Witam wszystkich
Od długiego czasu zastanawiam sie nad zakupem Garretta ACE 250,
do niedawna chodziłem z Minelabem musketeer advantage.
Czy ta zamiana wyjdzie na lepsze ???

Raczej nie wyjdzie na dobre Minelab to bardzo dobry sprzęt, trzeba go tylko osłuchać, myślę że jest o klasę wyżej od Ace.

Większość poszukiwaczy chwali kanarka wiec moze cos w tym jest i cena w miare przestępna

Tak,Ci co w ręku, nie mieli żadnego lepszego sprzętu :lol: A Ty,chyba tylko znasz kogoś,kto używa Muszkietera :666

A tu masz wyniki testów wykrywaczy robione przez francuzów,zobacz gdzie lokuje się Advantage i przestań pisać bzdury,nawet nie pomyśleli o ACE250 :lol:

http://www.proscan.gliwice.pl/docs/tf.pdf

Kolego Hajtman chyba nie wiesz co piszesz... Ace 250 to bardzo dobry sprzęt dla kogos kto chce "sezonowo" wyjść i pokopać, po prostu włącza i szuka, a z minelabem jest ten problem ze trzeba dość długi czas spedzic z nim w terenie żeby go poznać i wykorzystać jego zalety, a co do zasięgów to na moniaki średniej wielkości jest przybliżony do Ace ;] Takze nie masz sie co smiac z Ace, no i jaka różnica cenowa :>

pzdr.
Dawid

Kolego Dawidzie,to Ty nie wiesz co piszesz,twierdząc ,że Ace 250 ma"zbliżone "zasięgi,na moniaki średniej wielkości do Minelaba :roll:
I nie śmieję się z Ace 250 czy jego użytkowników,tylko z takich co stale tutaj wszystkim wmawiają,ze to najlepszy i o największych zasięgach wykrywacz pod słońcem :lol:
Jasne,że to dobry i przyzwoity sprzęt dla początkującego,w tej kategorii cenowej.
Kiedyś też miałem swoją krótką przygodę z Ace250,ale ze przed nim miałem już wiele wykrywaczy, to wyrosłem szybko a niego.
Ale porównywanie Ace 250 z Minelabem Musketerem Adwantage to jak porównywanie PF126p z Mercedesem.I ten jeździ i ten jeździ,no i jaka różnica cenowa :666

I proponuję zamknąć ten durny wątek,bo ten co go założył prawdopodobnie tylko widział kogoś, na polu z Minelabem i dlatego wybrał ACE250. :lol:
Pzdr.Jura