macek napisał(a):
Witam
Jeśli ten wątek śledzony jest przez kogoś, kto nie jest zwolennikiem (delikatnie mówiąc) prywatnej inicjatywy w zakresie eksploracji, to właśnie dostał do ręki kolejny argument przeciwko liberalizowaniu prawa w, interesującej nas wszystkich, kwestii poszukiwań.
Całe pobojowisko pod Maciejowicami (mowa o bitwie z 1794 r.) objęte jest opieką konserwatorską, jest to jedno z czterech takich miejsc w Polsce. To, mówiąc górnolotnie, nasze dobro narodowe i powinno być eksplorowane w sposób sukcesywny, profesjonalny, a zabytki winny zasilić zbiory muzealne. W zeszłym roku rozpoczęliśmy prace na pobojowisku (MWP w Warszawie); wcześniej teren badany był m.in. przez pracowników lokalnego muzeum. Z efektami zeszłorocznych badań będzie się można zapoznać dzięki artykułowi opublikowanemu w Muzealnictwie Wojskowych (kwiecień lub maj tego roku). Nadmienię, że prace prowadziliśmy wraz z wolontariuszami-poszukiwaczami i ich pomoc okazała się nieoceniona. Zabytki były już prezentowane na wystawach, większość trafi na ekspozycję stałą MWP. Badania planujemy kontynuować i jeśli będą chętni – zapraszamy, można będzie pokopać w zgodzie z prawem.
Nie mam zamiaru nikogo straszyć służbami mundurowymi, nie o to chodzi. Jak ktoś będzie chciał to i tak pokopie – choćby w nocy.
Jest to tylko i wyłącznie problem niepisanych zasad i swoistej poszukiwawczej etyki. Albo ktoś jej przestrzega (tzn. trzyma się przede wszystkim z dala od stanowisk archeo!!!), albo szkodzi całemu środowisku…
Sam uważam, że obecne prawo jest absolutnie zbyt restrykcyjne i przynosi więcej szkody, aniżeli pożytku (tak prywatnym hobbistom, jak i archeologom i muzealnikom). Aby je zmienić, musimy się zachowywać uczciwie.
Stanowisko w rodzaju „ nikt nam nic nie zrobi i będziemy ryli gdzie chcemy” to krok wstecz.
Pozdrawiam
Michał Mackiewicz
Bardzo dobry tekst :1 Co archeo to ma być archeo. Jest tyle poletek że naprawdę nie ma potrzeby chodzić po polach bitewnych,Teraz widzę że ten wątek powinien brzmieć Łaskarzew pow. Garwolin. ponieważ mam tam tyle zaproszeń na pola do kolegów że wystarczy na parę spotkań,. (nie archeo) Pozdrawiam