Zastanawiam sie nad zmiana chinskiego wykrywacza na nowy.
Budzet w porywie do tysiaca zlotych.
Pomijajac kwestie czulosci urzadzenia, preferencji "targetowych" i i wszyskich spraw techicznych, zalezy mi na urzadzeniu ktore najmniej meczy fizycznie o przyzwoitych osiagach,
Poki co przestalem kopac za zelazem i to moj 1, ze tak sie wyraze level:)
Prosze o rade czy lepiej kupic zupelnie mowy wykrywacz czy ceweke, w polowie jego ceny?

Hej!

Cos uzywanego ze stajni Tesoro

na rutusa proximę trroche mało, ale moze na allegro cos sie pojawi:) serdecznie polecam ten wykrywacz mam go juz troche jestem zadowalony

Kolego czytaj uważnie - człowiek potrzebuje wykrywacza ergonomicznego, który nie męczy fizycznie. Mimo wielu zalet Proximy, to akurat klocowatość jest jej istotną wadą.

M.

Nie zastanawiaj się, tylko zmieniaj.
Używałem kiedyś Bounty Hunter Lone Star, lekki i łatwo się składa, osiągi też przyzwoite. Używane chodzą w okolicach 500 pln.

Ta i troche on za nieporeczny i za ciezki zeby mogl brac udzial jako kandydat na wykrywacz ergonomiczny.

Ale ta Twoja wypowiedz swiadczy o jednym, kazdy prawie , nie czytajac pytajacego, bedzie mu probowal wmowic wykrywacz ktorego sam uzywa :)
Ego mu sie podnosi i jednoczesnie utwierdza sie w przekonaniu ze sam dobrze wybral :)

Osobiście jestem zwolennikiem wykrywaczy nowych z gwarancją. Ace 250 po przesiadce z chińczyka i tak będzie szokiem technologicznym. A gdy już przestanie wystarczać, można sprzedać z małą stratą, dołożyć i kupić coś lepszego.

Tak to prawda chce wykrywacz ktory nie meczy. Chinczyk spacyfikowal mi dzisiaj ręke, co jakis czas trzeba sobie robic gimnastyke korekcyjna. Wybór padł na ACE 250.
Przesiadam sie z fiata 126 p do golfa II:)
dziekuje za pomoc i pozdrawiam

Tylko że ACE250 ma masę mocno przesuniętą w kierunku sondy i efektywne męczy nie wiem czy nie bardziej niż 2-kilowy Whites. Moim zdaniem bardziej - efekt kotwicy.
Niestety do 1000zł nie poszalejesz...

Ja śmigam z ACE 250 i nie zauważyłem żeby twoje uwagi się potwierdziły, masz jakieś błędne informacje albo..., generalnie bardzo przyjazny sprzęt

Szczerze mówiąc ACE 250 też nie jest "miszczem" ergonomii i muszę się zgodzić z Brzęczyszczykiewiczem...
Jednak ze względu na swoją niską masę sumaryczną nie ma tragedii :D
Powodzenia i wytrwałości w poznawaniu nowego nabytku :1

niestety jest spory przeskok cenowy.Wykrywacze do 900 zl a klasa wyzej 1800.
A ten sie rozwala, jest sklejony tasma,boli reka po nim, no i przede wszyskim podobno malo skuteczny..chce koncowke sezonu wykorzystac jak najbardziej:)

Zauwazylem ze wykrywacze wszyskie inne od chinskich (ktore i tak sa identyczne) sa skonstruowane inaczej. Moj jest jakby jednym sztylem,prosty kawal rurki z doczeepiana podporka na lokiec. To jest totalnie inna budowa. Wydaje mi sie ze kazdy innym z tych nowych jest jakby lamany przy nadgarsku i za ten element sie go trzyma i ze to podniesie ergonomie o jakies 800 procent:)

Mam w domu między innymi ACE250, nie teoretyzuję.
Wynika to i z praktyki i z prostych pomiarów wagą. Na Thesaurusie sobie można poczytać, był przynajmniej 1 wątek na ten temat. Wszystko można powiedzieć o ACE, tylko nie to, że jest to "lekki w operowaniu" sprzęt. Ciężka sonda wypełniona żywicą + gruby jak palec ciężki przewód sondy + baterie w sterowniku. I jeszcze jakby nie było dość - podłokietnik bardzo blisko uchwytu. Ten sprzęt miał być tani jak barszcz, do zabawy dla amerykańskich dzieci na plaży w przerwie między pływaniem w kółku a lepieniem zamku z piachu, a nie do ciężkiej orki.
Nie próbuj mnie przekonywać. I bez tego znam opinie polskich właścicieli ACE na pamięć :P

A może Prizm 3? Nieporównanie bardziej ergonomiczny, i podobno detekcyjnie odczuwalnie lepszy. Tylko te 2 baterie 9V...

Bo ta chińszczyzna z wykrywaczami nie ma wiele wspólnego. Co byś nie kupił ze sprzętów, które zostaną Ci tu polecone, to i tak będzie lepsze od tego badziewia. Zresztą zobaczysz sam. A nowy wykrywacz dlatego, bo będziesz miał pewność, że sprzęt jest w 100 % sprawny. Więc skupisz się na miejscówkach (99% sukcesu), a nie na problemach technicznych. Ale i tak ostateczny wybór należy do Ciebie. Powodzenia.

Witam.Posiadam ace150 i jestem bardzo zadowolony, a ponoć ace 250 są jeszcze lepsze.W cenie do 1000zł szczerze polecam ace.To nieprawda że jest tylko na drobnicę.Grubsze przedmioty też ładnie wykrywa.Wcześniej posiadałem jabla i znam ból wykopywania tysięcy dołków, przeważnie za gwożdziami.Mnie śmiganie z nim nie męczy, a atletą nie jestem i dopalaczy nie używam.Pozdrawiam.