No bo trzeba było wypróbować starszego bardziej rozgarniętego starszego brata DFX, czyli XLT ;) DFX nadaje się głównie na monetki ale nie na głębokie sygnały, chyba że zejść z filtrami do 2 i ustawić małą prędkość przemiatania. F75 o ile mi wiadomo całkowicie wymięka przy powolnych sygnałach i nawet nie ma nic do przestawiania.
Weź pod uwagę, że z 80cm to już nie ma mowy o widzeniu żadnych elementów z mosiądzu, bo obiekt będzie widoczny jako średnia sygnału, niezależnie od rodzaju sondy. Choć ogólna czułość DD jest zasadniczo większa z uwagi na dużą cewkę odbiorczą, co ma znaczenie. Liczy się więc czułość całości, przepuszczanie niskich częstotliwości przez filtry gruntowe (w dynamikach), próg zadziałania układu dyskryminacji i sposób ustawienia dyskryminacji, żeby tego rodzaju obiekt "załapał się" w akceptowanym zakresie.
|