|
Czesc Kolekcjoner ! Posiadam Excalibura od kilku miesiecy i uzywalem go zaledwie pare razy na plazach ,tak ze nie moge chwalic sie duzym , osobistym doswiadczeniem . Sprzet jest na pewno wysokiej klasy , wystarczy poczytac rozne recenzje - niestety wiekszosc na angielskojezycznych forach ! Mam tez Whitesa DFX-a , roznica w obsludze jest bardzo znaczna ! Excalibur nie posiada zadnego wyswietlacza i sygnalizacja jest wylacznie na podstawie sygnalow dzwiekowych - o bardzo zroznicowanych czestotliwosciach i nasileniu - wymaga to dlugiego procesu przyuczania sie ! Ja jestem jeszcze bardzo daleko od opanowania tych wszystkich piskow i jekow ! Ze nie jest to latwe , niech swiadczy fakt ze wydana zostala specjalna plyta do nauki i rozruzniania tych dzwiekow ! Sprzet jest wykonany bardzo solidnie , bateria ( do ladowania ) trzyma dlugo , w zestawie jest tez zawarta krotka sztyca do uzywania pod woda, sluchawki sa zamocowane na stale i nie ma mozliwosci ich odlaczenia . Elektronika i baterie moga byc mocowane na pasku lub jakiejs upszezy ,normalna konfiguracja , na "oryginał" - nie zapominajcie o "y"! - błąd ortograficzny!!! wysiegniku jest niewygodna , reka szybko sie meczy i pare firm dostarcza duzo wygodniejszy , prosty wysiegnik - ktory zreszta mozna latwo zmajstrowac samemu ! Sprzet jest certyfikowany do 60m , w slonej wodzie jest bardzo stabilny i nie wzbudza sie pod wplywem fal jak wiekszosc innych detektorow. Z mojego , bardzo ubogiego ( jeszcze !) doswiadczenia wynika ze zasiegi ( na plazy - do monet i bizuterii ) sa takie same albo bardzo zblizone do DFX - a , oczywiscie , wszystko moze sie zmienic wraz z nabyciem wiekszej wprawy ! We wrzesniu przylatuje do Polski i mam zamiar wyprobowac Excalibura w naszych jeziorach zarowno na plazach jak i przy nurkowaniu . Chetnie podziele sie po tym moimi doswiadczeniami ! Pozdrawiam , Silki .
|