Teraz jest poniedziałek, 15 września 2025, 14:47

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: środa, 21 listopada 2012, 17:23 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
a co ci może :cop na poboczu zrobić:) ?? chyba że prędkość wyciągania monetek na polu przekroczysz...:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: środa, 21 listopada 2012, 20:15 
Offline
Złosliwy Nieludzki Doktor

Dołączył(a): piątek, 15 marca 2002, 01:00
Posty: 2242
na poboczu pola to może stać niekoniecznie drogówka, może stać zwykły patrol i przyglądając się jak jakiś frajer macha łopata a jak się namacha to zapytać po co machał :lol: :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: czwartek, 22 listopada 2012, 09:56 
Offline
Kapitan
Kapitan

Dołączył(a): sobota, 6 listopada 2010, 12:37
Posty: 381
PREM napisał(a):
na poboczu pola to może stać niekoniecznie drogówka, może stać zwykły patrol i przyglądając się jak jakiś frajer macha łopata a jak się namacha to zapytać po co machał :lol: :lol:
kiedyś z kumplem mieliśmy spotkanie ze smutnymi panami , ale tylko wizualne przejechali obok pola zwalniając troszeczkę i pojechali dalej .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: czwartek, 22 listopada 2012, 22:36 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
to chyba tam gdzie szukam to oni sa inni, kilka razy chodzilem, kopalem, lazilem itp nawet przechodzilem obok auta, nawet slowem sie nie zajęknęli.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: piątek, 23 listopada 2012, 09:19 
Offline
Złosliwy Nieludzki Doktor

Dołączył(a): piątek, 15 marca 2002, 01:00
Posty: 2242
Policjanci są normalni. Tylko ludzie inicjujący ich działanie nie za bardzo. Jeżeli ktoś zaczyna robić aferę w związku z poszukiwaniami i zmobilizuje jakiegoś komendanta to pewnie i patrole mniej przychylnie będą patrzeć na kopiących. Generalnie z własnej inicjatywy rzadko interweniują. Tak wynika ze statystyki :-)
No ale jeżeli jakiś ,,ormowiec" albo ,,krótkofalowiec" powiadomi że popełniane jest ,,przestępstwo" - choćby nim nie było, to policja ma obowiązek przyjąć zgłoszenie i wyjaśnić. Z moich obserwacji wynika, że mało kto wydzwania na policję - jeżeli chodzi o właścicieli pól. No chyba że wcześniej byli tam archeolodzy i odpowiednio ustawili mieszkańców. Na ogół zaniepokojony właściciel chce sam wyjaśnić sprawę i za telefon nie łapie. A dlatego, że nie wie tak naprawdę kto tam szuka i czego szuka. No ale wcześniejsze posty napisałem, bo wiem, że w niektórych regionach wysyłano patrol by stał i obserwował czy ktoś nie kopie, po licznych interwencjach WKZ etc. W sumie nic dziwnego bo chodziło o stanowiska archeologiczne. Grzebiących świadomie w takich miejscach trzeba łapać i karać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: piątek, 23 listopada 2012, 10:11 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 4 marca 2010, 19:50
Posty: 2212
Lokalizacja: laski,piaski i karaski
potwierdzam to co napisał,na początku-PREM.w tym tygodniu,miałem przyjemność obserwować,patrol policji i to dwa razy.byłem na jednym z pól,przy starej polnej drodze-dziś mało używanej,aż tu nagle zbliża się radiowóz.jednak poza zmniejszeniem szybkości i krótkiej obserwacji,co robię-odjechali.przedwczoraj byłem już w innym rejonie i znowu-patrol i znowu powolny przejazd obok mnie i odjazd.widocznie jakiś kapuś,napuścił :cop i musieli zrobić mały rajdzik po polnych drogach.miałem także spotkania z policjantami,podczas poszukiwań plażowych i nigdy nie miałem żadnych problemów z :cop .zawsze pytali co się znajduje,ale nie służbowo,tylko z ciekawości.pewnego razu,podczas poszukiwań z kolegą,na plaży,widzimy jak prosto na nas , pruje motorówka :cop ,kolega miał lekkiego cykora,więc powiedziałem mu aby się nie odzywał a ja będę tłumaczył,co i jak.okazało się że :cop ,przypłynęli w to miejsce,bo stąd mieli najbliżej na obiad,do pobliskiego ośrodka.jak zwykle-chwila rozmowy i po wszystkim.jak w każdym fachu-są ludzie i ludziska.jednak zdecydowana większość,jest normalna.pozdrawiam wszystkich normalnych policjantów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: piątek, 23 listopada 2012, 12:40 
Offline
Generał Dywizji
Generał Dywizji

Dołączył(a): czwartek, 19 stycznia 2006, 16:00
Posty: 864
Inna sprawa to oznaczenia. Naprawdę nie jestem w stanie pojąć jak można zawalić całe drogi tonami debilnych znaków, a nie znaleźć środków na małe, czerwone tablice...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: piątek, 23 listopada 2012, 16:41 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 28 października 2012, 16:02
Posty: 226
Czasem po prostu przyjeżdżają w ustronne miejsce "zjeść pączki " ;) :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: piątek, 23 listopada 2012, 23:25 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): niedziela, 4 marca 2012, 10:37
Posty: 552
rufa napisał(a):
widocznie jakiś kapuś,napuścił

Niestety takich nie brakuje.
Podobny przypadek miałem ze strażą leśną też ktoś do nich zadzwonił i musieli sprawdzić donos.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: piątek, 23 listopada 2012, 23:55 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): niedziela, 11 grudnia 2011, 23:34
Posty: 618
Lokalizacja: Pomorze
Nie mam złych wspomnień z :cop . Kilka spotkań. Pogadali jak normalni ludzie. Jedna interwencja na podstawie donosu wścibskiej właścicielki jednego z pól, ale po pouczeniu grzecznie i ja i :cop odjechaliśmy w swoje strony. Smutni lubią zobaczyć co znaleźliśmy. Pogadać, a jak dobrze zagadasz to i miejscówkę naświetlą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: sobota, 24 listopada 2012, 18:25 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): sobota, 29 kwietnia 2006, 19:53
Posty: 703
fusher napisał(a):
dzisiaj wybrałem sie w miejsce gdzie na 200 letniej mapie jest młyn wodny no i droga przy której stoi i przez 4 godziny chodzenia znalazłem jakieś współczesne śmieci a po młynie ni śladu. chciałbym sie was zapytać czy wy też na takich pewnych miejscach nic nie wyciagacie bo bardzo mnie to zniechęciło do dalszych poszukiwań a dodam że teren na 100 dziewiczy w tym sensie ze nikt przede mna tam nie szukał
Wrzuć kawałek mapy z tym młynem,popatrzymy,pomyślimy :D .W sierpniu byłem w takim miejscu,młyn był tam w 18-tym wieku,rzeczka,hm, :lol: ,niestety Niemcy opanowani zostali w 18-tym wieku szałem melioracji,z malowniczo wijącej się strugi zrobili cóś co wygląda obecnie jak rów melioracyjny.W miejscu gdzie jak sądzę grobla była jakieś wielkie,kute gwoździe,stare żelastwo,trochę śmieci związanych z wojną.Rzeczka płynęła tuż przy skraju lasu,tam chyba stał młyn,ale tam się pochodzić nie dało,gęste paprocie ...czyli do wiosny... :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2012, 20:55 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): środa, 25 lutego 2004, 19:12
Posty: 678
Lokalizacja: Semper Invicta, Łowicz, RFN
aragain napisał(a):
Czasem po prostu przyjeżdżają w ustronne miejsce "zjeść pączki " ;) :lol:


Witam,przypomniała mi się pewna historia.Otóż Koledze czy też Jego Koledze zdechł pies.To Panowie wzięli truchło i szpadle w bagażnik i do lasu.Kopiom dół bagażnik otwarty a tu podjeżdza radiowóz.,,Co tam Panowie robicie?-Kopiemy Dół.-A po co-Na trupa.-Na trupa?-A co jest w bagażniku no trup.Policjant podchodzi do bagażnika-No bez takich żartów.Na to kolega-A Państwo co tu robicie-a był to policjant z policjantką.-Pada odpowiedz z lekkim uśmieszkiem-Patrolujemy:).
Hej!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: sobota, 19 lipca 2014, 21:40 
Offline
Starszy Szeregowy
Starszy Szeregowy

Dołączył(a): czwartek, 22 maja 2014, 17:37
Posty: 17
A do mnie wczoraj przyczepił się właściciel pola. Ziemniaki zebrane i całe pole czyste (nic na nowo nie zasiane) - w sumie miejscówka na uboczu, cisza, spokój.

Kopię sobie 30 minut a tu zza pleców słyszę - "Hej, kolo a widły w dupie kiedyś miałeś ? ..."
Nie było szans dyskutować z tym panem. Na koniec dodał, że jak chcę to złota mogę sobie szukać ale z widłami w dupie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: wasze spostzreżenia dotyczące poszukiwania monet
PostNapisane: sobota, 19 lipca 2014, 21:50 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): wtorek, 6 sierpnia 2013, 18:48
Posty: 575
Lokalizacja: Kraków
himramir napisał(a):
Na koniec dodał, że jak chcę to złota mogę sobie szukać ale z widłami w dupie...

Hahaha dobre :lol: a wychodziło Ci tam coś? Bo może warto było się poświęcić, skoro "z widłami w d..." pozwolił chodzić :D

Nawiasem mówiąc, to w jakich okolicach to poletko?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak często znajduje się monety na polach i starych droga
PostNapisane: niedziela, 20 lipca 2014, 02:07 
Offline
Pułkownik
Pułkownik

Dołączył(a): środa, 9 sierpnia 2006, 21:29
Posty: 528
Lokalizacja: Kraków
fusher napisał(a):
teren na 100 dziewiczy w tym sensie ze nikt przede mna tam nie szukał

Zapomnij. Takie miejsca trafiają się w dzisiejszych czasach jak... 5 w Lotto.
2 tygodnie temu zajechałem dość przypadkowo na taką miejscówkę. Dziewica. ;) Wykrywaczacz niemal jak chart już od auta prawie wyrywał się z ręki, a zapomniana i obrażona łopata kazała czekać na siebie ponad godzinę, żeby po nią wrócić :cry:
Mając 10 letni staż cieszyłem się jak dziecko: co 3 m łuska, bądź pocisk - byle jakie, co 4 m moneta, jedna, 5ta 10ta, ledwie czytelna, skorodowana, ale kochana, a przy tym podnosząca zapał, który, powiem szczerze, że trochę ostatnio dogasał. Teraz czekam na późną jesień - wegetacja ustanie, a wtedy z pomocą snajperki zapełnię pewnie monetami złomkami klaser.
pozdr.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL