no własnie,co najpierw....
-budynek mieszkalny jednorodzinny około 62m powierzchni użytkowej budynku,w całosci podpiwniczony
-drewniano-murowana stodoła z pomieszczeniem gospodarczym
-w częsci działki urządzono sad... całosć z domkiem to 1,0 ha
budynek niezamieszkały,otrzymany w spadku,bliskie okolice Krakowa...
czas operacyjny 5 dni...więcej wolnego nie wykrzesam
Poradzcie z której strony się do tego zabrać....

Ja bym zaczął od sadu.

dlaczego?

Klepisko w stodole, piwnica w domku jeżeli nie ma posadzki, potem sad z naciskiem na okolice starych drzew owocowych, szczególnie grusz... Oczywiście statyk bądź mix w detektorze będzie najpewniejszy... Bez dyskrymy, albo z małą wycinającą gwoździe i druty... Reszta to szczęście...

dach?

Strych i sad :1

Pobliski sklep?

dowiem się,dopiero co się przyglądam w googlemaps bo na żywca jeszcze nie widziałem....

Dla mnie w pierwszej kolejności sad później strych piwnica itd.

Dlaczego pod gruszą? Były wiekowe , czy od "wczasów pod gruszą"? ':)

krążą legendy o zakopkach pod gruszami... przynajmniej niemiaszki lubili tam grzebać dobytek.

:lol:

czytaj ze zrozumieniem : przynajmniej

Ja też potwierdzam że sad na 100% trzeba sprawdzić. Chodziłem po dworskim sadzie i opłaciło się kilka fajnych moniaków wyskoczyło.

no własnie pytanie co do sadow, drzewa typu grusze :P:) gdysa wiekowe to "maleją" ? zauważyliście to że jak są nprawde stare to się małe robią i takie jak by hmm mało dają owoców ?i takie jak by kikuty się z nich robią, natomiast stare jabłonie wręcz przeciwnie... mam sad naoku co ma w jendym szeregu posadzone w jednym rzędzie co 10m czereśnie :) a dalej sam sad z gruszą + jabłoń, czekam na wiosne... :)