mam pytanie w sprawie detektora midas ponieważ zauważyłem ze są dwa rodzaje jeden diodowy a drugi z potencjometrem :o jaka jest różnica między nimi i który jest lepszy pozdrawiam ;)

żaden wszystko to kicha :lol: :lol: :lol:

Adik88 coś na potwierdzenie tej tezy ?

Nie obrażając nie chcę go za darmo :h ani żadnych tego typu szukaczy.liczy się tylko xlt :1

No ale jakieś uzasadnienie twierdzenia, że Midas to kicha? Jak długo chodziłeś z tym sprzętem? Powiem Ci, że miałem jeden z pierwszych egzemplarzy w tym kraju, powiem Ci też, że na militarkę, bo do tego go stworzono, pod względem zasięgu jest nieoceniony.

Witam, pozdrawiam

Przepraszam, ze zabiorę głos.
Wiosna tego roku wyciągnął mnie jeden kolega na poszukiwania. Rozumiem, ze każdy orze jak może ale z czystej ciekawości wziąłem do rak Midasa, którego kolega rozpakował. Kilka machnięć i sięgnąłem po nóż, którym odkręciłem podłokietnik, delikatnie pukając saperka przywróciłem mu kształt podobny do oryginalnego, przykręciłem. Chodziliśmy po kilku poletkach i mimo iż z pod mojego wykrywacza dużo nie "wyszło" to pod wieczór dałem koledze wszystkie "kolorowe" fanty by nie wracał do domu jedynie z kilkoma kawałkami zardzewiałego żelaza. Nie porównywałem zasięgu bo nie chciało mi się w "relic" przełączyć by mój tez żelazo widział ale jedna pozytywna ocena z mojej strony - Midas nie zakłóca pracy XLT... może był wyłączony.

Pozdrawiam - Piotr

ale przecież w wątku nie padło pytanie czy midas to dobry detektor czy też dodupy ani co kto sądzi o,xlt tylko jaka jest różnica miedży dwoma typami midasa :x

Przepraszam panie Midas za mój post.

nic się nie stało

No cóz , bawiłem się trochę Midasem i powiem szczerze ze daje radę. Na militarkę jest naprawdę dobry. Wykonanie trochę toporne ale wiem ze producent zrobił duży krok w tej sprawie. Mam F75 na co dzień ,nie mniej Midas nigdy nie leży odłogiem i często jest w użyciu.

To co zrobił producent z tego wykrywacza czyli waga jest po prostu tragiczna możena nim chodzić z dwie godzinki i ma się dość zasięg niby duży ale duża cewkę trzeba nosić z 25 cm nad ziemią bo cały czas trzeba by było kopać druty , brak jakielkolwiek dyskryminacji powoduje ze początkujący szybko się zniechęci. Poszukiwanie np monet ceką 37 to jak szukanie igły w stogu siana, bez dyskryminacji trzeba kopać każdy śmieć czyli przgrywa nawet z najprostrzym Bounty Hunterem za 300 złotych. Przeznaczenie tylko militarka i tylko w cekawych miejscach czyli okopy i pola bitwy . Ogólnie na złom . Na kolorki to "po prostu" piszemy oddzielnie - błąd ortograficzny!!! żenada i pisanie ze najgłebszy plski wykrywacz to wielki błąd i ściema wielka.

Pitolicie, że midas zły... Dla mnie na militarkę- ok. Kolorki? Nie ten sprzęt, ale też złapie. Maskę M38 niemiecką z 90cm złapał. Mierzone. Hełm M40- 110cm. Także na militarkę polecam.
Pozdro.

Pokrętła i diody są tam w celu zróżnicowania ceny, im więcej pokręteł,przycisków tym wyższa cena.Świetny sprzęt do wykrywania niewypałów pocisków,starych wiader,i kuchenek żeliwnych.

Jedno jest pewne producent nie oszczędzał na plastikach i waga jest niesamowita z wbudowanym akumulatorem to masakra. Nie wiem jak jabel się sprawuje ale jeśli podobne zasięgi to na pewno brał bym jabelka bo leciutki i przyjemnie można z nim pracować i długo w terenie . A mordować się tylko dla tego że ładniej wygląda od jabla nie ma sęsu .A zaięgi prawdopodobnie jednakowe bo oba Pi.

Nie znam midasa ale ze 20 lat chodzilem z dobrym PI. Ostatnie 10 lat chodzę z z VLF-kami ale dalej do powazniejszych celow uzywam PI lub TM-a.Uwazam ze kazdy szanujący sie poszukiwacz powiniem miec dobrego VLF-a i PI.Gdy będzie skrzynia na 150 cm to czym to wezmiesz ,Minelabem?Jak ktoś na tym forum mądrze powiedział:,,Najwiekszym wrogiem poszukiwacza jest lenistwo w kopaniu i dyskryminacja".
K. z K.