Riese po części to masz rację z tym co napisałeś ale postaw się jako organizator takiej imprezy oni też maja wydatki opłaty np.zespołów i innych drobiazgów, żebyś czasem zle mnie nie zrozumiał nikogo nie bronie, wypijemy na twierdzy czy na parkingu to i tak się w większości spotkamy,mi to wszystko jedno ważne dobre towarzystwo

... szkoda, że nie zmieści się więcej wystawców!!
... tylko kto będzie chodził po straganach w takim razie?? "Atam"... pomyślał ktoś... "na pewno ktoś się znajdzie"... i tyle.

Jeśli ktoś czuje się urażony moimi postami to przepraszam ale pewne sprawy podniosły mi ciśnienie ale nigdy nie owijałem w bawełnę i nie potrafię zatrzymać tego w sobie.

Dokąd ten świat zmierza, dla kogo jest ten zlot... chyba nie dla nas :( ( oczywiście zakładam, że wielu tego wszystkiego o czym piszę niestety w ogóle nie zrozumie)

Ja wszystko dobrze rozumiem i nie mam o nic pretensji ale niech ktoś nie ma ich do mnie nie wiem o co... że lubię swoją kiełbasę?? Bo mnie kurde tylko na nią stać?? Nie mało wydałem na browary w tamtym roku... mało?? Każdy chce jakoś żyć. Nie ma dla mnie mnie miejsca na zlocie poszukiwaczy?? To kim ja jestem??? Pewnie gdybym zgłosił chęć wystawienia straganu miejsce na bank bym miał.

Jeśli niektórzy po tym wszystkim się ode mnie odwrócą to trudno... choć bardzo ich cenię, szanuję i darze wielką sympatią nie będzie mi tego szkoda jeśli na tym ma polegać przyjaźń.

Riese te zloty mają nas jednoczyć w jedną silną ekipę a nie rozbijać na kawałki ja ciebie rozumie i rozumie organizatorów imprezy ,a żarcie to i tak swoje przywiozę bo przecież nie ma zakazu przywożenia jedzenia a tym bardziej kiełbasy.

Riese nikt sie od Ciebie nie odsunie masz racje-ja niestety rezygnuje ze zlotu-niestety bo czekałem na niego i przygotowywałem sie od dawna :(

Trochę ochłonąłem i żałuję, że tak emocjonalnie podszedłem do tego bo przecież nic tym nie zmienię niestety.

Nie Ty jeden pewnie, cóż... a ja zastanawiam się czy brać w ogóle sprzęt bo okazało się, że sytuacja na dzień przed stała się jakby nie patrzeć trochę niekomfortowa... szkoda.

Riese, chłopie - jedziemy razem więc bierz sprzęt a na pewno koledzy z grupy Sudety i nie tylko będą chcieli gdzieś wyskoczyć na małe co nieco, więc nie będziesz za mną tylko nosił saperki. Pilnować dobytku będziemy na zmianę i damy radę. Chłopaki z Wrocławia się nie poddają :666 Teraz to muszę tylko dokupić kiełbasę :lol:

Haha... poprawiłeś mi nastrój :) ... tego mi było trzeba :1

Miras nie panikuj poczekajmy co na to Kudłaty.
Jest nas już spora "Grupka Parkingowa" (tu prośba o wpisanie jej do odpowiedniego dział :D ) więc może być fajnie. :666

Jeśli coś wykombinują z parkingiem to przyjeżdżam

Kurcze nawet gps kupiłem aby sie nie zgubic w terenie ech

jak nic sie nie zmieni to jest jeszcze opcja imprezy na parkingu i spanie w autkach :)

... ciekawe czy Ty jako jednostka coś dla kogoś znaczysz? :666

Polacy :hmmm ... zawsze w takich chwilach potrafili się jednoczyć :1

Siemka ja tam się nie wybieram raczej na zlot ale uważam że z tą informacją o parkingu to rzeczywiście organizatorzy trochę przegięli że tuż przed zlotem informują.Jest tyle innych fajnych miejsc w Sudetach że można zrobić fajnego spontana z szukaniem,siedzenie i picie na parkingu?
Parkingów mam dosyć codziennie w pracy je odwiedzam :lol:

Panowie,byłem wczoraj obecny przy wypowiedzi dyrektora Twierdzy,który oznajmił, iż bez uzgodnienia z nami zaprosił i nadal zaprasza swoich wystawców od rękodzieła,lodów,cukrowej waty i pierników ... Powodem tego jest jego jak mi się wydaje zachłanność i upatrywanie dobrych zysków dla obiektu... Ale w tym wszystkim pominięta została kwestia miejsca dla nas a przecież miała to być głównie nasza impreza a reszta miała być dodatkiem.... Jadą ludzie z całej Polski, zarezerwowali sobie hotele,pensjonaty i oni problem mają z głowy i przyjdą sobie spacerkiem....Pozostaje tylko problem tych wszystkich,którzy śpią na twierdzy w kazamatach lub namiotach,bo istnieje problem z pojazdami a jak wiadomo parking na dole ma swoją pojemność .... Inaczej sprawa się ma, gdy auta się wymieniają....Jeśli chodzi o pilnowanie samochodów,to tu akurat nie widzę problemu żadnego, można się złożyć po symbolicznej kwocie zapłacić za ochronę i nie ma co utrudniać sobie życia. Sprzęt można zostawić w pokojach u chłopaków,którzy śpią z rodzinami w pensjonatach - choćby w ,,Domu pod Twierdzą,, bardzo blisko parkingu , można i u mnie ...
Uważam, iż kwestia aut i noclegów musi się wyjaśnić do poniedziałku albo wynajmiemy sobie polanę u chłopa i tam postawimy namioty i zorganizujemy zlot ,,Poszukiwaczy Skarbów,, oddzielny :666
Pozdrawiam
Miro.