Niestety już są, wczoraj wyciągalem z moich zwierzakow :evil:



Zmieniłem troszkę tytuł wątku. Piotr
Co roku wracamy do tego tematu więc może w tym roku ten wątek stanie się miejscem wymiany poglądów o kleszczach ;)

Cóż, coraz cieplejsze dni powodują że bydlaki sie pobudziły :(

Zbliża się kwiecień, obok października miesiąc największej ich aktywności

Jak to jest z tą szczepionką? Jeśli się zagapiłem i się nie zaszczepiłem zimą, to teraz już nie warto?

Ja czytałem że one lubą ciepło ale ni gorąco.Nie lubią temperatury 35C.

Hmmm...czyli ja jak i większość ludzkiej populacji :) jestem bezpieczny, bo zwykle mam 36.6C i dla nich(kleszczy)jest już za gorąco :666.Dobrze zrozumiałem?

Akurat zeszłej jesieni jeden mnie dziabnął.Po wystąpieniu rumienia przeszłem miesięczną kurację Unidoxem.Po kolejnych trzech miesiącach(okres oczekiwania w Białymstoku w kolejce do specjalisty),zrobiono badanie krwi i stwierdzono że jestem zdrowy.Niestety na boreliozę nie ma szczepionki,można jedynie ją leczyc.W kolejce do lekarza spotkałem osobę około 50-tki,której tak pokręciło stawy że miała problemy z poruszaniem się.Tak ,że radzę uważac i w przypadku rumienia udac się natychmiast do swego lekarza,gdyż spóźniona kuracja może źle się skończyc.

Do tej pory złapałem w swoim życu kilkanaście kleszczy.Jeden skubaniec był tak mały że wgryzł się między rzęsy w powiece,zauważyłem po 3 dniach, wyciąganie nie było przyjemne jednak chorób udało się uniknąć.Najgorzej jest na ugorach przed lasami tam jest skubańców najwięcej.Jaki jest koszt szczepionki?

Wyszukałem, że koszt szczepionki wynosi w granicach 60-70 zł .

Niee.. Chodziło mi o temperaturę powietrza

No takich głupot dawno nie czytałem

Ja to czytałem chyba na onecie dawno temu.Siostra przezywa mnie Kleszcz bo kiedyś tak się ich bałem że każdą kropkę kazałem sprawdzać.Kleszcza nigdy nie miałem najgorzej jest go wyciągać z wiadomego miejsca...Ja nie umiałbym go wyciągnąć z oka :D

Myśle że z powieki jest łatwiej niż z tyłka bo w pierwszym przypadku wszystko widać i nie musisz prosić nikogo o pomoc :D

ja w zeszłym sezonie miałem z 20 sztuk, norma jak sie biega po lasach , tylko raz sie źle poczułem i wybrałem sie do lekarza, jak raz w zastępstwie był zimbabwe mututu ghandi i stwierdził ze w Polsce niezbyt często można złapać bolerioze :) bo kleszcze są mniejsze i mniej przenoszą wirusy. Pewnie u nich to kleszcze większe od konia i obładowane do oporu wirusami :)

Warto powtarzac zeby ludzie wiedzieli, ze co jakis czas trzeba sie samemu przebadac na przypadek Boreliozy.

Borelioza - Nie ma na to szczepionki. Nie da sie przeciw temu zaszczepic.

szczepionka wystepuje jedynie na odkleszczowe zapalenie opon mozgowych a to calkiem inna choroba i nie mylmy jej z Bareliozą.

Borelioza nie jest wcale rzadka, ma ja sporo ludzi, najwyzej nie robili badan i o tym nie wiedza. Zaniedbana jest bardzo grozna, wiec warto choc raz na jakis czas sie przebadac. Rumien wcale nie musi wystapic po ukaszeniu :(