Koledzy zastanawiam się bardzo gorąco nad przesiadką z ace 250 na Euro ace.
Czytałem już dużo opinii i szczerze Wam powiem, że już głowa mnie boli...
Potrzebuję konkretnej odpowiedzi od osoby która użytkowała oby dwa modele. Konkretnie czy warto zmienić ace 250 na euroace. Prawdę mówiąc boję się tego wzbudzania w euroace o którym pisze dużo ludzi, ale na 250 na max czułość też się wzbudza, może nie jakoś często ale idzie odczuć.

Proszę o konkretną podpowiedź ;]

Witaj :)
Mam Wielu znajomych z ACE 250 i kilku z Euro ACE- powiem szczerze , że między tymi piszczałkami nie ma zbytniej różnicy - kwestia zastosowania innej cewki.
Moim zdaniem nie warto przepłacać - pozostań przy 250 albo rozejrzyj się za czymś lepszym :1

mam ace 250 też myślę o zmianie ale na pewno nie będzie to euro ace z tego co wyczytałem to rutus argo 3.0 będzie lepszy lub garret at pro euro ace to troszkę lepszy ace 250 z opini tak wynika

Kol. Dario z całym szacunkiem ale postawienie znaku równości między tymi wykrywaczami to nieporozumienie. . Obecnie na stanie mam między innymi EuroAce, miałem też zwykłego Ace. Euro jest o wiele , wiele głębszy- zasługa Cewki DD, Zadnych wzbudzeń i tym podobnych zachowań. Ja polecam i twierdze że taka zmiana ma sens. Sam zostawiłem sobie EuroAce jako wykrywacz zapasowy, jest to bardzo dobry sprzęt.
pozdr :)

Zgadzam sie z matiksenem :1
Euro ace ma wyższą częstotliwość, większą cewkę ( w dodatku DD )= skuteczniejszą. Jest lekki i można z nim biegać all day :D
Jest głębszy co najmniej o kilka cm (na monety) i dokładniejszy bo czeszemy trochę większy obszar większą cewką i do tego głębiej.
W cenie 1000zł dla mnie jest No. 1.
Pozdrawiam
Szary

Jeśli chciałbyś odczuć większy skok to At Pro ale pieniądze nie te. Jeśli masz kwotę taka a nie inna to euro jak najbardziej jest znacznie głębszy od ace.

Pzdr

Jak bym mial za niego dac 1000zl ro wolal bym kupic cos uzywanego ze stajni RUTUSA.