Teraz jest wtorek, 5 sierpnia 2025, 22:42

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 16:59 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): poniedziałek, 27 lipca 2009, 19:44
Posty: 242
http://portalwiedzy.onet.pl/4869,2196,1 ... pisma.html

Komuś panowie zaszli za skórę? :)

Pozdr.
Cytuj:
Bezławki, archeologia i zagadka Św. Graala
Niewielka mazurska miejscowość Bezławki i nieduży zamek zbudowany przez Krzyżaków na krańcach zakonnych posiadłości, wydają się być dalekie od wyobrażeń strażnic wyjątkowej tajemnicy. Pobrzmiewającej legendami o królu Arturze, krzyżowcach brnących przez piaski Ziemi Świętej. A jednak… Bezławki bowiem są jedynym w Polsce miejscem, gdzie wg legendy mógł zostać ukryty najsłynniejszy kielich wszech czasów – Św. Graal.


Intrygująca historia zamku, pełniącego obecnie rolę kościoła filialnego parafii rzymskokatolickiej w Wilkowie, interesowała nas już od dłuższego czasu. Dlatego bez wahania zgodziliśmy się uczestniczyć w badaniach organizowanych przez Instytut Archeologii Uniwersytetu Gdańskiego. Kierujący pracami dr Arkadiusz Koperkiewicz, pomimo niewielkiego budżetu doprowadził do tego, iż początkowo skromne badania, rozrosły się do sporego interdyscyplinarnego projektu. Obecnie uczestniczą w nim oprócz archeologów, historycy sztuki z UMK w Toruniu pod kierunkiem dr. Wojciecha Brillowskiego i studenci koła geodetów NADIR UWM z Olsztyna wraz z dr. Jerzym Miałdunem, dr. inż. Andrzejem Dumalskim i mgr inż. Karoliną Hajbudzką. Przeprowadzono badania radiowęglowe i dendrochronologiczne, wykonano zdjęcia lotnicze, mapy warstwicowe i laserowe prześwietlenie całego założenia. W badaniach uczestniczą również poszukiwacze – Artur Troncik (firma Prospekcja), Kamil Frączak, Artur Andruszewski oraz Roman Nieścior z ramienia sponsora – firmy Betonox S.A. z Gdańska – który wspomógł przedsięwzięcie.
Głównym celem badań archeologicznych pozostaje ustalenie wszelkich informacji związanych z historią, budową i rozplanowaniem całego założenia oraz przygotowanie gruntu dla prac konserwatorskich, mogących uratować niszczejące mury obwodowe czy elewację zamku. Oczywiście Św. Graal nie figuruje jako artefakt poszukiwany przez Instytut Archeologii UG, choć przyznać trzeba, że w tej historii brakuje filmowej postaci dr. Indiany Jonesa z „Ostatniej Krucjaty”. Pozostawmy na moment cele badawcze ekspedycji naukowej i dowiedzmy się, w jaki sposób najsłynniejszy kielich w historii mógłby znaleźć się w tej mazurskiej miejscowości.

Św. Graal - przedmiot ten będący bohaterem licznych legend i średniowiecznych poematów przez kilkaset lat nie budził aż tak wielkich emocji, jak te, które pojawiły się w „racjonalnym” XX wieku. Lata 30. i III Rzesza przyniosły bowiem pomysł zarzucony jeszcze w średniowieczu – poszukiwań Św. Graala. Z namaszczeniem szefa SS Heinricha Himmlera zajął się tym nieznany szerzej naukowiec – Otto Rahn. Postać bardzo ciekawa, której losy i śmierć znakomicie wplatają się w otoczkę tajemnicy jaka towarzyszyła i będzie towarzyszyć próbom rozwikłania zagadki Graala. Rahn tropił swój „kielich” we Francji, gdzie miał zostać ukryty przez Katarów w ich ostatniej twierdzy Montségur. W jego opinii Św. Graal miał być księgą spisaną przez samego Jezusa. Nazistowskie poszukiwania zakończone fiaskiem w chwili tajemniczej śmierci Otto Rahna, stały się inspiracją dla powojennych badaczy próbujących tropić Graala w wielu miejscach coraz bardziej oddalonych od Ziemi Świętej. Ostatnimi laty mit o Graalu jako alegorycznym przedstawieniu Marii Magdaleny spopularyzował amerykański pisarz Dan Brown.


Powróćmy jednak do zamku i kościoła w Bezławkach. Miejscowa legenda, której korzeni trudno dzisiaj dociec, jest częściowo oparta na opowieściach o Św. Graalu znanych z cyklu tzw. legend arturiańskich.
Graal będący kielichem, z którego Jezus pił podczas Ostatniej Wieczerzy został odnaleziony przez rycerza króla Artura – sir Galahada. Kielich miał zostać przekazany następnie spadkobiercom mitycznego króla, aż do chwili, gdy ostatni z anglosaskich władców – Harald II poległ w bitwie pod Hastings, a nowym władcą Anglii został Wilhelm Zdobywca zapoczątkowując rządy dynastii normańskiej. Synowie Haralda II mieli opuścić swoją ojczyznę, a ich dalsze losy nie są oficjalnie znane. Mówi o nich jedynie bliżej niesprecyzowana legenda. Synowie ostatniego anglosaskiego króla, mieli zabrać ze sobą najcenniejsze relikwie, wśród nich kielich uznawany za Graala. Następnie uciekinierzy podążyli do Konstantynopola drogą północną, przez Litwę i Ruś. Dwaj mieli pozostać na Litwie. Jak mówi legenda, jeden z synów Haralda II Godwin miał być przodkiem Giedymina – ojca późniejszego króla polskiego Władysława Jagiełły oraz ks. Świdrygiełły. Życie najmłodszego brata króla Władysława było pasmem intryg, spisków, walk i przymierzy, które równie łatwo zawierano jak i łamano. W najgorętszym okresie wojny Litwy z Zakonem, kiedy Świdrygiełło sprzymierzył się z Krzyżakami jego losy splotły się z Bezławkami. W 1402 roku, książę wziął udział w krzyżackiej wyprawie na Wilno, którą dowodził wielki komtur malborski Wilhelm von Hilfenstein. „Poczem Świdrygiełłę osadzono w zbudowanym dlań zamku Beeselack (pol. Bezławki) niedaleko granicy litewskiej, zapewne, aby mógł łatwiej bruździć w krajach Witolda”, jak pisał XIX wieczny polski historyk Anatol Lewicki.
Na pytanie kiedy dokładnie zbudowano zamek, odpowiedź przyniosą dopiero wyniki prac archeologicznych, ale z pewnością rozpoczęto jego budowę krótko przed pojawieniem się tu księcia Świdrygiełły. Było to związane z akcją kolonizacyjną peryferyjnych obszarów państwa krzyżackiego. Wzniesiono tu murowaną strażnicę tzw. Wildhaus. Była ona wpisana w linię warowni osłaniających granice państwa od wschodu (Pisz, Ełk, Okartowo, Szestno, Ryn, Giżycko, Kętrzyn, Węgorzewo, Barciany), stojąc na przedpolu nieprzebytej puszczy odgradzającej Zakon od Litwy. Istotne znaczenie dla pogranicznej strażnicy miała jej lokalizacja na niedostępnym wyniesieniu. Ze wzgórza rozciąga się do dziś widok okolicy na przestrzeni kilkudziesięciu kilometrów. Strażnicę-zamek z pewnością przebudowano dla potrzeb swojego nowego gospodarza.

Książe – atrakcyjny jako sojusznik rozbijający wspólny front Litwy i Polski doświadczył dowodów krzyżackiej hojności. Przekazano mu bogate dary – pozłacaną zbroję, broń i znaczne sumy, dzięki którym mógł w niewielkim zameczku utrzymywać 30 osobową drużynę zbrojnych, kapelana i służbę. Do Bezławek, w okresie gdy panował tu Świdrygiełło, przybywały poselstwa m.in. od książąt mazowieckich. Najmłodszy Giedyminowicz uzupełnił wkrótce kaplicę zamkową o kilka pięknych przedmiotów m.in. osłonę – antepedium na ołtarz oraz kielichy, grecki i… angielski. Choć Świdrygiełło po kilku latach opuścił zamek, po raz kolejny zmieniając sojuszników i stając po stronie Władysława Jagiełły i Witolda, to tajemniczy „angielski kielich” miał pozostać.
Zamek po Wielkiej Wojnie z Zakonem (1409-1411) utracił swoje przygraniczne znaczenie. W następnych latach bez dostatecznego wyposażenia i załogi praktycznie przestał pełnić funkcję warowni. Ta sytuacja trwała aż do początku XVI w., gdy zaadaptowano obiekt na kościół, przebudowany następnie na świątynię protestancką w 1583 roku. W kościele znajdować się miały jeszcze sprzęty liturgiczne pochodzenia greckiego, które miał przekazać książę Świdrygiełło, m.in. wyszywana kapa kielicha z wyobrażeniem obrazu Maryi z Dzieciątkiem z aniołami w rogach z wyraźnymi literami greckimi. Kościół w Bezławkach należał do protestantów jeszcze do lat 80. XX wieku, po odejściu ostatniego popadł w częściową ruinę, a następnie został przejęty przez katolików. A co z angielskim kielichem, który miał być najcenniejszą relikwią świata chrześcijańskiego? Wg legendy miał zostać zamurowany w ścianach kościoła w 1520 roku w czasie ostatniej wojny polsko-krzyżackiej, gdy w pobliżu pojawiły się oddziały tatarskie w służbie Króla Polskiego.
Czy rzeczywiście Św. Graal mógł znaleźć się w Bezławkach? Skąd najmłodszy syn Giedyminowicza miałby posiadać najcenniejszą rodzinną relikwię i dlaczego miałby złożyć ją i pozostawić w kaplicy zamkowej będącej przecież dla niego jedynie chwilową siedzibą? Takich pytań oczywiście legendom stawiać nie należy, rzadko która nie poległaby w starciu z racjonalnym myśleniem. Ale czy kryje się w niej choć cień prawdy? Podobno, w czasie gdy kościół pozostawał bez opieki, ktoś rozkuł ścianę na wysokości I piętra, w miejscu, gdzie znajdować się miała komnata księcia… być może wiara w legendę jest dużo silniejsza niż można przypuszczać. W każdym razie zamek w Bezławkach będzie w dalszym ciągu obiektem badań archeologicznych o poważnych i racjonalnych celach.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 17:05 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 12 października 2003, 02:31
Posty: 1150
Lokalizacja: Warszawa / Betlahem / Amman
Psy szczekaja, a karawana jedzie dalej.
Kto sie liczy z komentarzami tchorzy bojacych nawet podpisac sie wlasnym nazwiskiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 17:07 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): piątek, 21 czerwca 2002, 00:00
Posty: 5164
Lokalizacja: północne rubieże Austro-Węgier ( Galicja)
Sadzac po wpisac -radiogłupki z Głubczyc ( nomen omen :lol: ) i okolic.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 17:19 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Moim zdaniem frustraci z wiadomego forum :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 17:34 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 12 października 2003, 02:31
Posty: 1150
Lokalizacja: Warszawa / Betlahem / Amman
Argo napisał(a):
Sadzac po wpisac -radiogłupki z Głubczyc ( nomen omen :lol: ) i okolic.

Tez tak uwazam.
Mozna by napisac im w podsumowanie tych ich komentarzy, nawiazujac do bandy glubczyckich amatorow, jak to od owego Artura uczyli sie, podpatrujac, obslugi wykrywacza, aby potem udawac fachowcow i milosnikow historii. Nie majac oczywiscie o niczym pojecia, a wiedze czerpiac jedynie od wyrzuconego z pracy archeologa, ktory nie potrafil nawet skladnie i na temat przedstawic wynikow swojej pracy na konferencji, a materialy ktorymi operowal w zwyczajny sposob ukradl swojemu koledze.
Mozna by napisac jak to owi radio-amatorzy w ekspresowym tempie, jednego sezonu, stali sie milosnikami celtow i 'archeologicznymi'straznikami regionu, tylko po to aby najprawdopodobniej czerpac z tego tytulu granty. Jak to szczuli, klamali i oskarzali o kradziez wzystkich ktorzy byli od nich lepsi i cos potrafili, tylko po to by pozbyc sie konkurencji....Itp, itd.
Mozna by, ale po co.
Psy szczekaja a karawana jedzie dalej.

Byc moze palce maczal w tym i Thesaurus. Oni jednak skompromitowali sie juz sami, w na tyle wystarczajacy sposob, ze moga juz tylko lezec i gryzc po kostkach. Jesli to oni to widac ze i do kostek nie siegaja :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 17:40 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): środa, 20 lipca 2005, 19:50
Posty: 4663
Lokalizacja: Gútþiuda
Generalnie cała sytuacja jest komiczna :lol:

Jak widać ewolucja nie ukształtowała u niektórych ludzi organów odpowiedzialnych za procesy myślowe :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: czwartek, 6 stycznia 2011, 19:26 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): wtorek, 28 grudnia 2004, 11:39
Posty: 2339
Lokalizacja: Καλισία
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 01:01 
Offline
Weteran
Weteran

Dołączył(a): czwartek, 28 listopada 2002, 01:00
Posty: 1278
Lokalizacja: Kraków
Witam.
Prosze o przywrócenie mi rangi zwykłego członka forum, wtedy kolega Prezka może bedzie usatysfakcjonowany (no może jeszcze z żółta kartką na dodatek)...
Cytuj:
Totalne bagno na poszukiwanieskarbów.com Ludzie z tego forum handlują podrobionymi klamrami i nieśmiertelnikami mając jednocześnie status specjalisty a moderatorzy i administratorzy jeszcze go bronią ,jest to kółko wzajemnej adoracji i dla zwykłego członka forum : syf i bagno.Dla chętnych mogę podać linki aukcji


To cytat z komentarzy.
Jednoczesnie przepraszam za zamieszani wywołane z mojego powodu.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 09:15 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 23 maja 2009, 20:13
Posty: 407
mnie proszę do tego nie mieszać co miałem to powiedziałem - do FDJ i do was - takie wycieczki i teorię spiskowe mnie nie interesują


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 09:43 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): czwartek, 26 października 2006, 09:47
Posty: 986
Żeby była jasność. Nie lubię fałszerstwa. W sposób merytoryczny zawsze staram się udowodnić przejawy dziadostwa tutaj jak i allegro, nawet za cene narażenia sie komuś. Jeszcze bardziej nie lubię jak ktoś podpiera się moimi postami, z racji urazonej dumy, rachunków z PS by dopiec, jak to miało miejsce we wskazanym linku. Na każdym forum zdarzają sie wtopy, nie widzę szczegolnego powodu, aby z tego powodu wyrózniać ten portal. Nie znam El Loco, nie wiem jak było w rzeczywistości, oceniam przedmiot nie konkretną osobę, a to jak było pozostawiam ocenie opaczności. Osobiście obserwując posty EL, uważam za niesłuszną decyzję o zmianie rangi.

Tak na marginesie. Nie znam nikogo z moderacji :ups:
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 12:52 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): czwartek, 10 stycznia 2008, 12:10
Posty: 875
Ludzie.. trochę rozsądku.. czy jesteście w stanie sprawdzić, że na PS i w komentarzach do jakichkolwiek artykułów podobne nicki należą do tej samej osoby?

Sam używam 4 lub 5 nicków na zupełnie różnych forach.. jesteście w stanie sprawdzić gdzie podpisałem się Witek, gdzie Witek1963 a gdzie ciapek czy kokuś? powodzenia..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 15:30 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): sobota, 23 maja 2009, 20:13
Posty: 407
Witek63 daj spoko mnie też tam wymienili - nic na to nie poradzimy zawsze się znajdzie "chętny "


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 17:51 
Offline
Specjalista
Specjalista

Dołączył(a): niedziela, 12 października 2003, 02:31
Posty: 1150
Lokalizacja: Warszawa / Betlahem / Amman
Płaj napisał(a):
Osobiście obserwując posty EL, uważam za niesłuszną decyzję o zmianie rangi.

Osobiscie nie wierze aby El Loco celowo wystawil fals. Powod zmiany rangi -ze specjalisty na weterana- wyjasnilem juz w dotyczacym tematu watku. Coz, kazdy moze zaliczyc wypadek i poniesc jego konsekwencje. Po prostu trzeba sie pilnowac. Jak w zyciu ;)
El Loco napisał(a):
Witam.
Prosze o przywrócenie mi rangi zwykłego członka forum,

Daj spokoj. Niemal od poczadku forum aktywnie wspierasz je swoja wiedza, pomoca i ogolnie zaangazowaniem. Prosba odrzucona. Jestes 'weteranem'.
Sprawa El loco zamknieta !
Poza tym nie ma wiele wspolnego z tematem watku jakim jest oblewanie nas pomyjami przez frustratow z wiadomych skompromitowanych stron i serwisow ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Znajome nicki w komentarzach onetu.
PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 18:50 
Offline
Główny Administrator
Główny Administrator

Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2003, 00:00
Posty: 4353
Lokalizacja: Gliwice
Popularność kosztuje, a nadchodzi nowy sezon wielkich odkryć i wypraw więc takich wielbicieli spodziewam się jeszcze więcej :)
Tym bardziej, że dr M Bednarek nie pracuje już na UWr i nie wiadomo czy będzie kontynuował badania w Nowej Cerekwi, a jeżeli tak to i ekipa Głubczycka tez się więcej nie wciśnie co zapewne powoduje ich frustracje.
Co do wiadomego forum to też bym nie uogólniał bo kilku skompromitowanych sekciarzy ze świty admina nie reprezentuje kilkuset użytkowników.
Dochodzi też frustracja bezrobotnych i niedowartościowanych archeologów jak również zapalczywych studenciaków min z Krakowa, których w oczy kole fakt, iż to poszukiwacze a nie oni uczestniczą w ważnych i spektakularnych wydarzeniach i odnoszą jeszcze sukcesy, które im nigdy pisane nie będą.

Jednym słowem im więcej artykułów i reportaży tym więcej zawiści.

JW


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL