Ostatnio błotnik przedni do SHL m05 lub WFM oraz taką jakby pętlę, co jest z przodu wanny tygrysa, a może to element jakiegoś sprzęgu śrubowego (wpadłem na "genialny" pomysł zakupienia czegoś pancernego). W moich tematach są fotki różności ze złomu, więc nie będę tu powtarzał.
Pozdrawiam

A oto chyba ten sprzęg śrubowy?
Pozdrawiam

szekla

Raczej część szekli do holowania sprzętu ciężkiego. :1

Silnik romet 15zł i 2 gaźniki w tym jeden do shl-ki za free:P poza tym leży chyba jeszcze koło napendowe od niemieckiego czegoś:P nie jestem biegły nawet w 1% jeśli chodzi o ciężki sprzęt wojskowy...:/ kanistrów też nie zbieram a są rosyjskie 1938r :D

Przypomniał mi się złom na którym stoi wszystko dosłownie począwszy od tokarki w bramie:P baba wredna nic sprzedać nie chce od 3 lat stoi tam wierchowina stan agonalny ale kompletna, niestety nie sprzeda bo syn będzie naprawiać....

Takie nożyki dziś na złomowcu dostałem ..widać że szlachtowano nimi świniaczki :D

Czesc nawiazujac do watku znalezisk, moze to nie bylo zlomowisko, lecz wysypisko u chlopa na podworku we Francji. Szedlem wlasnie by zapytac sie o pozwolenie na pochodzenie z wykrywaczem u niego na polu i patrze a tu wystaje helmisko. Zapytalem sie czy moze mi go dac i dal bez problemu. Po zweryfikowaniu, okazalo sie ze to byl helm model TAP 1951, uzywany przez spadochroniarzy francuzkich w wojnie w Indochinach 46-54. :D
Przez wiele lat sluzyl jako popielniczka na pety. To kurcze mialem spory problem z oczyszczeniem go, ale bylo warto. :1

[ img ]

Może i szekla, fajnie by było. A ostatnio łopata saperska sygn. CCCP ŁKO 3, czyli 1943 rok, niestety z oderwaną obsadą trzonka. A wygląda jak ta standardowa nitowana, tylko nie ma tej tylnej części. O obsadzie trzonka niestety nic nie napiszę.
Pozdrawiam

Oj nie widziałeś chyba szekli do holowania ciężkiego sprzętu:) Albo ja widziałem jakieś za duże:)

Dzis dwa szroty odwiedzilem w bytomiu i lipa :zb zero militarki. Byl stary rower niemiecki, troche narzedzi..... Slaskie zlomy chyba sie skonczyly. A powinno tu byc kupe starej niemczyzny, nie kumam......

Jest sprzęt ciężki i bardzo ciężki kolego i zapewniam, że niejedną szeklę w życiu widziałem. :D

Witam
A ja coś takiego pozyskałem z miesiąc temu


I takie niemilitarne rzeczy, ale żal mi się ich zrobiło, to też wziąłem.
Te klucze były w tej większej menażce

I takie lokówki przedwojenne. A swoją drogą jak te kobitki sobie czymś takim nie popaliły włosów...


Pozdrawiam

Nie obrażając dzisiejszych kobiet, ale w tamtych czasach chyba kobiety były silniejsze, twardsze i pomimo braku sztucznych dodatków typu kosmetyki, sztuczne cycki, solaria, miały więcej tego czegoś... co mężczyznom się podoba...
Pamiętacie wspomnienia po naszych babciach, jak gotowały? A która z dzisiejszych kobiet potrafi upiec placek drożdżowy ze śliwkami, pierogi, itp...

Witam, pozdrawiam

Mleko80rt, czy chcesz być posadzony o herezje?? Przecież te kosmetyki i inne pierdoły 70% kobiet stosuje niechętnie, z przymusu i tylko po to by nam się podobać i mieć później podstawy do żalu, ze patrzymy tylko na wygląd zewnętrzny a nie wartości wewnętrzne :666 (przecież w.g. kobiet - jedyny facet, który patrzył na walory wewnętrzne kobiet był Kuba Rozpruwacz :666 ). By swoim facetom się podobać ubierają się nawet sexy gdy idą do pracy ;) . A 70% kobiet potrafi przecież dobrze gotować do momentu gdy mogą zadzwonić do swej mamy czy koleżanki i zapytać jak się gotuje wodę na kawę czy robi naleśniki i co najważniejsze - dopóki nie schowasz otwieracza do konserw :666.

Pozdrawiam - Piotr