Teraz jest czwartek, 2 października 2025, 01:00

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Regulamin działu


Kliknij, aby przejrzeć regulamin



Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Kolorowe zdjęcia z Warszawy z 1947 roku
PostNapisane: środa, 9 listopada 2011, 21:10 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 22:14
Posty: 1637
Cytuj:
Czy któreś jeszcze polskie miasto miało powstanie w czasie II wojny

Naszczęście nie.
Gdynia...harcerze chcieli na podobieństwo Wawki ale naszczęście dctwo Szarych Szeregów nie podjeło walki.Natomiast czego jakos się nie nagłaśnia harcerze uratowali Gdynię. Niemcy zaminowali miasto min.drzewa na ul. Świetojanskiej, harcerze nie dopuścili do zniszczenia miasta. Wiecej to znaczy niz powstanie. W każdym razie ja tak uważam.
Cytuj:
Spośród wielu przeprowadzonych przez THH akcji przeciwko Niemcom najważniejszymi były akcje o kryptonimach: akcja B-1 polegająca na zdobyciu planu portu gdyńskiego, akcja B-2, której zadaniem było wykrycie i naniesienie na plan miasta wszystkich stanowisk wojsk niemieckich, akcja A-A, polegająca na zdobywaniu ładunków wybuchowych z obiektów przeznaczonych do zniszczenia. Akcje te zostały przeprowadzone w okresie od września 1944 r. do 28 marca 1945 r., tj. do dnia wyzwolenia Gdyni przez wojska sowieckie.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Tajny_Hufiec_Harcerzy
Swego czasu czytałam książkę o Szarych Szeregach w Gdyni...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kolorowe zdjęcia z Warszawy z 1947 roku
PostNapisane: środa, 9 listopada 2011, 21:28 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2007, 20:47
Posty: 1312
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Cytuj:
Walka zbrojna zawsze wiąże się z ryzykiem - uda się czy nie?Ale,na miłość boską,trzeba chociaż jakoś pobieżnie skalkulować szanse,na co liczyło dowództwo AK rzucając do boju kilkanaście tysięcy ludzi,z których 20kilka procent było uzbrojonych(marnie) przeciwko dywizjom SS i Wehrmachtu?Powstanie politycznie skierowane było przeciw Stalinowi - to skąd pretensje,że Armia Czerwona pomóc nie chciała?Przecież to dziecinada!


To akurat żaden argument bo przy analogicznej sytuacji w Paryżu (rozkaz Hitlera był dla obu miast identyczny - zrównać z ziemia) Niemcy nie podjeli walki tylko wycofali sie, a przeciez siły powstańców francuskich były znacznie mniejsze niz polskich w Warszawie. Nie wspomne, ze z punktu logicznego, po 4 dniach walki kiedy duża cześć Warszawy była w rekach powstanców niemieckie plany aby zrobic z Wawy twierdze nie miały juz sensu, dlatego logika nakazywałaby wycofanie sie, oddanie miasta powstańcom, i niech Rosjanie sie martwią co teraz z Polakami i ich nowym, wrogim ZSRR, rządem robić.
Niestety (nie pierwszy juz z reszta raz w historii III Rzeszy) rozsądek i logiczna wojskowa kalkulacja przegrały z szaleństwem i złudzeniami Hitlera nt. wygranej wojny i niepokonanego wojska niemieckiego które bedzie walczyć ze wszystkimi na raz i wygra.

Bezsens powstania leży raczej w tym co stałoby sie z powstancami po wkroczeniu Rosjan, a właściwe NKWD, bo sami szeregowcy AC nie byli chyba jakoś do powstancow źle nastawieni, choć na pewno propagandowo prano im mózgi ze to "polscy faszyści", ale NKWD dokonałby mordów, aresztować i wywózek na wschód.

Cytuj:
Czy któreś jeszcze polskie miasto miało powstanie w czasie II wojny


W ramach akcji "burza" wiele miast np. Lubartów czy Kock zostało wyzwolonych siłami AK i lokalnych cywili, ale trudno to nazwać powstaniami, bo skala zdecydowanie mniejsza, w dodatku Niemcy byli w odwrocie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kolorowe zdjęcia z Warszawy z 1947 roku
PostNapisane: środa, 9 listopada 2011, 22:16 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2007, 20:47
Posty: 1312
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Pomijając juz całe de dyskusje nt. sensu powstania przyznam, ze z wielkim podziwem patrze na osiagniecia powstancow przy dostepnym im uzbrojeniu. Straty Niemców gigantyczne, w dodatku syponując wielką i dobrze uzbrojoną armia przez dwa miesiace nie byli w stanie odzyskać miasta.
Zastanawiam sie czy ten upór, ta dyscyplina, to bohaterstwo i bezkompromisowość nie było tym, czego zabrakło polskiemu wojsku w 1939. Ja wiem, ze Niemcy mieli przewage, ale porownajmy stosunek zabitych/kapitulujących/dezerterów w PW i w kampani wrześniowej. W 1939 wiele jednostek poddalo sie przedwcześnie, panował defetyzm, chaos, duza dezercja, w porowaniu z powstancami PW z Wojsko Polskie z 1939 wypada miernie.
Moze dlatego ze w 1944 ludzie wiedzieli czego sie po Niemach spodziewać, wiedzieli ze wolności nikt nie podaruje, w przeciwieństwie do 1939 gdzie polska propaganda przekonala wszystkich ze nie musza sie trudzic bo jestesmy tak silni ze guzika nie oddamy a Franca i Anglia wygraja wojne za nas...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kolorowe zdjęcia z Warszawy z 1947 roku
PostNapisane: środa, 9 listopada 2011, 23:58 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): niedziela, 4 września 2011, 22:14
Posty: 1637
Leszel napisał(a):
przyznam, ze z wielkim podziwem patrze na osiagniecia powstancow przy dostepnym im uzbrojeniu. Straty Niemców gigantyczne, w dodatku syponując wielką i dobrze uzbrojoną armia przez dwa miesiace nie byli w stanie odzyskać miasta.
Zastanawiam sie czy ten upór, ta dyscyplina, to bohaterstwo i bezkompromisowość nie było tym, czego zabrakło polskiemu wojsku w 1939.

Hmmm..wybacz :D .1939 r mielismy zdecydowanie gorsze uzbrojenie niz powstańcy .Pomijając wszystko specyfika walki w 'polu" gdzie przeciwstawialismy czołgom i lotnictwu kawalerię , a walke w mieście gdzie powstancy znali każda uliczke , przejścia etc...
Wybacz ..nie obrazaj W.P 1939..bronilismy sie duzej i lepiej niz Francja posiadajaca Linie Maginota...nie no nie bede polemizowac z Tobą. Żołnierzom w 1939 brakło bohaterstwa ????????????............ej Leszel czy ty aby nie przeginasz ?
Co do P.W. ...Co Niemieccy historycy piszą o walkach w miescie:
Ta wojna prowadzona w mieście i odwołujaca sie w sporej mierze do doświadczeń Stosstruppen , kosztowała jednostke więcej ofiar w ludziach niż przeprowadzane kompanie w terenie.
Jednostki musiały sie oswoić z nowymi rodzajem broni użytym do walki z powstancami np.Leichter Ladungstrager "Goliath". Wojna prowadzona w srodowisku miejskim miała bardziej techniczny charakter.
Wojna w miescie to koszmar np. dla czolgów gdzie jedno dziecko może załatwic Tygrysa dobrze rzucona butelka..natomiast w 'polu '...hmm...co najwyżej legendarny Czerwonoarmista z wiązka granatów ;)
Ech...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Kolorowe zdjęcia z Warszawy z 1947 roku
PostNapisane: czwartek, 10 listopada 2011, 21:58 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 24 lipca 2007, 20:47
Posty: 1312
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Z tym gorszym uzbrojeniem to nie przesadzajmy. Uzbrojenie WP we wrześniu szałowe nie było, ale to raczej braki w zaopatrzeniu (paliwo i aminicja) były duzo wiekszym problemem niz ilość i jakość samego uzbrojenia.

Cytuj:
omijając wszystko specyfika walki w 'polu" gdzie przeciwstawialismy czołgom i lotnictwu kawalerię


I moze jeszcze polska kawaleria atakowała te czołgi z szablami? Prosze nie powtarzaj bzdur, przeciwko lotnictwu było uzywane nasze lotnictwo i działka przeciwlotnicze, a na czołgi normala artyleria, haubice, karabiny przeciwpancerne (słynne Ur-y) itd itd. tylko tyle ze tego było za mało i było źle rozlokowane (szczegolnie lotnictwo przydzialne do dowodców armii/dywizji a nie jako duze formacje lotnicze - w Warszawie gdzie zrobiono inaczej zestrzelono najwiecej niemieckich samolotów). Nie wspomne juz o tym, ze jako strona cofająca mieliśmy ten problem, ze nawet gdy Ur-ami zatrzymano niemieckie natarcie i wyeliminowano jakaś grupe czołgów, to Niemcy po wyparciu Polaków, naprawiali dziury, wymianiali martwa załoge i po 2-4 dniach 90% tych pojazdów znowu nacierało na polskie pozycje. Ale kawaleria i jej uzycie nie było problemem, Niemcy tez mieli wielu konnych wojaków.

Cytuj:
nie no nie bede polemizowac z Tobą. Żołnierzom w 1939 brakło bohaterstwa ????????????............ej Leszel czy ty aby nie przeginasz ?


Przytocze historie rodzinna dla przykładu. Brat mojej babci walczył w 1939 i jego oddział został rozbity, niestety babcia nie pamieta juz gdzie, tak czy inaczej trafili oni cała druzyna do Lublina gdzie było wielu wycofujących sie polskich (aut. słownik - żolnierz przez rz!). Z całej ekipy tylko on jeden pozostał w mundurze i bronił Lublina bo jak pisał w listach nie mogł złamać przysiegi i bez rozkazu porzucic walki, bo byc moze ten ich opor ma znaczenie dla innych wycofujących sie przed niemcami oddziałów. Zginął w grudniu w obozie z powodu odniesionych ran.
A co zrobili pozostali zołnierze - przebrali sie w cywilne ciuchy i wulgaryzm do domu, i jeszcze wielu innych do tego ponamawiali bo wojna przegrana itd. (był to gdzies 15 września chyba).
Myśle ze taka sytucja nie była niczym wyjątkowym...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 35 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL