Szczęka opada! Gdzie w zasilaniu jest wada?

To są tylko "akumulatory" żaden cud techniki. Z czasem będą coraz krócej trzymać.. Aż w końcu będzie trzeba je wymienić. Niby prosta czynność jak się jest blisko serwisów. Ale trzeba ten sprzęt z pakować i wysłać i czekać na powrót. Jeszcze nie wiadomo czy będzie pobierana opłata za wymianę. Ten detektor jest bardzo uzależniony od zapasowej maszyny. Zawsze warto mieć dwa detektory ale DEUS potrzebuje bardziej takiej konfiguracji. A sprzęt zapasowy to często detektor inny który ma uzupełniać sprzęt podstawowy etc. Nie uwierzę w takie bajki że nikomu nigdy nie padły akumulatory w terenie. Warto też wspomnieć że to ładowanie zabiera nam cenny czas. Świetnym rozwiązaniem jest właśnie "bank energii" ale chyba trzeba go do kupić? Tak czy siak przedłuża żywotność Deusa.

Bardzo sobie cenię detektory XP. Ale jak dla mnie pomysł z tymi akumulatorami wyszedł średnio. :zb

Denar Napisz nam czy zabierasz na poszukiwania zapasowy detektor?

zdzichu229 Nie widzę sensu żebyś przepłacał za ten sam detektor. Kupowałem sporo zabawek właśnie w sklepie którym chcesz kupić. Pisze o tym dlatego bo nigdy nawet usranej złotówki nie spuścili z ceny. ;) Oczywiście wybór należy do Ciebie. :1

Jak chodze 2 godzinki to zaden problem w zasilaniu ,dla ludzi urzadzajacych kilkudniowe wyprawy to juz lekki problem.Wg instrukcji to tych ladowań bez wymiany aku nie ma wiele.Chyba co roku trzeba nowe.Z wymiana to nie ma problemu ale tracisz 100% pewnosc wodoszczelnosci(wycinanie i klejenie).Jakbysmy go sobie nie obrzydzali to jednak wykrywacz o calkiem innej filozofii konstrukcji i menu.Oczekiwałem idealnego trybu statycznego i tu niestety słabo.Dyskusja na forum zmierza do tych dyskusji z Armandem.
K. z K.

T
Proponuje zapoznac sie ponownie z instrukcja!
Znam osobe, ktora chyba jako pierwsza - z normalnych uzytkownikow miala Deusa w UK, badz co badz chyba juz 2 lata minely, ze wzgledu na to, ze to starszy pan juz na emeryturze to w polu jest srednio 4 razy w tygodniu i z tego co mowi jeszcze nie zauwazyl zadnych problemow zwiazanych z aku.
Faktycznie tryb statyczny potraktowano po macoszemu, w sumie to wiemy, ze jest ale co z tego jak informacje jak go stosowac musiamy szukac na forach, bo brak informacji w instrukcji.
Dyskusja zmierza do tych z Armandem tylko dlatego, ze Wy do tego zmierzacie i Denar raczej nie ma na to wplywu.

Zadam jeszcze pytanie do użytkowników detektorów. Jak wiemy jeden szuka za pomocą Garretta inny preferuje firmę Minelab a jeszcze inni Fishera.. itd.

Czy wy jako użytkownicy chcielibyście mieć w swoich detektorach takie rozwiązanie jak w Deusie ? Czyli akumulatory które trzeba ładować ? Które po jakimś czasie trzeba wymienić.

Mam nadzieje że firma XP wszystko dokładnie przemyśli etc. I nowy ich detektor będzie miał możliwość wymiany akumulatorów w tradycyjny sposób. ;) Ale kto ich tam wie czy planują nowy model w najbliższym czasie. B+

OK - powiem więc inaczej. Jeśli miałbym do wyboru dwa Deusy (za wyjątkiem tego co opiszę - oba identyczne pod każdym względem). Deus 1 - możliwość zasilania bateriami lub aku (tak jak np w Tesoro). Deus 2 - taki jak jest teraz produkowany a więc z wbudowanymi akumulatorami. Który byście wybrali? Bo ja ten pierwszy i chyba każdy by tak wybrał. Lepszym rozwiązaniem jest standardowy akumulatorek lub bateria. Dodatkowo wadą jest też to, że są 3 akumulatory a więc prawdopodobieństwo awarii jest 3 razy większe.

Pozdrawiam.

Ludzie co wy z tym zasilaniem.
Ja mam zasilanie przenosne 5V 1800 mA (to ze zdjęcia) starczy na 3 pełne naładowania któregokolwiek elementu Deusa.
To urządzonko to zasilanie awaryjne Motoroli http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/78c ... 92980.html
A jak by było mało to mam jeszcze zasilanie awaryjne APC 5V 2700mA wielkosci paczki fajek które starczy na 4 lub 5 ładowań któregokolwiek elementu Deusa.
Przypinam rzepem do stelaża wykrywacza szukam dalej w trakcie ładowania.
Mam to na wszelki wypadek jeszcze mi nie było potrzebne w terenie a zdarza mi sie łazić i spac w terenie przez 3 dni.

Bingo szkoda sie produkowac i udzielac jak ktos zna sprzet to kupi. Ci co z nim nie chodzili normalnie troluja bo i tak go nie kupia.

ja rozumie osoby które do sposobu zasilania Deusa podchodzą z rezerwą - no cóż przecież przez 20 lat wsadzałem do wykrywaczy bateryjki - rozwiązanie proste i skuteczne, pewnie to nowatorskie rozwiązanie się sprawdza jednak gdyby powstała wersja deusa z klasycznym zasilaniem ( nawet nieco cięższa ) wybrał bym właśnie taką, i chyba sporo osób tak by wybrało , mimo wszystko kupię deusa 15 lutego.

Gratuluję dobrego wyboru. Po za wymienionymi przeze mnie nie widzę u niego innych wad - za to mnóstwo zalet. Jak już kupisz to podziel się wrażeniami na forum.

Na 100% napiszę jednak na początku to będzie raczej " Deus pierwsze wrażenia " , na bank napiszę również jak deus zachowuje się w totalnym syfie ( na wiosnę rusza wymiana kanalizacji w centrum mojego zabytkowego miasta, jak zwykle będę wspomagał archeologów ) jednak jakaś całościowa ocena to chyba pod koniec roku.

Jeszcze co do tego zasilania - to chyba proste: wracam z wykopków - podłączam sprzęt do ładowania i tyle ewangelii

Znajomy przesiadł się z F75 LTD na Deusa i sobie chwali. :zb
Ja połażę obecny rok z F75, a w przyszłym może pomyślę o zmianie(po wcześniejszym badaniu organoleptycznym Deusa znajomego, w końcu 5 kafli piechotą nie chodzi :D)

Na wszelki wypadek tez trzymam F 75. A zrobilem kilka testow POBIEZNYCH w jurajskim suchym piasku.Na glosniku,czulosc ponad 90 Tx 3 Disk powyzej 20.
Skrzyneczka 35x30x10 na basiku na Disk 100 cm
na Pinp 130 cm
na stat 150-200 ale sygnal plynie
Moneta 200 zl PRL srebrne
Basic 40 cm
na Pinp 50 silny sygnal
na stat 50 cm
Denko z piwa spoko 50 cm
I porownywalem jednoczesnie DFX i F 75 to whi t ale na prospektnigu byl 20 % slabszy a Fisher 30 % slabszy
DFX na disk coin to cieniutko wypadl przy kolegach.
A jaki sprytny do szybkiego schowania jak nadchodzi wlasciciel pólka !
Juz pisalem- ceweczke do plastikowego wiaderka,na wierzch kilka amonitow,panel na przegub reki i jestesmy niewidzialni jak amerykanski dron
K. z K.

śledze temat deusów na kilku forach,właściciele wymieniają zalety a przeciwnicy którzy w 80% nie mieli go w rękach wymieniają wady w zasadzie tylko jedną wadę zasilanie,ewentualnie mozna podpiąć jeszcze tryb statyczny pod te wady.
Więc ja sie pytam:tylko jedna,dwie ?nic więcej?

Na to wygląda. Niektórzy jeszcze jako wadę wymieniają cenę chociaż dla mnie jest to akurat zaleta nie do przecenienia.