Witam, chciałbym się poradzić specjalistów z forum,mianowicie u kolegi w stodole pod posadzką jego dziadek [już nie żyje] zakopał po ll wojnie 2pistolety i 2granaty i nie wiem czy tegranaty są bezpieczne i czy można po takim czasie je ruszać,ryzyko z pewnością jest co radzicie?

Powiedz gdzie ta stodoła :666

Miałem podobną historię ,miejscówka pewna zakopany mauser 98 i 4 granaty polskie z 39 roku .2 dni czesania sygnał jak cholera ,w efekcie części do maszyn rolniczych.Pomysł właściciela ,to zaczepiamy pług do ciągnika i wyoramy w promieniu 30 metrów :? .Odpuściliśmy ,a fanty pozostały w glebie dla potomnych.
Radzę odpuścić sobie te fanty , sam zapalnik granatu może uszkodzić paluszki , a gdyby granacik odpalił :h

No jeżeli to granaty a nie bańki na mleko to radzę Wam odpuście sobie!
Granaty jeżeli w ogóle są ta mogą być to f1,i to w niezłym stanie,a to parszywe gówno jest :(
Dla dwóch zegnitych szyszek szkoda zachodu,chyba ze faktycznie są pistolety :D
Ale to trefny towar! :usta
Stary.

Ja wiem dokładnie gdzie jest zakopany cały woz broni.Zakopali to Niemcy jak rozbroili partyzantow , jak myslicie w jakim to moze byc stanie bo nie wiem czy to kopac a miejsce nie zaciekawe.

Raczej tego w szmaty z smarem nie zawijali!
Ale jak czegoś jest sporo na kupie to jest szansa że jakaś część będzie w dobrej kondycji :1
Ale jak nie sprawdzisz to się nie przekonasz :)
Stary.

Niemcom chciało sie kopac niepotrzebnie taki duzy dół.? Eeee

Tez mnie to trochę zastanawia :hmmm Niemcy do zakopywania takich rzeczy wykorzystywali jeńców a potem przeważnie ich rozstrzeliwali :(

z tego co wiem to oni mieli manie kolekcjonowania zdobytej broni i wszystko z usmiechem na ustach zabierali sobie..watpie ze wyrzucili cos a tym bardziej cały wóz..

Dokładnie jest to zakopane przed domem mojej ciotki na 100% , dziadek to osobiscie widzial.Problem jest taki ze musial bym rozlozyc jakas plandeke na płocie ale nie wiem czy jest sens.

Dzisiejsza młodziez schodzi na psy ...co ja pisze .... to porównanie to obraza dla psów :666 ...qrcze, masz namiar ze 100% dokładnoscia i sie zastanawiasz czy jest sens kopać ....o tempora ! .... o mores ! :evil:

Nie chodzi o to tylko jakos nie przepadam za militarka a to troszke przypałowe kopanie , nie dziwne mi to jest po prostu. Ale teraz zima moze sie jednak skusze.
Ps. Daleko mi do mlodziezy ;)

Pisz do mnie na PW ja to wykopie z checia :h

Chłopie to juz nie chodzi o to czy cie jara militarka czy nie!
Samo kopanie i wyciąganie z dołu to poezja! :1
]Pomału odgrzebujesz i odsłaniasz co z ziemi wychodzi :o tego się nie da opisać!to trzeba przeżyć :1
Stary.

Na 100% to Kopernik nie żyje.
To wszystko trzeba podzielić przez 10x jak i te srebra zatopione w stawach :666 (wiem to z autopsji).
Ale tak czy inaczej jak nie sprawdzisz to sie nie dowiesz, wiec nie ma co pytac tylko saperka w dłon puki zima łaskawa.