Coś jest nie tak z tymi czasami ładowania... teraz dopiero zwróciłem uwagę, że przykładowy czas ładowania aku 8,6V 150 mAh wynosi wg producenta 2h a mi się wydaje, że swój 8,6V 170 mAh ładowałem prawie 6 h no ale może się mylę, sprawdzę następnym razem ale jeśli okazałoby się, że producent miał rację z tymi 2h to czas byłby mniej więcej ok w stosunku do tego 9,6V 490 mAh.
Z czasem działania zobaczę po pełnym ich sformatowaniu bo może faktycznie okazać się, że lepiej kupić taki powiedzmy 250 mAh normalnej firmy (bo szczerze mówiąc te moje stare duracellki są ok) i starczy on na powiedzmy 12h... zobaczymy.

@ riese1968 a no, poczekajmy na próby.

Jeśli na 170mAh możesz pracować ~6..7 godzin, to na tym 490mAh powinieneś móc pracować jakieś 18...20 godzin, a na 250mAh to by było jakieś ~10 godzin.

Niestety na tym aku 490 mAh nie mogę przeskoczyć 10 godzin a ładowanie ich we wspomnianej gdzieś wyżej ładowarce trwa koło 5 godzin i zapala się zielona lampka (za pierwszym razem tylko czas ładowania był w normie) także mam wrażenie, że ona ich nie doładowuje do końca. Przed następnym wyjazdem zapcham je do mojej starej poczciwej ładowarki Energizera jeśli czas eksploatacji będzie dłuższy tzn. że ten zachwalany sprzęt jest do d..y (albo to tylko mój egzemplarz)

Aku 9v dobrze jest raz na 1-2 miesięcy wyzerowac... tzn rozładować do zera.... albo ladowarka jesli maja taka opcje.... albo podpinajac maja zaroweczke lub rezystor....
Akumulatorki sa zazwyczaj w wersji 8,4v (sa tez chinskie klony około 7,8V) mozna tez kupic wzmocnione 9,6V i te sa najlepsze, mimo mniejszej pojemnosci, wolniej schodzą z napięciem a pamiętajcie ze omega przy 8,5V podazuje juz częściowo rozładowaną baterie !!!

tak czy inaczej ja stosuje kupowane na allegro Duracell ProCell - baterie nie do kupienia w sklepie... bardzo trwale i mozna je kupic po 3-4zł max... i tu pytanie czy w ogole oplaca sie stosowac akumulatorki ktore po zimie i tak diabli wezma... podliczajac koszt aku (zwykle 2 lub 3 szt) koszt ladowarki.... i starczy nam na baterie na caly sezon albo 2..

Wie ktoś do czego służy ten potencjometr
[ img ]

i po co rozkrecac detektor na gwarancji? co bedzie musial na to serwis odpowiedzec? plomby zaczac zakladac?

tak na logike.... potencjometr jest kolo galki dyskryminacji wiec powinien sluzyc do fabrycznego dostrojenia regulacji dyskryminacji aby wszystkie detektory mialy taka sama identyfikacje i w tym samym zakresie, nie ma wplywu na zasieg ani czulosc (ten blok jest przy drugiej gałce i nie ma regulacji) mozna tylko rozstroic identyfikacje, podobnie jest w DELCIE i GAMMIE.
podobnie jest w ACE... juz kilka osob bawilo sie w krecenie potencjometrami... nie daja nic w zasięgu a w skrajnych pozycjach go pogarsza (bo wycina jakis zakres) .... pogarszaja tylko zakres identyfikacji.

Gdyby jakims potencjometrem mozna bylo podkrecic detektor.... producent by to robil!!!! im lepszy zasieg tym detektor lepiej sie sprzedaje a koszty ŻADNE.... to byloby tylko w jego interesie.

Jedyny TUNING jaki przynosi wieksze lub mniejsze efekty to strojenie sondy (w samej sondzie) a do tego juz trzeba miec zaplecze ze sprzetem.