Szukam kogoś na poszukiwania w okolicach Katowic, termin dowolny, byle w sierpniu ;)

Poszła wiadomość na PW :)

W okolicach Katowic to chyba wszystko przetrzepane..i w ogóle zdegradowane.

Teren Bytomia jest w 94% "przemyslowo przeobrazony" -tak mam wyliczone na mapach ekologicznych...
w Katowicach podobnie-kawaleczek lasu za lotniskiem...
Dwa to K-ce historii nie maja...teren Puszczy Slaskiej-czyli tylko ostatnie dwa wieki.

Zorganizujcie w koncu jakies spotkanie przy piffku-obgadamy wyjazdy-jesien zapowiada sie ciekawie.

Sam musze organizowac...-
http://poszukiwanieskarbow.com/forum/vi ... 4&t=102229

Witam.
Od dawna zastanawiam się nad zakupem wykrywki. Jednak jak sami piszecie w Katowicach nie ma gdzie poszukiwać skarbów. Gdzie w okolicach Katowic polecalibyście szukać? Największym minusem u mnie jest brak samochodu.

Szukaj na brzegach rzeki Brynicy, jak rowniez w jej korycie.
Pozdrawiam

Dziękuję Ci bardzo za wskazówkę.
A co myślicie o poszukiwaniu w rawie :lol: Może pomysł śmieszny bo śmieci pełno by się wyłowiło ale przecież rzeka przepływa przez Katowice od dawna.

Sonda może się rozpuścić...

Szukając w Rawie chodziło mi bardziej o poszukiwanie magnesem neodymowym. Czy miało by to w ogóle sens?

Nie zastanawiaj się nad kupnem, tylko jaki model wybrać ;)



Oj, nie jest aż tak źle ;)



U mnie też. Na wypady w najbliższe okolice wybieram się rowerem.



Oj może. Pod warunkiem, że wcześniej nie umrze się od wdychania smrodu :D



Moim zdaniem nie.

Radzilbym Ci wyjechac kilka km za miasto-np Bytom,Bedzin, Czeladz,Mikolow to stare miasta a Katowice...rozwoj dopiero w drugiej polowie XIX wieku.
Ogolnie na terenie aglomeracji Slaskiej smietnisko jedno wielkie.

Renald - :1

Szukam ludzi którzy sznupali w Katowicach:)

Interesują mnie Pola na Burowcu, Ochojcu, Kostuchnie, Podlesiu, Starganiec, Panewniki.
w Tym tygodniu wybieram się na Szopienice-Burowiec.
o info pisałem już w wątku Mikołów i okolice.

Byłem , około dziesięciu razy w okolicach wieży ciśnień na Burowcu ( guziki , pfeniole )żołnierzyki z ołowiu, ogólnie fajne fanty ;). Dużo ołowiu , bo w wieży lano śrut ołowiany w jej ostatnich latach. W samej wieży też miałem okazję być - legalnie. Te pola które zaznaczyłeś , przelatane, ale jak to się mówi ( nie ma takich :) ). Idź , sprawdz i pochwal się potem, coś zawsze znajdziesz . Aha i nie idź sam , bo to Borki - "Prypeć". Samochód zostaw koło wieży i miej go na oku ;), albo obok jest nowe osiedle, tam jest parking.

Nieopodal jest opuszczony psychiatryk i ciekawy park okalający budynek.
https://www.youtube.com/watch?v=UwCibD2a70E