Witam,, pozdrawiam
Z odpowiezda "nie" na drugie pytaie nie bylbym az tak jednoznaczny. Baterie alkaiczne mozna ladowac specjalnymi ladowarkami, ktore niestety troszke kosztuja. Zdania n.t. sprawnosci ladowanych baterii alkaicznych sa podzielone a dodatkowo nalezy wziasc pod uwage czy oplaca sie kupowac specjalna ladowarke by w.w. baterie moc dwa czy trzy razy naladowac i nastepnie wyrzucic. Bardziej ekonomiczna opcja jest znalezienie dobrych akumulatorkow. Dzisiaj wlasnie z kolega JMS pisalem o moich doswiadczeniach z akumulatorkami trzech roznych firm a stosowanych w moim aparacie fotograficznym. Dosc dawno temu zakupilem zestaw akumulatorkow (4 szt.) do mojego starego aparatu - producent Uniross (2300mA). Gdy kupilem inny aparat to zakupilem tez zestaw akumulatorkow firmy Panasonic hhr-3xre (2600mA)... dno :( . Po naladowaniu zrobie moze 5 - 7 zdjec i koniec przedstawienia. Kupilem wiec akumulatorki firmy Duracell dc1500 (?) (2650mA)... dno :( . Ta sama historia jak z Panasonic :n . Tak wiec te stare akumulatorki Uniross przekladam sobie (bo nie chca wyzionac ducha) z jednego aparatu do drugiego.
Pozdrawiam - Piotr
P.S. Jesli ktorys z Was koledzy jest zainteresowany tymi akumulatorkami Panasonic i Duracell - kazdy zestaw po 4 sztuki to chetnie odstapie to badziejstwo.. moze w wykrywce lepiej posluza.
P.S. 2 - takie wlasnie posiadam i ciesze sie z nich tyle tylko, ze o nizszej ppojemnosci:
http://www.mp3extras.co.uk/images/uniross.jpg