słuchaj cie panowie. powiem tak. byłem w wydziale ochrony wybrzerza i tak mnie pokierowano. babka z działu OW dzwonila do słupska. Jednak pozwolenie powinno byc bo w naszym głupim panstwie przepis wyklucza przepis. Nie zaszkodzi miec pozwolenia zeby jakis koleś sie nie przywalił.znam gostka w łebie co łaził z wykrywka po plazy i mu dowalili 500 pln, a mial opłate na zbieranie bursztynu... wiec jak zaplace te 82 zł to głowa mi nie spadnie a i nikt sie do mnie nie przyczepi , w programie poszukiwan mam zanaczone czego chce szukac- obecny bilon obiegowy,przypadkowe znaleziska,zagubione rzeczy przez plażowiczów itp. Wiec jak jakis matoł ze strazy granicznej zapyta o pozwolenie to bede mogl sie wylegitymowac na co mam a na co nie. Nie wiem jak koledzy ale przezorny zawsze ubezpieczony. Jeden sie przyczepi a drugi nie,wole miec na papierku wszytsko. Nie koniecznie musze szukac zabytkow ale we wniosku do wkz mam podpisane :iż poszukiwania będę przeprowadzać na własne ryzyko .Wszelkie zabytkowe wykopane na w/w terenie znaleziska dobrowolnie zgadzam sie oddać do WKZ. wiec reszta nie podlegajaca pod zabytki jest wolna od reszty przepisow

Dzis otrzymałem odpowiedz telefoniczna z WKZ . Dzwonila jedna pani konserwator i przedstawila mi jak wyglada sprawa z chodzeniem z wykrywka po plazy.Za wniesienie wniosku nie pobiera sie zadnej opłaty ale nalezy zarejestrowac wykrywacz .Dla wszytskich niedowiarków- Na poszukiwania na plazy takze trzeba miec nie zezwolenie a licencję ktora wydaje WKZ w konsultacji z UM. Licencja wydawana jest na konkretne nazwisko i wykrywacz .Jak tylko otrzymam ten pampier to wrzuce skan dla potwierdzenia. Pani z wkz szukala w przepisach jakiej kolwiek sprzecznosci i znalazła nawet na poszukiwania na plazy . Wszystko zostanie wypisane czarno na białym na licencji. Wiec nie chce słyszec od kogo kolwiek ze nie ma takiego pozwolenia. Skoro napisałem wnioski do wkz i um i oni sie skonsultowali i otrzymałem tel odpowiedz a licencja zostanie wydana to znaczy ze wasze bajeczki pisane po innych forach sa wyssane z palca. Pani z wkz powiedziala ze wiekszosc osob "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! robi to niesiadomie - bierze wykrywacz i idzie w teren. Wiele słuzb tez nie wie o tych przepisach i z tad te pogloski ze policja sie nie czepia. Dzis tez byłem od 6 rano do 9 na plazy w Łebie i straz graniczna chodzila i gadali ze mna i sie nie czepiali- bo sami nie wiedza o jakich kolwiek przepisach.

Wiekszosc z was "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! odstawia partyzantke i rżnie cwaniaków . Wiem ze ciezko skreslic pare słów do instytucji i poczekac na rezultat. ale skoro mozna miec pozwolenie i legalnie sie bawic i bez strachu spedzac czas w dodatku nie płacąc za to to nie wiem po jaką cholere sie tak przemądrzacie i piszecie bajki

Pozdrawiam wszytskich partyzantów bez zezwolenia :))

do konca tygodnia powinni przysłac mi papier to wstawie skan. Zauwazcie ze Łeba jest mała i kazdy kazdemu czegos zazdrosci a tu takich zazdrosnikow,szpiegów, i innych donosicieli jest pełno wiec przezorny ubezpieczony. Moze i pozwolenie i licencja nie jest takowo wymagana ale w lebie jest nas tylko 3 z wykrywkami. Ja kolega Knapik i jeden starszy pan. wiecie jak inni zazdrosnicy na nas patrzą? jak na złodzieji ;/ co osobiscie mam gdzies ale uwierzcie mi ze dzis mnie zatrzymał kolega z policji i sie pyta jak tam poszukiwania i czy cos wygrzebałem .. i zglupiałem .. Tak sie wiesci w lebie roznosza . Dlatego starałem sie o ten papier, niech szukaja sobie haczykow na mnie dowoli jak jakiemus donosicielowi gulka podskoczy z zazdrosci i zgłosi to gdzi4es a tu słuzby tylko czekaja na małych konfidentow. Takie jest niestety prawo - głupie ! wiec komentujcie dalej ten papierek.

Witam kolegów po dosc dlugiej przerwie.


Powiem wam tyle.. Malo mnie krew nie zalała jak odebrałem dzis telefon-

Dzwonila pani z Wkz i powiedziala mi w te slowa:
..."Niestety nie otrzyma pan zadnego pozwolenia od Um ani Wkz poniewaz wydanie takiego dokumentu czy pozwolenia/licencji bylo by przekroczeniem naszych uprawnien. Wprowadzilam Pana w bład mowiac w poprzedniej rozmowie o takim zezwoleniu.W konsultacji z Um podjelismy decyzję iz na plazy nie obowiązuja tego typu nakazy/zakazy co do wnoszonego sprzetu i nie ma nic w regulaminach na ten temat i moze pan spokojnie chodzic po plazy z wykrywaczem..." przepraszala nie za wprowadzenie w bład i ze niepotrzebnie wysyłąłem te papiery bo to jej niedopatrzenie itd...

I jak tu sie nie wkurzyc ? najpierw mi kazała powysylac jakies mapki do wkz itd i plan poszukiwan a tu nagle sie rozmyslila...

Czy oni w tych urzedach wiedzą w ogóle co tam robia? oni sami przepisów nie znaja .. Wkurzyłem sie i to ostro.. Drukowac ,mapki w kolorze, jakies plany poszukiwan i oswiadczenia a to o kant D*** potłuc......grrrr ;/
Zreszta kicham na to.. co drugi dzien jestem na plazy z wykrywka.. przez 4 dni wytaszczyłem z plazy 2 złote pierscionki, jeden srebrny ,zloty sygnet sygnet i jakies 80zl... Nawet SG na quadach jak jezdzili po plazy patrzeli na mnie całkiem normalnie.

Catadero dzieki za wsparcie i zrozumienie. W sumie nie musial bym poruszac na tym forum zadnego tematu ,pisac co znalazłem i gdzie chodze itp,ale robie to w zwiazku ze chcialem dostac to pozwolenie i rozwiac wszelkie wasz ,moje i reszty wątpliwosci co do takowego papierka.. chcialem zebyscie byli na bieżąco i pomogli mi, wytłumaczyli i doradzili co i jak. Wiekszosc z was zasługuje na krytyke i pogarde bo potraficie tylko sie przemądrzac. Niekiedy jak czytam posty z całego forum to zalosc przemawia ,,.... jak czytam te bzdury. Skoro ktos nie zna prawdy to niech przynajmniej nie zgrywa glupa i sie nie wymądrza.Takich nie brakuje tutaj.A ja jestem czlowiekiem o szeroko pojętych tematach w roznych dziedzinach. Elektronika,informatyka,motoryzacja itp Mimo iz mam umysł scisły to jestem normalny .i co nieco wiem ale wypowiadac sie nie bede - A wasze durne docinki spływaja po mnie jak po kaczce. "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! na debilizm nie ma lekarstwa. NIe wypowiadam sie na wiekszosc tematow bo "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! opadaja mi rece jak czytam wasze posty.

Gdzies w moich postach było o słuchawkach bezprzewodowych do wykrywki a jeden z was napisał ze mam nosic akumulator w plecaku zeby to zasilac.. Widac po tym jaka jest inteligencja i rozgarniecie w co poniektorych tematach. Ci co sie zatrzymali w epoce lamp i tranzystorow niech lepiej sie nie wypowiadaja ....

Pozdro

Jestem pewien, że koleś wykonujący dziwne ruchy nogami na plaży wzbudzi o wiele większe zainteresowanie niż zwykły poszukiwacz. I ciekawe jak długo będzie w stanie wykonywać ten taniec św. Wita?

C.