Paweł nie małe tylko ciasne i wilgotne. Sucha dziurka na nic. :D
Mówię serio, najładniejsze znaleziska sa w wąskich ciasnych dołkach po deszczu, czyli spełniające kryteria podane na wstępie. :D :D

Tak tak,tu kolega ma 100%ową racje :1 nie chciałem się już tak szczegółowo rozpisywać bo każdy kto "ryćka" nocą wie o co chodzi :D ale dzięki za poprawę bo faktycznie suchy dołek ciężko się kopie :( "aż lakier z saperki złazi :ups: "

Dzisiejszej nocy nie miałem spania i o godz2 w nocy wylazłem z koja i spacerkiem w strone fortu na jakies poletko,ale po 100 m komary juz dawały tak w dupe że heeej :(
Znalazłem małe poletko z scierniskiem i wykopałem moze z 15 dołków i strzała na chate bo żarły sakrucko :ups:
Wróciłem spocony,uszargany z rosy i pokasany przez stado wsciekłych i krwiożernych bestii :666 Miałem 3 szrapnele,2 rozdupcone łuski,Polmosa i trochę śmieci :(
ALE....wracając do łóżka......patrze a tu leży na wierzchu Fancik taki że PALCE LIZAĆ i nie trzeba nawet saperki :D
I tak oto rozpocząłem jesienną przygodę"Nocnej szychty z saperką..."
Pozdro...i ruszajcie w teren na pożarcie bestii :D

A teraz niech się ktoś pochwali jak sprawa ze smutnymi panami wygląda :lol:.

Chodzi sobie człowiek w pobliżu jakiś zabudowań, ktoś zauważy i dzwoni na infolinię, że szabrownicy się kręcą :P.

Chyba że chodzisz podglądać,ja chodze kopać!!
A zresztą nikt nikogo nie zmusza,chodzisz na własne ryzyko!

Tak. Ssaki nocne , to ciekawa grupa społeczna no i co z tym światłem?

Świetła nie ma i nie budu :666

Ja również parę razy byłem w nocy na wykopkach. :D Jako światła używałem LEDówki czołowej ;) zapalałem ją raczej w wyjątkowych wypadkach. A że chodzilismy przy drodze krajowej to jeździło mnóstwo samochodów, więc trzeba było uważać :cop

Jo ja juz lezałem chwilke jak zając pod miedzą :D

Ja też nie raz , nie dwa. :D

A Waść czasem nie z okolic Świętego Miasta???

Heh, ja z woj. lubelskiego. Chociaż znacznie bliżej mam do Warszawy niż do Lublina.:D

i ja kiedys z dwoma kumplami wracalem z nocnej zmiany
jestesmy ok 3 w nocy 500m od domu a tu halt :cop
u nas 3 wykrywki na tylnym siedzeniu :cop swieci mi latarka po oczach
i mowi ze to nie nas szuka
a w bagazniku troche fantow bylo

No to gatki miałeś pełne :D
Ja takiej jazdy nie miałem ale parę razy robiło mi sie ciepło na ich widok :ups:

wiecie pnowie jak wymusic na zonie wyjscie wczesnym ranem z wykrywka??
zbudzic ja o 4 lub 3 i powiedziec sex albo wychodne z wykrywka
nawet jak sie zgodzi ze trzy razy po kilku dniach bedzie miala dosc jak moja zona
i jak ja zbudzilem o 4 i mowie sex albo sprzecik i wychodne to wstala i sama mi wykrywacz z szafy zapodala :1