Loslau jesteś pewny, że musi oddać ten strzał? A jak nie odda to umarzają?

A czy broń która nie strzela, i strzelać już nie będzie, jest nadal bronią?
Nie wiem czy musi, istotne części broni wymienione w ustawie to jedno,
ale piszą też tam iż owo urządzonko musi też być zdolne do miotania pocisków za pomocą spalania gazów prochowych, bla, bla bla (czy jakoś tak).
skoro nie jest zdolne ("wykopek"), to nie jest bronią - proste.
U nas już niejednemu tego typu fanty oddano.

Pozdrawiam.

No cóż :8) . W mojej "ekspertyzie" napisano mniej więcej coś takiego "ze względu na stan techniczny spowodowany korozją oraz zaślepieniem luf niemożliwe jest oddanie strzału w celu pobrania dowodów w postaci łusek oraz pocisków"
Na rozprawie sądowej "biegły" stwierdził jednak, że "po odpowiednich przeróbkach ślusarskich możliwe jest oddanie pojedynczego strzału w sposób nietypowy :lol: "
I tak zostałem skazany :D . Odwołanie od wyroku wyczyściło moją kartotekę, jednak swoich zabawek nie odzyskałem :(
Warto walczyć do końca choćby po to aby innym wskazywać drogę. I choć w Polskim prawie nie ma precedensów to każda wygrana sprawa powoduje, że sędziowie (niektórzy) biorą to pod uwagę.

Bardzo mnie to zaciekawiło.
Masz może tą ekspertyzę lub dane biegłego ?
Chciałbym by rozwinął swą rewolucyjną myśl.

JW

Dlatego zdziwiła mnie konieczność oddania strzału... W sumie prędzej strzelisz z kawałka zaślepionej rurki hydraulicznej niż z takiego "wykopka". No ale z biegłymi nie ma dyskusji...

Powinienem gdzieś mieć ekspertyzę. Jak znajdę zeskanuję najlepsze fragmenty. Takimi biegłymi dysponowała Łódż.

Jak by to było niebezpieczne to by saperów wezwali. Chyba wiedzieli o co chodzi :n

A czy od decyzji takiego "biegłego", nie można się odwołać? i zażądać opinii innego?
Inaczej taki "biegły" nawet lufę z komorą zawiązaną na supeł, może ocenić nam jako broń,
gdyż "możliwe jest oddanie pojedynczego strzału w sposób nietypowy" :ups:
...generalnie z 90% sprzętów AGD "możliwe jest oddanie pojedynczego strzału w sposób nietypowy" :666

Pozdrawiam

Nie wspomnę co można zrobic przy pomocy petard i rac sprzedawanych masowo wszystkim bez wyjątku przed końcem roku. Tam niebezpieczeństwa nie widzą...

I tak kolega zrobił ;)

Na drugiej rozprawie złożyłem wniosek o przeprowadzenie powtórnej ekspertyzy w CLK. Sądowi "fachowość" biegłego z Łodzi zupełnie wystarczyła pomimo, że udowodniłem wiele błędów.

Spadłem z krzesła :lol:
A tak na poważnie policja szuka wyników,konfidenci prężnie działają,pismaki chcą pisać sensacje i potem są takie akcje.STRZEŻ SIĘ SĄSIADA.