Zabezpiecz kabel przy cewce zeby luzno nie "latal", ja mam zabezpieczone sciagaczami do kabli. Czemu uparcie wszyscy proboja chodzic z max. czuloscia? Nie zawsze sie da i trzeba zjechac!
Moje ustawienia, ktorych nie zmieniam - jedynie czulosc sobie reguluje ale to juz w terenie to:
tony:
0-20 340
21-70 450
71-80 570
czulosc tak jak pisalem
dyskryminacja: jesli mocno zmin. gleba 3-6, jesli warunki pozwalaja "0" (ja zawsze zaczynam i wiekszosci przypadkowkoncze na "0" dyskryminacji)
Wzmocnienie audio 25-30 (ja mam 30)
Sygnał wiodący ledwo slyszalny
Maskowanie ja mam 3 i nie zmieniam (baaaardzo rzadko 4)
sygnał wiodący 105/300

Dziś z rańca wyleciałem na inną miejscówkę przeczesaną z Proxą na max czułości. Sytuacja identyczna, można w miarę pracować na czułości 41. I wrażenie że jest dużo płytsza... np. kulka muszkietowa, wykopana z dołka na sztych, po wrzuceniu do dołka jest dla wykrywki nie widoczna...
Co do kabla, to ja mocuję go do sztycy rzepami, tak że nie ma mowy o luźnym lataniu, ale wystarczy lekko ruszyć kabel przy cewce i dyskoteka :/
Kolega Cehaigrek pisze że nie wszędzie da się chodzić na maksa... rozumiem gleba etc. ale sprzęt w powietrzu (cewka ponad głową) szaleje w miejscu na czułości 45. Koledzy Optymiści też tak mają? Zaznaczam że nie ma tam żadnej infrastruktury a i do ew. nadajników daleko...
update:
Tak jak koledzy wcześniej pisali sprawdziłem grunt bez cewki i wyszło 0, z cewką dd wychodzi około -48XX tak więc wyniki porównywalne... sprzęt raczej sprawny... pożyjemy zobaczymy... a może ona tak przez śnieg szaleje? ;P

Dzisiaj dotarł nowy nabytek - Optima 2.0, a tu cały czas leje :evil: Nawet nie ma jak po testować.

Kolego walbor62 ,z tego co widze zmieniłeś proxi na optime,myślisz że warto było przeskoczyc na "drobnicowca"?

Iwexlan, nie zmieniłem tylko dokupiłem :) , Proxy się nie pozbywam, zbyt ją lubię :luv A czy warto, myślę, że tak, ale to się okaże w terenie. Pozdrawiam Walbor62.

Kolega iwexlan, ja sprzedałem Proxę i od tygodnia próbuję się oswoić z Optimą, patrz na wyższe posty. Na razie opornie idzie i nie jestem zadowolony, ale daje sobie jeszcze parę miechów na oswojenie się ;)

Czesc! Ja dzisiaj kopalem koparka pod Paryzem i,moze to nie bylo okrycie z Optima,ale na glebokosci 2 metrow widzielismy slad rdzy,grubosci 40cm. Zaczelismy wkopywac sie lopata i wykopalismy 3 helmy niemieckie,bagnet, menazke amerykanska,klucz do auta,a wszystko zakopane w smieciach metalowych,butelkach. Jak bede w domu,to dodam zdjecia.

Witam. Jestem po pierwszym wypadzie z Optimą na przechodzonej miejscówce.:1 . Po półgodzinnym spacerze zacząłem chodzić na ustawieniach, dyskryminacja 0, czułość 45 i nie miałem żadnych problemów :1 . Efekt 2,5 godzinnego spaceru: 12 guzików, 5 monet, klamerka, ołowiany żołnierzyk i sporo starego miedzianego śmiecia. Bałem się, że będzie trudniej - nic podobnego jest super :1 .

chodzisz na trybie jednoczesnym?

Na dynamiku, mi to wystarcza / przynajmniej na razie :D /.

No to do roboty:)Niedzielny wypad za miasto :)

Ja tez wole na dynamiku. Chodzi mi sie przyjemniej. Z Optimy rowniez jestem bardzo zadowolony. Mam tylko taka mala prowozycje do producenta- gdyby podlokietnik mial regulacje,jak np: w T2, jest z aluminium i mozna go np.dostosowac do grubosci reki. Bo moj jest luzny i musze go obwiazywac paskiem w kolo reki.

dzisiaj zaliczyłem pierwszy wypad na pole, ustawienia; tryb dysk, dysk-0, czułość od 24 do 45 (testowałem), i co dziwne miałem choinkę dźwięków, czy to normalne??
zdarzały się także ślepe sygnały, kopanie nic nie dało a piszczałka i tak sygnalizowała że coś jest, jedyne co znalazłem to guzik.



Pozdrawiam

Jak jest bardzo dużo śmiecia na polu (a bywają takowe), to jak najbardziej. Może zależeć jeszcze od stanu gleby.
Nie ma takiej opcji. Jeśli Optima coś zasygnalizowała, to to coś na pewno jest w ziemi i kwestia jedynie jest taka, że trzeba to znaleźć.
Wszystko przed tobą, powodzenia... :)

Witam,
heh no z optimą już się oswoiłem :) ale fakt pole trochę zaśmiecone, co do samej optimy t racja, w szoku byłem z kilka przedmiotów jakie mi wyszły wczoraj:) a ich rozmiar... :)))) normalnie pozytywny szok co ona potrafi.
Pozdrawiam