Chodź wątek założyłem dość dawno dotrzymuje słowa i wrzucam foty, moja obecna sytuacja nie pozwala mi na robinie zdjęć tym fantom co są w domu a więc wrzucam to co na telefonie od tak sobie: :D A i żeby nie było fant sobie spoczywa tam dalej bo wiadomo od kryminału jak najdalej i jestem świadomy tego co tu wrzucam także bez nudnych i żałosnych komentarzy typu „niebiescy są u Ciebie o 6 rano” ;) . Szału nie ma z jakością bo jak już wcześniej wspominałem zdjęcia z telefonu, to tak dla tych nadgorliwych i nie czytających ze zrozumieniem;) Pozdro koledzy :1
Taka krótka historia serii zdjęć: A więc wstaje rano, kawka chwile pomyślunku gdzie tu uderzyć z buta na wykryw bo wiadomo jak człowiek w domu to tak dziwnie gardło zasycha i w teren się chce ;) . Aha dobra wiem, standardowe miejsce dreptane od 3 lat,czyli wyczyszczone do cna, słowem lipa ale co tam idę, grunt to pochodzić ze sprzętem, odpocząć. Standardowo sklep: Dobry proszę 4 żywce, i camel-e żółte, co pan znowu na ryby biorą w taki upał? A biorą.. Przechodząc rzekę, mijam działki, idę w lewo wałem jakieś 2 km bekając wulgarnie przy tym nucąc i pogwizdując różnorakie melodie :D . W końcu docieram do docelowego miejsca, widzę pole i piękna zieleń bijącą od niego i tak coś mi odbiło żeby przejść tam przysłowiowy setny raz ,że tak to nazwę. Przeszedłem jakieś dwa metry i....... . Morał taki z tego ,że zawsze stała miejscówka może nas zaskoczyć ;)
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
|