Gwoźdź jest tylko przykładem , w ziemi jest masa małych żelaznych śmieci nasyconych w glebie które powodują to co widzimy . Wystarczy że będzie leżała mała blaszka czy zgorzel . Miałem kiedyś taką wykrwkę przeszedłem teren kilkakrotnie wzdłuż i wszerz byłem pewny że wyciągnełem wszystko . Zmiana sprzętu i wielkie zdziwienie :roll: musiałem po niej zbierać monetki i to leżace bardzo płytko w lesie tylko cele były maskowane małym żelazem i poprzednik był kompletnie głuchy

Właśnie jestem po testach mojej nowej wykrywki BH Lone Star z oryginalną cewką BH 10 cali Jestem pod wrażeniem tej taniej wykrywki [kosztowała mnie 350zł] bo doskonale maskuje żelazo.Jest niestety zbyt wolna bo trzeba nieco wolniej przemiatać niż w ACE. Zasięg z tą cewką jest większy od ACE 250 lecz nieco mniejszy niż EuroACE Odczyty są pewniejsze niż w ACE Jak na sprzęt za 350 zł jest całkiem OK.Największy maskowany przedmiot to bateria 9V gdzie była widoczna moneta 5zł PRL na baterii lub obok.Mniejsze przedmioty żelazne nie stanowią problemu dla kolorku.

Był gdzieś test w odkrywcy tych wykrywaczy i faktycznie potwierdza się to co napisałeś :1

Problem jest w cewce bo te chude cewki 8 cali BH są składane w Chinach i na nich jest trudniej namierzyć fant.Dlatego kupiłem Lone Star bo miał cewkę 10 cali jeszcze produkowaną w USA .W innym wypadku bym tej wykrywki nie kupił.Tak mi doradził stary wyjadacz co ma taką wykrywkę jako zapasową i często z niej korzysta w bardzo zaśmieconym terenie.Co do jakości wykonania to da się przeżyć bo nie jest najgorzej.Jest jeszcze problem z zasilaniem bo jednak ta wykrywka lubi prąd. Akumulatorki mam kupione więc nie jest tak źle.Można jednak zastosować zewnętrzne baterie 2 x po 6 paluszków w osobnej obudowie po małej modyfikacji podłokietnika.Mogę powiedzieć że Lone Star jest znacznie lżejszy od ACE szczególnie sonda.

Mały test w powietrzu BH Lone Star z cewką 10 cali[USA] .Czułość na godz 15. all metal .
Puszka z piwa -63cm/67cm
moneta 1 grosz -24cm/25cm
moneta 5 zł PRL-31cm/32cm
1 euro- 33cm/35cm
garnek 5l emaliowany -90cm/100cm średnio 95cmm w zależności od położenia garnka.
I tutaj największe zaskoczenie, śruby podkładki pobielane jak i śrubokręty nożyczki były sygnalizowane jako żelazo pierwszą ikonką bardzo pewnym sygnałem.EuroACE takie coś przeważnie pokazywał jako kolor.np.naparstek krawiecki Lone Star jako żelazo a ACE jako kolor.
Na dyskryminacji pokrętło ustawione na minimum wycina garnek 5l, lecz wszystkie kolorki są doskonale widoczne.Spadek zasięgu na Disc.dla kolorku jest bardzo mały i wyniki pomiarów są mniejsze średnio od 0,5 do 1 cm.
Wykrywka jest bardzo stabilna Na mokrej trawie na max czułości lubi dać fałszywy sygnał w idealnych warunkach może spokojnie pracować na max .Dlatego test przeprowadziłem na czułości [potencjometr ustawiony na godz.15] dla gorszych warunków.Wykrywacz sygnalizował obecność monety dokładnie w osi symetrii cewki.Jak spisują się obecne cewki 8 cali dołączane do BH [te chudsze ] tego nie wiem ale są podobno gorsze w lokalizacji.

Muszę przyznać, że jak na razie jestem zadowolony z ACE 350. W prawdzie to mój pierwszy wykrywacz, zanim opanuję go w przyzwoitym zakresie minie troszkę czasu, ale już dość dobrze współpracuje w terenie.
W prawdzie dużo piszczy, ale można się przyzwyczaić i nauczyć.
Pozdrawiam

W EuroACE dla żelaza są poświęcone pierwsze 3 ikonki,Gdy moneta była pod gwoździem lub obok sygnalizował 2 lub 3 ikonką i takie sygnały warto kopać.Ja robiłem różne testy w EuroACE z żelazem i kolorkiem jak żelazne przedmioty były małe to sygnalizował pierwszą ikonką.Przy większych przedmiotach żelaznych takich jak żelazko, kratka ściekowa,b.duże nożyczki krawieckie,garnki stalowe już nie wiedziałem o co chodzi w tym wykrywaczu i wyświetlacz szalał jak zwariowany.

Witam. Jestem nowicjuszem jeżeli chodzi o wykrywacze. Na początek przygody z poszukiwnaiami kupiłem właśnie EuroAce więc będę pisał w tym wątku, ponieważ mam pytanie: gdy chodzę z wykrywaczem po lesie to mam wiele sygnałów hipotetycznie pochodzących z metali kolorowych (non-ferrous). Gdy zaczynam kopać to okazuje się że wykrywacz sygnalizuje jakieś kamienie, które często po wyjęciu z ziemi nie powodują reakcji wykrywacza. Zmniejszyłem czułość o 2-3 kreski i trochę mniej wyłapuję tych kamieni. O co chodzi? jak odróżnić sygnał kamieni od sygnału przedmiotów "pożądanych"?

Wiem, że muszę wychodzić klikadziesiąt "roboczogodzin" aby zaznajomić się ze sprzętem ale ponawiam prośbę o radę do właścicieli Garretów- czy wy też tak macie z kamieniami? Jak rozpoznajecie kamyki od innych rzeczy. Garret ma tylko te trzy dzwięki i ciężko jest go rozszyfrować.