Teraz jest poniedziałek, 29 grudnia 2025, 19:28

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: sobota, 29 grudnia 2012, 23:57 
Offline
kapral riese1968
kapral riese1968

Dołączył(a): niedziela, 12 lutego 2012, 14:58
Posty: 1093
Lokalizacja: Stąd nie widać
front247 napisał(a):
dobra nie ma co sie cykać..utro wpadne na pobliskie pole i spróbuję na chama chodzić blisko zabudowań,zobacze co sie wydarzy..przeciez mnie nie zabiją.. :D

... coś się nie odzywa :? ... myślicie, że przeżył? :666


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 00:48 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
albo na nocke został, szaleje z gospodarzem,% i piszczalką :))


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 01:19 
Offline
Chorąży Sztabowy
Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): piątek, 16 listopada 2012, 11:10
Posty: 193
Lokalizacja: lubuskie
Jestem jestem:)
Byłem..pokopałem..fantów prawie że nic a rolników..jakby wcieło..dosłownie zywego ducha :1
Widac jeszcze mi nie pisana konfrontacja...ale juz bede wchodził bez oporów.
Dzis byłem na poletku blisko zabudowań i naprawde blisko miasta i prawie zero..a ostatnio na polu daleko za miastem własciwie prawie w lesie na uboczu piękne zeczy wyszły(jak dla mnie),widac nie ma zasady ze czym blizej tym lepiej albo..ktos tam juz z wykrywaczem chodził.

Jako że mieszkam blisko całej linni Odry(oderstellung),ostatnio zastanawiałem się czy okolice bunkrów sa juz od dawna ostro przeryte(pewnie tak),ale przedczoraj jednak nie wytrzymałem i poszedłem z wykrywką obok jednego dosłownie pare metrów i od razu pocisk,3 łuski i 10 feni z 1941 rok...widac ciagle mozna cos wykopac:)
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 01:28 
Offline
kapral riese1968
kapral riese1968

Dołączył(a): niedziela, 12 lutego 2012, 14:58
Posty: 1093
Lokalizacja: Stąd nie widać
No widzisz... nie taki chłop straszny jak go malują :666 Konfrontacji nie unikniesz ale pamiętaj... uśmiech i Szczęść Boże a browarek w razie czego, możesz też wziąć tabliczkę czekolady bo czasem jak chłop nie może to babę pośle :cfa Powodzenia :1


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 10:40 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): wtorek, 7 lutego 2012, 15:12
Posty: 620
Lokalizacja: Gorzów-Myślibórz
ekskalibur napisał(a):
Najgorsi są chyba leśnicy.Nie ich las a gdyby mogli to by najchętniej powyganiali wszystkich,łącznie z grzybiarzami.Leśników zawsze omijałem z daleka.Tylko z jednym leśniczym moim kolegą nieźle pokopaliśmy po jego leśnictwie.Dał mi namiar na miejsce gdzie jak mówił kręcili się Niemcy.Wykopaliśmy tam sporo kan i beczek.

nie wiem o czym mówisz, ja z tym nie mam żadnego problemu


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 10:54 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): czwartek, 5 stycznia 2012, 17:28
Posty: 1220
Lokalizacja: GLIWICE
W wakacje byłem u rodzinki pod Warszawa od miejscowych dowiedziałem sie że w pobliskich lasach cosik się działo.Wtedy pierwszy raz spotkałem leśniczego,zauważyłem Go z daleka ale mówie sobie raz kozie śmierć nie będe uciekał jak pies z podwiniętym ogonem.Tak jak koledzy juz napisali nie taki diabeł straszny jak go maluja-chwilke porozmawialiśmy,zapytał co tam za skarby znajduje w ziemi i poszedł sobie wolnym krokiem na dalszy rekonesans .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 11:50 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): piątek, 12 października 2007, 20:06
Posty: 1407
Lokalizacja: pomorze
To może ja miałem pecha.Raz trafiłem na bardzo agresywnego leśniczego.Innym razem też na jakiegoś leśnego który straszył policją.Inne spotkania nawet ze strażą leśną były ok.Ogólnie wolałem omijać leśnych bo nigdy nie wiadomo na kogo trafisz.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 18:36 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): środa, 31 grudnia 2008, 19:57
Posty: 200
Lokalizacja: WLKP
front247 napisał(a):
Jestem jestem:)
Dzis byłem na poletku blisko zabudowań i naprawde blisko miasta i prawie zero...


Jak byś spytał właściciela to by Ci powiedział, że "tu już tacy chodzili" :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 20:09 
Offline
Podpułkownik
Podpułkownik

Dołączył(a): poniedziałek, 27 marca 2006, 21:52
Posty: 489
Lokalizacja: Mazowsze
front247 napisał(a):
kurde w sumie przeciez samemu rolnikowi nic złego nie robimy


To Ty tak myślisz :D .
Fakt 99% włościan to normalni ludzie, ale zdarzają chłopki ze zlasowanymi od gorzały łbami, żyjący w sobie tylko znanej czasoprzestrzeni. Wolę od pacjenta usłyszeć swojskie "spadaj" :D w odpowiedzi na pytanie czy mogę pokopać, niż zostać niemile zaskoczony na polu przez takiego pacjenta lub wezwanych przez niego :cop .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: niedziela, 30 grudnia 2012, 22:35 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 19 kwietnia 2011, 13:23
Posty: 1359
Lokalizacja: Mazowsze
Chyba coraz częstsza odpowiedź na prośbę o zgodę na poszukiwania - Mój brat, szwagier etc, też ma wykrywacz i wszystko przeszukane... oraz jak odpowiedział Stary Ryba:
Jak byś spytał właściciela to by Ci powiedział, że "tu już tacy chodzili" :)
Mimo deklaracji, że znajdę wyłącznie hufnale od podków, troszkę pokopałem. Bez rewelacji, ale parę kopiejek (pewniaki w tych ziemiach) wyciągnąłem. Pzdr, F.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: czwartek, 10 stycznia 2013, 22:28 
Offline
Starszy Chorąży Sztabowy
Starszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): niedziela, 6 maja 2012, 01:08
Posty: 238
Lokalizacja: Garwolin
Ze swojego doświadczenia wiem że lepiej zapytać.
Mam takie poletko gdzie właściciel to rolnik "pełną gębą" wielki jak szafa i trochę nerwowy. Znajomy wszedł na pole bez pytania i mało nie oberwał...
Ja pojechałem do kolesia na podwórko chwila rozmowy i mam "wjazd" już bez pytania zostawiam samochód na podwórku a gospodarz wie kto po polu buszuje.

Mam wrażenie że często chodzi nie o to że kopiesz na polu tylko nie zapytałeś czy możesz wejść na to pole bez pytania.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: jak wchodzicie na pole
PostNapisane: czwartek, 10 stycznia 2013, 23:33 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): czwartek, 22 marca 2012, 21:54
Posty: 424
Lokalizacja: Wschód
My mieliśmy takiego że oczywiście pozwolił, nie ma sprawy nawet za drugim wyjazdem butelkę dostał (bo było nas 3) więc co tam. A za trzecim już podejściem pozwolił również _ a łaście se i tak rzycho nie przeorane więc nie było łatwo machać a on jeszcze po 4 godz przyszedł i podziękował z naciskiem aby więcej już nie przyjeżdżać. Cóż zdarzają się i taborety a nawet fotele... :ups: Ale i tak w tym roku znowu tam pociśniemy.... bo fajne sreberka się zdarzały


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 72 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL