Chciałbym się przywitać, już jakiś czas temu przeglądałem forum, czas się zarejestrować i spytać od czego tak właściwie zacząć:)
No więc jak w temacie, na teraz mam 500zł, na święta liczę że kwota wzrośnie do 1500zł. Sprzęt głównie na militarkę (widziałbym szable na ścianie... xD), numizmatyka mnie nie kręci w żadnym stopniu, chociaż jak znajdę to nie wyrzucę :P
Ale na drobniejsze rzeczy typu łuski, guziki, odznaczenia też mam chęć. Więc myślę że wykrywaczowi bliżej do uniwersalnego niż typowo na militarkę.
Czytałem że rutus first jest jak dla mnie dobry, ale to post dość stary musiał być;p choć znalazłem ofertę tak między 300-400 złociszy, ponoć używany sporadycznie, w bdb stanie, wart tej ceny?
Możecie coś mi doradzić więcej?

No to w końcu chcesz poczekać na te 1500 zł czy kupować coś teraz do 500 ?
Generalnie zbliża się zima i nie ma sensu kupować teraz wykrywki tylko poczekać bliżej wiosny. Za 500 zł nic nie kupisz sensownego, a za 1500 łykniesz porządny sprzęcik.

No to jaki sprzęcik łyknę za te 1500zł? Zbliżając się do zimy liczyłem że trochę taniej będzie, wszak sezon się skończył. Czy się mylę i ceny niezależne są od sezonu? I czy ten first, jest w dobrej cenie, jak na sprzęt dość już sędziwego wieku jak się orientuje?

Oj sporo tego. Wystarczy, że poczytasz dokładnie ten dział to się dowiesz.
Teoretycznie tak, ale mimo wszystko ja bym czekał do bardzo wczesnej wiosny. Wiele osób robi przesiadkę na inne sprzęty i chce się na pozbyć wykrywaczy i wtedy ceny są najlepsze, choć nie ma na to reguły. Często też jest tak jak mówisz, kończy się sezon to ludzie sprzedają sprzęty i na wiosnę dopiero biorą nowe.
First to stareńka konstrukcja, aczkolwiek całkiem niezła, lecz ja na Twoim miejscu bym kupił od razu jakiś porządny sprzęt. Wszystko zależy od tego czy poszukiwania dla Ciebie to nie słomiany zapał. Często jest tak, że wiele osób się zniechęca widząc mizerne efekty pierwszych wypadów po czym sprzedają wykrywacze. Jak nie jesteś pewien swojego zaangażowania w to hobby to może lepszym wyjściem będzie dla Ciebie zaczynanie od Rutusa Firsta (broń Boże od chińskich pseudowykrywek).

Chińskich w ogóle nie biorę pod uwagę,

Przez chwile pomyślałem że first jest jakiś nieporządny... :P Dodam że to ta wersja z 4 pokrętłami (jak się nie mylę to na 4xAA już?).
Zrobię to tak że zobaczę jak z tym pójdzie, jak się nie uda to popatrzę dalej, w święta. Tylko jeszcze pytanie odnośnie tego rutusa, do jakiej ceny w ogóle warto brać go pod uwagę?

First jest ok. Sam parę lat temu biegałem z pożyczonym i nie narzekam. Osobiście jak miałbym kupować Firsta to wersję plus z wyświetlaczem i tak na maxa do 400 stów, potem to już jest przepłacanie.

Ja podpowiem że jak kupować to lepiej jednak na zimę ze względu na spadek cen. Jeżeli to nie jest dla ciebie ważne to czekaj do wiosny.
Zauważalne jest że na wiosnę sprzęty skaczą w górę a chętni pojawiają się jak grzyby po deszczu i walczą do upadłego :D

Ta wersja do której mam dostęp to bez wyświetlacza, rozumiem że tak do 350zł +/-, dalej nie ma co iść w zaparte? No nic, dzięki za wszystko, jak bym miał więcej pytań to za tydzień, wtedy się okaże czy rutus będzie, czy czekam do świąt :)

Wiesz możesz i dać 3000 zł jak chcesz ;) Z wykrywaczem to tak trochę jak z samochodem, z roku na rok traci na wartości. Konstrukcja jest już sędziwa, ale chyba to jedyny wykrywacz, który za tą cene spełnia warunki takie jak chcesz czyli uniwersalność. Jeżeli to First bez wyświetlacza i w przyzwoitym stanie to max warty te 350 zeta.