliwych (np.Major, Zeus) - ona ich wydawala na smierc i musiala o tym wiedziec - musialby ktos napisac kto czytal jej akta dokladnie. PZDR

W temacie zrobiło się - pusto, cicho, głucho i tak od tygodni... Więc tym bardziej pozwolę sobie na informację, odnośnie filmu o chłopakach z partyzantki. We wtorek - 01.03.2011 na programie TVP INFO o godzinie - 0.05 ( skąd my to znamy, wszak temat dalej niewygodny i najlepiej jakby wcale się nie pojawiał, a jak już to o - "odpowiedniej porze", by jak najmniej osób go obejrzało...), zostanie nadany film dokumentalny Wincentego Ronisza - " Żołnierze Wyklęci ". Informacja dla tych którzy do tej pory jeszcze nie widzieli, nie zdążyli, lub w ogóle nie mieli okazji się z nim zetknąć. Dla interesujących się tematem pozycja obowiązkowa. Zważywszy że temat podziemia niepodległościowego nie jest ostatnimi czasy zbytnio eksponowany ( cóż wiadomo dlaczego... ). Tym bardziej trzeba go obejrzeć a nawet zachować w domowym archiwum!