Dla samej satysfakcji i listu z podziękowaniem warto było.

Myślę że kolega był bardziej zadowolony z kasy.

Więc....niestety....Fotek już nie wkleję po konserwacji ponieważ te zdjęcia robiłem kiedy jeszcze miałem urnę w domu.
Postanowiłem parę razy pstryknąć bo wiedziałem, że już tego więcej nie zobaczę w takim stanie.Można to obejrzeć w muzeum w Szczecinie. Ja nie byłem ale mam nadzieje,że jest wystawione i że nie leży gdzieś w magazynie. A jeśli chodzi o opracowanie to nie mam pojęcia. Miesiąc po odkryciu przyjechał prof.Machajewski z Uniwersytetu im.A.Mickiewicza w Poznaniu wraz z ekipą i odkryli w tym miejscu cmentarzysko które następnie zostało oznaczone.Mówił też coś o publikacji w National Geographic i obiecał mi przesłać egzemplarz(miałbym już prywatną,sporą dokumentację na temat znaleziska)ale na to już niestety się nie doczekałem.

super
Z tego co widzę za urnę posłużyło wiaderko brązowe czyli situla, obok leży kabłąk i dwie atasze czyli uszy, ale mnie interesuje to po niżej - (jest jakiś lepszy fotek tego cusia który jest po prawej na dole?). Poza tym widzę tam jeszcze mieczyk obosieczny rytualnie zgięty a obok fragment pochwy i znowu coś co nie wiem i włócznię. Nie ma zapinek, nie było czy na fotkach nie ma? . Jakieś opracowanie tego powstało?
pzdr at.