No...po wyjęciu zawleczki już po 3 sek. nastąpiłaby eksplozja.....ciekawe, jakbyś się tłumaczył gospodyni... ;)

:hahaha :hahaha :hahaha :rotfl :rotfl Wybrał bym opcje z opóźnionym zapłonem i długim lontem :D
Co by eksplozja chociaż po minucie nastąpiła,bo inaczej wstyd i hańba :roll: :luv

To na wypadek jakby gospodyni kluczy zapomniała. Wyciąga zawleczkę i po 3 sekundach drzwi stoją otworem ;)

Dla ostudzenia emocji związanych z zawleczką listonosza,bardzo stara zduńska waserwaga i piękny tez stary strug :)

Ps.A tak przy okazji moze ktoś wie co to za producenci???

Piękna stara mosiężna pipa do piwa,stosowana w dębowych beczkach :1
Jak byłem jeszcze biszkoptem to w G.Sie,była karczma i takie beczki tam stały :o

Opowiem Wam coś odnośnie tych beczek :lol: :hahaha :hahaha :hahaha :lol:
Pewien miejscowy smakosz trunków założył się z jednym poważnym gościem że włoży swoje jajka do takiej beczki :o
A że beczki w lecie służyły między innymi za siedziska,tonie było z tym problemu :1
Kolesie poszli o zakład i dawajjjj!!!!
Cwaniak usiadł bez gatek na beczce,postawił jajka w pion i po jednym wpuścił do beczki :lol: :lol:
a jajka jak to jajka,wpadły razem z worem do beczki i położyły się w poziomie :D
No i problem z wyciagnięciem klejnotów rodowych na światło :lol:
Torba się naciąga,jaja trzeszcza aż oczy cwaniakowi na wierch wyłżą :ups:
Kupa chłopa się zebrała i ubaw na uja :hahaha :hahaha :hahaha
Wreszcie bufetowa (była to moja ciotka) się zjawiła i cieszy razem z resztą biesiadników a cwaniak mdleje z bólu :ups:
Jakiś kowal poleciał do ubojni po siekierę i da żelaznego sklepu po kliny a moja Ciotka do GSowskiej rozlewni do żony cwaniaka czy zapłaci za beczkę bo jak nie to chłop straci jaja :D
Młoda żonka pokryła koszty i chłopy p[omału rozłupali beczkę :polbie
Cwaniak ledwo żyw odebrał kase za zakład,jajka spuchnięte ale całe,małżonce kamień z serca spadł, a śmiechu było na kolejna kilkanaście lat :D :D :D :D :D
Stary :666

---------------------------------------------------------
Stary74.