witam,

Dziś na polu moja Proxima piszczała strasznie dziwnie. To znaczy praktycznie caały czas piszczała i pokazywala różne wskazania. Miało to miejsce tylko na tym polu obok przeszedłem i było wszystko ok. Co może oznaczać takie zachowanie, pole raczej niejest zaśmiecone?? Czy mozna to wyeliminować poprzez zmiane nastaw. Tak jak pisałem strasznie dziwne jest to zachowanie, pole obok wszystko było ok??

Kolego.
Kopnij ze 2 -3 dołki na tym polu i zobacz co jest pod ziemią, często mam podobny problem jak chodzę po polach w penym momencie piszczałka szaleje a okazuje się , że rolnik na pole wywiózł popiół i szlakę z pieca ... :lol:
Czasami też popatrz w górę czy może jakaś linia WN nie przebiega ...

A czy w bliskiej odległości nie było linii energetycznej, ewentualnie podziemnego kabla?Bo może stąd te zakłócenia.

linia energetyczna i po dziemny kabel zdecydowanie nie!!! Szlaka też umiem rozpoznać i nie wystepuje na tym polu.

Witam, pozdrawiam

Spaceruje sobie z XLT po niemieckiej ziemi od "troche" i raz trafilem gazociag w lesie... byl oznakowany zoltymi tabliczkami wiec nie musialem go odkopywac :1 ale zapomnij o jakimkolwiek szukaniu fantow na pasie ziemi okolo 70 w prawo i 70 w lewo od rury :( . XLT wyl, kakofonia tonow i wskazan na wyswietlaczu :( .
Jesli Rutus poprawnie dzialal na sasiednim polu to znak iz z wykrywka jest wszystko OK a jedynie z polem jest cos "nie tak".

Pozdrawiam - Piotr

ale co może być przyczyna takiego zachowania rutusa??

Czytaj chłopie posty ze zrozumieniem ,saper3791 napisał Ci wyraźnie. :?