Witam.ja trafiłem na schowek murowany.stare gospodarstwo po wrześniowym żołnierzu.wyszła na początek szaszka w drewutni z pod drewna. Zaczołem przeszukiwać kurnik-dojście do skrytki zajeło mi dwa dni-wynoszenie gruzu z rozbijanej młotem ścianki,kilkanaście taczek kurzych gówien :) na koniec rozbieranie drewnianego kurnika.po dwóch dniach pracy i ok 15 godzinkach pracy pod rozebranym kurnikiem była skrytka.otwieram a tam pustka totalna. Ale emocje takie że naprawde było warto:) teraz czeka mnie zrywanie podłogi na strychu-akurat zajęcie na zime mam.
Pozdrawiam

Dziadek opowiadał że podczas wojny sąsiad na wsi miał w domu w jednym z pokoi podwójne ściany.przerwa między ścianami ok 50cm i zabudowane tak przy kominie że nie było tego widać chodząc po pokojach.wejście było przez strych.skrytki mogą być wszędzie. Warto szukać metodycznie i powoli.cierpliwość popłaca.życze udanych łowów.pozdrawiam

Ciekawa opowiesc dziś wpadła w ucho. Wieś -budynek żydowski a przed wojną zajazd prowadzony od kilkudziesięciu lat przez rodzine żydow.Koniec lat siedemdziesiątych ,budynek zostaje rozbierany ,zainteresowane demolką budynku dzieci dopatrują w gruzowisku coś w rodzaju medali ,krzycąc wzbudzili zainteresowanie starszych, kazdemu coś sie dostało.Po jakims czasie do miejscowosci przyjezdza pewien gosc ,(dostał cynk) rozpytuje mieszkancow czy nie mają do sprzedanie czegos ze złota, srebra -kusząc dobrą zapłatą,bedący w posiadaniu monet znajomy, sprzedaje cztery znalezione dosc duze srebrne monety. Dostał za nie równowartos nowego komara ,którego zresztą kupił. Sam własciciel budynku dokładnie przeszukał gruzowisko oraz to co zostało juz wywiezione w rowy.Po niedługim czasie zakupuje nowego c-330 i wiele maszyn rolniczych , podobno znalazł duzo wiecej niż to co w pierwszym momencie zostało rozchwytane.Podobno monety(srebro-złoto) były w dzbanach zamurowane w kominie.Chłodno biore takie opowiesci poza tym pare spraw mi nie pasuje,znajomy sporej srednicy monety nazwał srebrnymi talarami

Witam.
A co talary są jak szelągi???

w pewnej wiekszej wsi kolo mojego miasta koles kupil stary przedwojenny domek z dzialka
wioska byla przed wojna w 80% zamieszkana przez zydow
owy domek chcial wyremontowac
w piewnicy ponoc znalazl garnek z moniakami-jakimi niewiadomo
ale na miejscu tej ruderki postawil ładny domek i zalozyl firme przewozowa
firma w tej chwili jedna z wiekszych w moim terenie

Ciekawe ile prawdy jest w tych wszystkich opowieściach o garnkach z monetami w ścianach/piwnicach/strychach itp, bo jak dla mnie to pachnie ściemą po prostu. No ale to tylko moje zdanie a może być na odwrót niż myślę.

Dzień dobry wszystkim, to mój pierwszy post, jeśli przegapiłem bardziej odpowiedni wątek, nie obrażę się na grzeczne wskazanie drzwi :)

W rodzinie chodzi legenda o skrytce, w której dziadek ukrył papiery przed nadejściem Armii Czerwonej. Wszystko, za co groziła kulka od razu - dyplomy, tytuły i takie tam. Legenda głosi, że "pod schodami", w kamienicy. Gdybyście dostali taką wskazówkę, gdzie i czego szukalibyście? Prucie całych biegów odpada :zb



pozdrawiam - radek

Trzeba wszystko dobrze opukać i podotykać... Całą konstrukcję schodów. Obejrzeć każdą deskę w mocnym świetle... Jeżeli znajdzie się coś wtedy próbować... Jeżeli są czymś pomalowane to można światłęm ultrafioletowym sprawdzić. Może wyjdą jakieś różnice.
Znając życie to pewnie kolejna legenda rodzinna. Na pewno ktoś wcześniej już sprawdzał te schody... Ale i tak życze powodzenia.

Może ktoś z forumowiczów, bo z rodziny raczej nie... Sam bym tam się pokręcił już dawno, ale to 10 godzin pociągiem, a czasu ciągle mało. Dzięki!

U mnie wiekszość depozytów wyglada tak:

Ale ta adrenalina podczas kopania, bezcenna!

dla otuchy
ładny zakopik :ups:
http://www.youtube.com/watch?v=MjMxmSsOPyM

nie wiedziałem że te fotki jeszcze hulają...
ale są :D
viewtopic.php?f=79&t=26681&hilit=sobotni+depozyt

Mimo tego, ze tereny i miejsca sa"przeczesane" zawsze cos nowego moze "wyskoczyc". Ziemia pracuje, sprzet jest doskonalszy, a Poszukiwacze - jedni maja juz wieksze doswiadczennie, a inni wiekszy zapal, znajda SWOJ skarb :ang rowny, depozytowi Samsonowa... czego kazdemu zycze - sobie takze :666

Fjordwangen,Swiete Slowa tylko TM,ew Pi z ramą,z tym sloikiem to tez trafiona uwaga,choc wiekszosc poszukiwaczy z drogim sprzetem Ex-y,DFX-y F75-y mysli ze taki sloik namierzy ale tylko mysli.
K. z K.

Może rozwiniesz swoją myśl? W końcu jest to poradnik więc niech ten post coś wniesie więcej do tematu tym bardziej że zasiałeś małe ziarenko niepewności. Są osoby na tym forum które trafiają GT - ekiem średnio 1-2 skrytki na sezon. A wydaje mi się że EX jest troszkę lepszy od GT.
pozdrawiam
czanki