Miejmy nadzieję że Ci którzy chcą się z nami spotkać wiedzą cokolwiek o naszym środowisku, postawach i celach. Bo jeżeli zobaczą w nas tylko elektorat to i rozmowa będzie nie merytoryczna. Miejmy nadzieję że znajdzie się tam archeolog który nie raz korzystał lub współpracował z naszym środowiskiem.

Szanowni koledzy, jak do tej pory nikt nie zajął się tym problemem i tak naprawdę jest coraz gorzej, a następne zmiany ze strony rządowej będą szły w stronę jeszcze większego zaostrzenia przepisów prawa w tej dziedzinie. Nie miejcie złudzeń - sprawa się sama nie rozwiąże. Trzeba aby na to spotkanie przyszło jak najwięcej ludzi którzy pokażą dużą skalę problemu. Politycy nie chcą się zajmować niszowymi tematami, a może to jest już ostatnia szansa żeby zmienić to beznadziejne prawo. Na to spotkanie zostanie zaproszony Minister Zdrojewski, Komendant Główny Policji, Posłowie z Sejmowej Komisji Kultury, Tomasz Nałęcz z Kancelarii Prezydenta. ktoś z MSWiA i wiele bardzo ciekawych osób jak dziennikarze z różnych gazet np. Strzał. Aula w której będzie spotkanie ma 360 miejsc, organizator prosi o potwierdzenie emailem ile osób będzie. Tematami na tym spotkaniu będą:1. Ustawa o broni i amunicji - ściganie kolekcjonerów broni. 2. Bubel prawny - Ustawa o ochronie zabytków. 3. Problemy ochrony fortów w Polsce. Każdy z Was może powiedzieć "niech to zrobi ktoś za mnie, ale pamiętajcie - wtedy się nic nie zmieni, a będzie jeszcze gorzej. (przekazuję informacje od organizatora).

Skąd informacje, że przepisy mają się zaostrzyć ?
To jakieś oficjalne informacje ?
Poza tym wiele ludzi zajmuje się tym tematem od dawna.
Są tacy co mrówczą pracą każdego dnia udowadniają, że poszukiwacze i kolekcjonerzy to nie bandyci i złodzieje.
Obecnie trwają społeczne konsultacje w sprawie zmian w ustawie o ochronie zabytków do których zostali także zaproszeni poszukiwacze. Z końcem maja ma odbyć się spotkanie tego zespołu z Prezydentem RP.
Jako poszukiwacze mamy potężne wsparcie ze strony SNP jak i części środowiska właśnie archeologicznego.
Są to ci archeolodzy, z którymi od wielu lat współpracujemy jak i ci niedawno przekonani.
Oczywiście takie spotkania jak to są potrzebne tylko nie dajmy się zwieść kiełbasie wyborczej.

JW

Link do strony stowarzyszenia:
http://www.verumpdp.pl

Jako przedsiębiorca podpisuje się pod tym obiema rękami. Jednak nie ma tu nic o naszym hobby. :?

Witam,




Ja myślę Janusz, że zamiast twierdzenia, że brak czegokolwiek o naszym hobby - należałoby zadać organizatorowi pytanie. Na rzecz jakiego przedsiębiorcy działa przy okazji zmian w wymienionych ustawach? Co jego stowarzyszenie chce osiągnąć dla swojego ewentualnego zleceniodawcy? Czy chodzi o zmiany ustawodawcze, które mają "jakiemuś przedsiębiorcy" np. wylobbować temat koncesji lub szkoleń dla poszukiwaczy? itp.; itd... Słowem - najkrócej kogo reprezentuje Stowarzyszenie Przedsiębiorców i jaki jest podstawowy cel działania danej jednostki w ww. ustawach?


Pozdrawiam, India

India, osobiście nie znam odpowiedzi na twoje pytania.
Udostępniam na swoim profilu to spotkanie.
Nie szukam "spisku", mam nadzieje ze to czyste intencje.
Będę tam, możne się dowiem...,
dlaczego tam będę ? - bo wkur... mnie to, żeby realizować swoje pasje muszę być jak partyzant z koziej dupy i cale życie kombinować.
Czy to wyjdzie? Spróbować warto.

Pozdrawiam , Konrad.

Witam


- problem w tym, że tu nie widać spisku-ale właśnie czystą logikę. Stowarzyszenie działa na rzecz przedsiębiorców. Im ma pomagać. Nie poszukiwaczom. Dlatego - to bardzo proste pytanie - kogo oraz w jakim celu reprezentuje?



No, cóż...ja również żyję w tym kraju. I nie muszę ani kombinować, ani działać jak partyzant. Wystarczyło przeczytać uważnie ustawę.

Pozdrawiam, i życzę udanego spotkania.

Z tego co wiem to sporo znajomych sie wybiera na to spotkanie, jak ich spotkam to postaram sie zdac relacje co sie tam dzialo, sam nie dam rady pojechac bo mocno mi sie zycie skomplikowalo w ciagu ostanich 2 tygodni.....

India, w najgłębszej warstwie problem przedsiębiorców i poszukiwaczy w kwestii zabytków jest identyczny. Sprowadza się on do kwestii nadmiernej ingerencji państwa w kwestie własnościowe. Wszystko inne jest tylko tego konsekwencją. Zamiast dociekać kto, kogo i dlaczego reprezentuje, nie lepiej się skupić, jak ugrać swoje grając z każdym, kto ma zbliżony cel i zastanowić, czy ma się coś istotnego do dodania?
Artur

Panowie, Polacy umieją tylko gadać , każdy jest najmądrzejszy, ale jak przyjdzie załatwić ważną sprawę to jeden jedzie do babci na obiad , drugi ma spotkanie z wróżką , trzeciemu gołąb narobił na garnitur i musi go oddać do pralni, a czwarty właśnie jest chory .To obraz polskiego społeczeństwa. Siedzieć cicho z daleka a robotę niech zrobią inni. Albo część ma jakieś układziki z archeologami i jest im tak dobrze, ale co z innymi?. Resztę zostawiam bez komentarza.

Witam,



Artur - akurat w przypadku przedsiębiorców dużo większe znaczenie niż kwestie własnościowe ma sprawa finansowania badań podczas przypadkowego znalezienia stanowiska np. podczas robót, przebudowy itp. Nagminne przerwy i opóźnienia w pracach z tego tytułu powodują dość znaczne straty finansowe dla firm. I zgoda mogą chcieć zmian, aczkolwiek nie do końca jestem przekonana o tym.

Stowarzyszenie, które reklamuje spotkanie - do dziś ( a dziś właśnie ma się odbyć ) nie podało nawet formy jaką przewiduje, nie podało żadnych istotnych danych nt. faktu czy spotkanie jest otwarte dla osób chcących zabrać głos itp/ czy przewiduje referaty, odczyty, dyskusję ? Ja akurat znam porządek spotkania, znam założenia i wiem jak ma wyglądać. Wiem od 2 tygodni - kto ma robić odczyt. Nie sądzisz-że każdy powinien wiedzieć? Jeśli ludzie są zapraszani do uczestnictwa w czymś, powinno umożliwić się im - jak najlepsze przygotowanie. Tyle. Tu zadbano tylko o reklamę- że coś istnieje.


Pozdrawiam.

India, toż Konrad przekazał tylko ogólną informację i podał adres kontaktowy dla chętnych. Kto chce wiedzieć więcej, może się trochę wyslilić i spytać u źródła, także o dossier stowarzyszenia, a kto chce po prostu być obecnym i posłuchać, o czym mowa, to mu wystarczy.

Zmiany w prawie, jakie nastąpiły, nigdy jeszcze nie zaistniały z inicjatywy poszukiwaczy, bo tylko w sposób emocjonalny potrafią narzekać, a nie są w stanie jasno sformułować postulatów zmian, wskazując, które i jak przepisy powinny być zmienione (z wyjątkiem Warsa, który ma łeb na karku i rozumie, o co w tym wszystkich chodzi). Tak było choćby z liberalizacją zasad wywozu zabytków za granicę. Parę lat temu nie było miesiąca, żeby na forach nie przetoczyła się jałowa dyskusja odnośnie kolejnego doniesienia o zatrzymaniu na przejściu granicznym czy w paczce pocztowej jakichś szpargałów. Lamentów było co niemiara, ale nikt nie potrafił wskazać co i jak należy zmienić. Do zmian doprowadziło lobby antykwariuszy, bo im te przepisy utrudniały prowadzenie normalnej działalności. Poszukiwacze poniekąd stali się beneficjantami zmian, ale ze swojej strony nie uczynili nic. Podobnie z bronią, co przecież doskonale znasz. Zmiany wymusiły stowarzyszenia strzeleckie,firmy handlujące bronią, a poszukiwacze, choć włączyli się aktywnie pod koniec, to nie osiągnęli tego, na czym im najbardziej zależało, czyli jasnej definicji destruktu. Tym niemniej na zmianach i tak skorzystali. Dlatego, zamiast narzekać i szukać dziury w całym, w interesie poszukiwaczy,moim zdaniem, zawsze leży znaleźć się przy tych, którzy coś chcą zmienić i przechodzą w swoich działaniach z etapu bicia piany na forach na ciut wyższy.
Artur

Witam,

Arturze-a znasz nasze społeczeństwo? Nie dostali na tacy... Zgadnij-ile osób dowiedziało się czegoś więcej! Najprężniej dziś będzie reprezentowana grupa skupiona przy rekonstrukcjach historycznych! Bo im zależy na czymś... Żebyś sobie czasem nie pomyślał-że mnie akurat nie zależy. Do ostatnich minut przed spotkaniem dyskutujemy nad wypracowaniem tematyki oraz ustaw ( okołoustaw jakie koniecznie powinny być wzięte pod uwagę przy ewentualnych zmianach) - mam nadzieję, że to co na spotkaniu powie dr. inż. Bogusław Perzyk ( kiedyś Archeologia Wojskowa, obecnie pomaga mi przy Archeologii Wojennej ) otworzy oczy wielu uczestnikom. Czy wiesz, że po cichu w tej chwili wprowadza się rozporządzenie dot. niszczenia materiałów niebezpiecznych? Które omen-nomen jest bardzo powiązane z naszą ustawą? O właśnie wielu takich aspektach kompletnie nieznanych ogółowi nawet poszukiwaczy- będzie dziś mówione. Ja - choć osobiście nie będę - wiem, że temat "ulokowałam" w najlepszych rękach. I nie muszę się bać ani obawiać, że coś zostanie pominięte lub niedopowiedziane. Co z resztą? Ile osób tam będzie? Ile osób wypracowało tematykę konieczną do omówienia?

I na koniec- wspomniałeś o UoBiA - jak była możliwość działania w tym kierunku, to wierz mi prosiłam i proponowałam wielu osobom udział w uczestniczeniu w posiedzeniach Komisji Palikota ds/ zmian ustawy. Żeby było jasne-jedyne zainteresowanie wykazał Paweł Zaniewski, który sam uczestniczyć nie mógł ale czasem by fon wspomagał mnie tematami o jakich nie można zapomnieć. Tyle. Zupełnie jakby ten poszukiwawczy grajdoł - kompletnie nie miał związków ani z destruktami, ani ze znajdowaniem łusek. A jednak jak sam widzisz na zmianach skorzystali...


Pozdrawiam.

Wywiad donosi ze przyszlo malo ludzi, z gosci zaproszonych z Policji nikt nie dotarl oficjalnie, nie oficjalnie przyszli dwaj OZI, czyli w poniedzialek zloza raport co sie dzialao na spotkaniu i kto byl....
Widac ze "wladza" ma poszukiwaczy w 4 literach ale tez bacznie obserwuje co ci zli ludzie knuja....