iKRG napisał(a):
Gdzieś z tego wątku wywnioskowałem że Optima potrafi też grubsze moniaki wybrać z podobnej głębokości jak Rutusy pracujące na niższej częstotliwości, może kolega trochę rozwinął by wątek?
I znowuż trudne pytanie ;)
Ogólnie, jak pisał tu (a może gdzieś indziej...?) nawet sam Rutus, Optima, jako detektor wysokoczęstotliwościowy, ma prawo mieć trudność w detekcji dużego koloru w stosunku do detektorów średnio-częstotliwościowych, jak Argo czy Proxa. Generalnie wynika to zapewne z właściwości elektroniki, która w Optimie oczekuje krótkiego impulsu od małej monety i na wystąpienie takiej sytuacji jest optymalizowana. Jest to podobnie np. do Argo, pracującego z filtrem 4-go rzędu, również optymalizowanego na małe obiekty. Czyli trudniej może być
wyłowić sygnał od monety dużej niż małej, z uwagi na pracę elektroniki. Tyle, że dla wprawnego ucha nie powinno to być znacznym utrudnieniem. To tak ogólnie.
W odniesieniu do Proxy może być podobnie, bo ta pewnie ma wbudowany jakiś standardowy, uniwersalny filtr na wszystko (jako sprzęt uniwersalny), więc w stosunku do Optimy ma "
fory" już na starcie. Do tego Optima zapewne jest trochę płytsza z uwagi na dużo wyższą częstotliwość pracy. Ale, czułość Optimy jest zapewne sporo wyższa od Proxy sądząc po nastawach czułości obu sprzętów, więc
suma summarum mogą mieć w miarę podobne zasięgi dla takich samych cewek.
To wszystko oczywiście w odniesieniu do pracy dynamicznej. Bo przy mix-ie wielkość obiektu przestaje mieć znaczenie w omawianym kontekście. Objawi się tak czy inaczej, ważne, aby znalazł się w zasięgu wykrywacza.
Co do wykrywania dużych monet, to jak patrzę w przeszłość, to rzeczywiście duże znajdowałem relatywnie płytko, ale kładę to na karb tego, że mają one w naturalnych warunkach po prostu dużo mniejsze możliwości "
zakopania" się w gruncie od monet lub innych małych obiektów (np. guzików).
Najgłębsze chyba co znalazłem z tego typu obiektów to resztki jakichś zapalników o średnicy około 3cm wykonanych z Al lub czegoś podobnego. Ich górne kapsle Optima wyłapywała do kilkudziesięciu cm, najgłębszy był na jakich 35...40cm i był bardzo dobrze słyszalny.
Wyciągnąłem również kiedyś dekielek o średnicy 6cm również z jakichś 30...40cm o bardzo wysokim Id rzędu 78, który był słyszalny jak przysłowiowy dzwon.
Ja osobiście nie mam takiego wrażenia, że coś dużego mi "
ucieka", ale jak pisałem wcześniej, chodzę głównie w mix-ie.
To tyle mogę powiedzieć, może ktoś uzupełni, kto miał możliwość bezpośredniego porównania Optimy i Proxy w terenie.