Poszukuje porady jakie najlepsze są ustawienia na szukanie monetek i drobnicy.Dzięki za odpowiedz.

Nie będę zakładał nowego tematu. Mam problem z moją proxą 5.0.
Chodze na dynamiku. Ustawienia Czułość: 30, Dyskryminacja -10. Otóż wykrywacz daje mnóstwo fałszywych sygnałów (jest piknięcie gdy chce je zlokalizować to już go nie ma, albo wariuje i pokazuje zakres przedmiotu od -50 do +80). Co może być z tym wykrywaczem. Posiadam go od 3 dni, kupiłem nowy wcześniej latałem z ace 150 i nie było takich problemów. Może coś popieprzyłem w ustawieniach więc może ktoś napisać jakie są fabryczne bo nie ma przywracania fabrycznych.
Za wszystkie odpowiedzi dziękuję, niech się wypowiadają użytkownicy proxy.

Pozdrawiam

Ja w proximie chodzę prawie zawsze na czułości max 39, dyskryminacja -10 i na początku przygody z proximą radzę ustawić na 1 ton , dźwięk jest spokojniejszy bardziej przyjazny dla ucha, i kopać sygnały czyste powtarzalne. Pozdr,

Ustaw dyskrymę na -40. Żelazo to będzie żelazo a nie jakieś piknięcia, a gwoździe będziesz miał i tak wycięte.

A też miałeś taki problem jak ja ?

Jak się osłuchasz Rutusa to żadem fant nie będzie miał przed tobą tajemnic. Ale trwa to co najmniej miesiac - przy dobrych wiatrach. Po pół roku będziesz wiedział co to kapsel, a co zawleczka od puszki do piwa. Po roku przestaniesz kopać polmosy i stal udającą kolor. Nie nauczysz sie tego przed monitorem tylko w terenie. Tak więc jak najwięcej lasów, łąk, pól i ugorów życzę.

No to nie jest taki prostu sprzęt jak myślałem :) Jutro jadę w teren to popróbuje :)

Prosty,prosty po przesiadce z ACE też tak miałem byłem niemal pewien ze kupiłem wadliwy egzemplarz...ale poznaliśmy się bliżej i są efekty :D .
Brakuje mi tylko do proxy dużej cewki na militarke,miała być ale nie ma :?

No z tym wykrywaczem trzeba się dobrze poznać :) Jak kolega wyżej napisał trzeba go poznać w terenie a nie przed monitorem :) :)

I przeczytaj dokładnie całą instrukcję obsługi - najlepiej dwu lub trzykrotnie, bo ustawienia w Rutusach są podstawą sukcesu. Trzeba dobrze zrozumieć, które ustawienie jest od czego i jak wpływa na zasięgi (a wiele z nich wpływa...) i detekcję / identyfikacje. Na forum Odkrywcy Rutus podawał swego czasu przykładowe, praktyczne ustawienia.

Jako były użytkownik proximy mogę tylko napisać: baju baju będziesz w raju.
Proszę nie robić wody z mózgu świerzym użytkownikom, takie rzeczy to tylko "gełorentgenem" albo w erze ;)

Nie robię wody z mózgu tylko piszę jak jest. Jeżeli masz osłuchany wykrywacz to nie kopiesz śmieci. Polmos ma daje mocny bardzo specyficzny dźwięk... Zawleczka od puszki po piwie wywołuje jedyne w swoim rodzaju "śpiewanie" proxy. A zardzewiała stal powoduje skoki na wyswietlaczu... Chyba doszedłeś do tego poziomu...?

A przy okazji wielu wartościowych przedmiotów. Oczywiście, że na podstawie sygnału można domyślać się co leży pod cewką, ale to będą tylko przypuszczenia. Jest tak wiele kombinacji kształtu, wielkośi, metalu, gleby, głębokości, że nie da się przypisać sygnału tylko do jednego konkretnego przedmiotu.
Stal potrafi dać idealny sygnał, z jednorodną fazą i bez żadnych przeskoków, a przedmioty z metali kolorowych leżące blisko granicy zasięgu mogą dawać sygnał skaczący.

Proxima z cewką DD potrafi pokazać drobne, cienkie sreberka skacząc po skali od żelaza, po folię. Rzadko dają jednorodny sygnał

Oczywiście, ze chodzi o przypuszczenia. Ale jak chodzisz po plaży i pyka ci 100 kapsli, zawleczek itp. to raczej je omijasz.