Jesteśmy z Tobą :1

A to dlaczego kolego? Jakie argumenty nam tutaj przedstawisz? Przecież nie widać co się kopie i czy samej już nie wykopało czegoś. To zbyt duża strata dla poszukiwacza napawać się potem widokiem zdobyczy :D

Powiem wprost. Odmienne emocje i inny dreszcz. Niedawno wróciłem z Vikingowa gdzie ów proceder uprawiałem i nigdy wcześniej nie byłem tak dumny z łowów. Okoliczni farmerzy kibicują mi uśmiechając się pod nosem że mam kocie oczy. Tak na prawdę to nawet głęboką nocą widzisz co kopiesz a w dodatku czynisz to całkiem legalnie więc pełnia szczęścia. należy dodać że obowiązkowi zgłaszania podlegają tam obiekty sprzed reformacji więc starsze niż 1537 , a monety starsze niż 1560. Znakomicie pasują mi tu do kolekcji srebrne szylingi Kristiana 6-go i Fryderyka 5-go. Ostatni z okupantów Oskar 2-gi w wydaniu srebrnej półkorony też ściele się gęsto i choć to noc to w świetle prawa , prawa którego u nas nigdy się nie doczekamy. A że mam kontrakty na niezliczone ha i absolutny brak konkurencji - nawet w najczarniejszą noc czuję się pewnie. W dzień uprawiam już inne hobby.

Nie "chciałbym" piszemy razem - błąd ortograficzny!!! sie powtarzać bo zaraz Moderator mnie zachepie za spamy,ale ludzie wklejajcie zdjęcia a nie tylko paplacie co tam kto niby że o ktoerj i z roku w głębokim a zniszczona ,zlota srebrna :ups:
FOTY!!!!!

Stary.....nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym...niestety...moim marzeniem jest znaleźć czas na wypad w pole a co dopiero okazywać swoje znajdki. A że wszystko mnie cieszy także nie omieszkam chwalić się tym co wykopię.Na bank!!!!

Też przyszedł pokopać :lol:. Poniżej Kamień upamiętniający bitwę ze szwedami i rzeczka Straconka.

[ img ]


[ img ]


[ img ]

O i o to chodzi :1
Nie muszą być od razu foty fantów,nocne foty czegokolwiek :1 nawet igraszek miłosnych,też mile widziane :h
Rafał a co do Twoich fotek są EXTRA :1 ,bardzo oryginalne i ten przypadkowy jiż :D jabłko trzeba było mu nabić na kolce, jak w bajce ;)
Stary.

Hehe cieszę się, że się podobają :P. Jeżowi niestety nie miałem co dać, ale twardziel biegał tuż pod moim blokiem :666

Wiec gminna niesie ze kamien stoi na faktycznym miejscu pochowku poleglych.

P.S. Cos konkretnego nad Straconką Ci wyszlo ???? ( okolica to poteżne złoża polmosow i innych kapsli) :lol:

Kamień stoi w miejscu krzyża gdzie miała się odbyć bitwa, a nie miejsce pochówku :P .

Na polach na południe od straconki wyskoczyo trochę destruktów monet, inne miedziaki, trochę ołowiu, kilka mannlicherów no i oczywiście wszech obecne TT :P. Tam polmosów wiele nie leżało :).

Niedawno moi dobrzy znajomi od kopania namowili mnie na poznowieczorny wypad i musze przyznac, ze taki sposob penetrowania Błąd-nie "ziemii" a "ziemi" odpowiada mi obecnie najbardziej ;).
Dzis 3 sreberka monet, obraczka miedziana, faje guziczki i klamerka.

Zastanawia mnie, co mysli sobie przecietny Kowalski z wiochy, ktory widzi na polu szwedacza z wykrywka, ktora co jakis czas robi "pii pii" :)

[quote="han_vasolo"]Zastanawia mnie, co mysli sobie przecietny Kowalski z wiochy, ktory widzi na polu szwedacza z wykrywka, ktora co jakis czas robi "pii pii"

To samo co by myślał przeciętny Kowalski z miasta.Sam mieszkam na wsi szukam już jakiś czas i żaden Kowalski ani Masztalski,jakoś dziwnie na mnie nie reaguje ;)

Jak to co .....Obcy wyladowali i grasuja po włościach :lol:

a nie krzyczy?:

Nie, jeśli to nie jego :666 ...

Pare dni temu kopalem na polu, ktore rolnik oral i do konca swiata nie zapomne jego miny jak na mnie patrzyl. On jezdzi traktorek, a metr od niego ja biegam z wykrywka hehe. Mimo wszystko okazal sie w porzadalu, bo przeciez niczego nie niszczylem.

Wracajac do tematu to polecam do kopania latarke czolowa. Mamy wtedy 2 wolne rece i szybciej odnajdujemy fanta. Do tego jedna zapasowa w kiermanie i jazda w pole ;)