Do wiosny się zagoi.

Pierwszy wypad zaliczony niestety nic nie znalazłem konkretnego nie licząc 2gr z 2000r i miedzianej blaszki
teren był tak zaśmiecony że sygnał latał po całej skali nigdy więcej już tam nie wrócę.

W zacienionych miejscach śnieg jeszcze leży, ale spróbowałem dziś rozpocząć sezon. Na moich starych "guzikowych" miejscówkach pod Warszawą ziemia okazała się zupełnie mięciutka :1 bo zanim przyszły kilkunastostopniowe mrozy spadł śnieg, który doskonale ją zaizolował. Oby tylko w lutym za bardzo nie przymroziło po tych opadach deszczu i będzie git...
Poniżej efekt około 2 godzinnej rekreacji ;)

jak na dwie godzinki to zajefajnie ci sie pofarciło oby tak dalej ,mam nadzieje ze i mi się w ten weekend sie uda coś wyciągnąć na światło dzienne. ryzykuje albo bedzie się dało kopać albo nie ale idę bo nie wytrzymam :ang

Eeee tam zaraz pofarciło :lol: To już dość skutecznie zgrzebana (pewnie nie tylko przeze mnie) miejscówka. Kiedyś w pół godzinki ponad 10 różnych guziczków wychodziło (i nie tylko guziczków :D ), ale nadal jeszcze coś się od czasu do czasu trafia, więc zawsze chętnie tam wracam.
Powodzonka życzę ;)

Krzychu_ ja to jedyne takie miejsce gdzie zawsze coś wychodzi to tylko na łuski mam ale nie chętnie tam chodzę bo często coś grubszego się zdarza znaleźć a ja tego nie zbieram.

...Kolejne 3 godzinki (dzisiejszej) rekreacji. Oby "zima" nadal tak trzymała jak trzyma! ;)
Tej blachy w środku się nie spodziewałem, chociaż to już trzecia znaleziona na tym terenie w przeciągu trzech ostatnich lat :D

Pięknie, a to nie jakiś carski poligonik? :)

Trudno mi powiedzieć. Do tej pory nie znalazłem żadnych informacji o tej lokalizacji, ale typowo militarnych pozostałości bardzo tam mało. Może było tam jakieś zrzutowisko/śmietnik albo koszary drogowe ( :que )

No i dzisiaj zima wróciła :( zaczęło padać tak koło 11:30 i już jest z 5 cm śniegu :o oby dużo nie napadało ;)


Pozdrawiam Mario :dnc

o boze za co tyle sniegu dowaliłeś na kurpiach... :n a było tak pięknie

na dolnym śląsku śniegu brak,za to mrozu dwie nocki pod rząd było po -6....jadę zaraz zobaczyć czy da się w ziemi ryć

W Głogowie lekko poprószyło, ale mróz nieźle trzyma. Wczoraj jeszcze dało się kopać, dziś może być gorzej. Po robocie wybiorę się w parę miejsc, może jeszcze nie skuło gruntu na skałę...

a na wschodzie mazowsza porażka 30-40 cm śniegu a miejscami i więcej ale ziemia niezmarznięta oby jak najszybciej z topniał śnieg w wchodzimy w pole :b1

Dziś miękko...