Teraz jest poniedziałek, 30 czerwca 2025, 09:53

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 471 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 32  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 18:18 
Offline
kapral riese1968
kapral riese1968

Dołączył(a): niedziela, 12 lutego 2012, 14:58
Posty: 1093
Lokalizacja: Stąd nie widać
Taa... po tym co piszecie myślę, że nigdy nie mieliście bliskiego spotkania z żadnymi służbami mundurowymi.

Myślę również, że trzeba przyzwyczajać społeczeństwo do naszego widoku a policjant też człowiek i pogadać można. Czasem nie mają ochoty na rozmowę i z daleka tylko obserwują moją czy też kolegów "pracę". Jeśli nie jest to stanowisko i jest zgoda właściciela nie czuję żadnego dyskomfortu będąc w centrum zainteresowania poza jedną sprawą... gdybym każdemu zainteresowanemu miał opowiadać co robię i dlaczego czasu by nie starczyło na kopanie. I to jest jeden z argumentów a nie obawa przed spotkaniem.

Oczywiście, że bywają nocki ale to właśnie z całkiem innych powodów.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 20:55 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
dokładnie, nie taki :cop straszny jak też się normalnie zachowujesz i tyle w temacie, nie raz mnie mijali, przechodzili, pogapili się, słowa nie powiedzieli i poszli swoje robić.

uważam też jak kolega że trzeba ludzi przyzwyczajać że to hobby jest prawie wszędzie na miejscu dziennym, także w naszym kraju takie się staje...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 21:18 
Offline
Użytkownik zbanowany
Użytkownik zbanowany

Dołączył(a): niedziela, 7 października 2012, 14:11
Posty: 264
Lokalizacja: Pomorskie
naziir napisał(a):
saper83 napisał(a):
Naziir ma 200% racji. :1 :1 :1 :1 :1 :1 W niektórych miejscach nie da się chodzić w dzień. za dużo ,,kibiców" i są duże szanse na niemile spotkanie z :cop :cop Sam mam kilka miejsc gdzie tylko w nocy da się chodzić.


saper83 dzięks :D
Ci co się dziwią dlaczego chodzimy w nocy, sami chodzą chyba na jakiś odludziach :lol:


Przeczytałem temat,i dzieki za wyjasnienia...a co do chodzenia po odludziach ,to w moim przypadku akurat tak nie jest chodzę centralnie w koło wioski,za kościołem,szkołą,i jakos ludzie sa przyzwyczajeni do mojego widoku.Ale zgodzę sie ze są miejsca po których da sie tylko w nocy chodzic.Sam mam takie miejsce ale jakos nie moge sie wybrac..jakos po robocie po 12h nie chce sie zbytnio jeszcze wieczorkiem leciec


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 21:31 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 17 stycznia 2012, 01:27
Posty: 162
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
talag83 napisał(a):
dokładnie, nie taki :cop straszny jak też się normalnie zachowujesz i tyle w temacie, nie raz mnie mijali, przechodzili, pogapili się, słowa nie powiedzieli i poszli swoje robić.

uważam też jak kolega że trzeba ludzi przyzwyczajać że to hobby jest prawie wszędzie na miejscu dziennym, także w naszym kraju takie się staje...


Macie obaj rację, ale...... :o

Traf na :cop służbistę (a takich nie brakuje w tym dziwnym kraju!...), przetrzepie Ci plecak i kieszenie, a niech znajdzie kilka monetek właśnie wykopanych i zobaczy wykrywacz i masz brachu pozamiatane.
Przepisy polskiego prawa mówią: "wszystko co znajduje się w ziemi jest własnością państwa", i w tym momencie jesteś przestępcą za co można beknąć.

Może jesteście kawalerami, nie macie żon i dzieci to możecie ryzykować i "przyzwyczajać społeczeństwo" do widoku detektorysty na polu z saperką przy tych chorych przepisach, wasza sprawa.
Ja nie ryzykuje, mam trójkę małych dzieci.

I niech się nikt nie obraża za mój post - każdy ma swoje zdanie, ja też...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 21:57 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 30 maja 2013, 14:23
Posty: 605
Lokalizacja: kotlina jaleniogórska
naziir napisał(a):
talag83 napisał(a):
dokładnie, nie taki :cop straszny jak też się normalnie zachowujesz i tyle w temacie, nie raz mnie mijali, przechodzili, pogapili się, słowa nie powiedzieli i poszli swoje robić.

uważam też jak kolega że trzeba ludzi przyzwyczajać że to hobby jest prawie wszędzie na miejscu dziennym, także w naszym kraju takie się staje...


Macie obaj rację, ale...... :o

Traf na :cop służbistę (a takich nie brakuje w tym dziwnym kraju!...), przetrzepie Ci plecak i kieszenie, a niech znajdzie kilka monetek właśnie wykopanych i zobaczy wykrywacz i masz brachu pozamiatane.
Przepisy polskiego prawa mówią: "wszystko co znajduje się w ziemi jest własnością państwa", i w tym momencie jesteś przestępcą za co można beknąć.

Może jesteście kawalerami, nie macie żon i dzieci to możecie ryzykować i "przyzwyczajać społeczeństwo" do widoku detektorysty na polu z saperką przy tych chorych przepisach, wasza sprawa.
Ja nie ryzykuje, mam trójkę małych dzieci.

I niech się nikt nie obraża za mój post - każdy ma swoje zdanie, ja też...


proponuję,zmień hobby ,bo może być że jeszcze trochę po ryzykujesz i dostaniesz :ups:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 22:03 
Offline
Major
Major

Dołączył(a): piątek, 13 kwietnia 2012, 22:24
Posty: 400
Pamiętam rok temu też pole blisko drogi w granicach miasta , czołówki zapalane tylko sporadycznie do namierzania fanta i co 2 radiowozy i obława haha. Kumplom się udało byli daleko ja reflektorem po gałach i namierzony. Panowie :cop zapytali się co się włóczę po nocy bo sąsiedzi błyskami na polu zaniepokojeni. Odpowiedziałem że mam zgodę niestety ustną gospodarza a oni żebym spadał bo nie mają zamiaru duperelami się zajmować. Ogólnie ok zero legitymowania itp. Później zastanawiałem się czy oni nie mieli większego stracha niż ja. Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 22:05 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): niedziela, 6 marca 2011, 16:56
Posty: 722
Hobby się nie zmienia. To nie skarpetki! Nazir ma Rację. Znam prywatnie jednego ,,Psa" i wiem że dla niego liczy się wynik. Tylko patrzy jak się tu dorobić gwiazdek na pagonie. Nie mówię że wszyscy tacy są. Ale wiecie koledzy jak jest z naszym hobby w naszym kraju...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 22:12 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 17 stycznia 2012, 01:27
Posty: 162
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Johny Walker napisał(a):
naziir napisał(a):
talag83 napisał(a):
dokładnie, nie taki :cop straszny jak też się normalnie zachowujesz i tyle w temacie, nie raz mnie mijali, przechodzili, pogapili się, słowa nie powiedzieli i poszli swoje robić.

uważam też jak kolega że trzeba ludzi przyzwyczajać że to hobby jest prawie wszędzie na miejscu dziennym, także w naszym kraju takie się staje...


Macie obaj rację, ale...... :o

Traf na :cop służbistę (a takich nie brakuje w tym dziwnym kraju!...), przetrzepie Ci plecak i kieszenie, a niech znajdzie kilka monetek właśnie wykopanych i zobaczy wykrywacz i masz brachu pozamiatane.
Przepisy polskiego prawa mówią: "wszystko co znajduje się w ziemi jest własnością państwa", i w tym momencie jesteś przestępcą za co można beknąć.

Może jesteście kawalerami, nie macie żon i dzieci to możecie ryzykować i "przyzwyczajać społeczeństwo" do widoku detektorysty na polu z saperką przy tych chorych przepisach, wasza sprawa.
Ja nie ryzykuje, mam trójkę małych dzieci.

I niech się nikt nie obraża za mój post - każdy ma swoje zdanie, ja też...


proponuję,zmień hobby ,bo może być że jeszcze trochę po ryzykujesz i dostaniesz :ups:



Ale to ja nie nie ryzykuje, tylko koledzy piszący posty wyżej którzy w centrum miasta w biały dzień chodzą aby "przyzwyczajać społeczeństwo do naszego widoku na polach".

Przeczytaj dokładnie mój post a zrozumiesz.

A :ups: mi nie grozi, chodzę dlatego w nocy kiedy jest spokój i nie ma świadków.
Więc chobby błąd ortograficzny - piszemy hobby nie zmienię :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 22:24 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): czwartek, 30 maja 2013, 14:23
Posty: 605
Lokalizacja: kotlina jaleniogórska
Ja na nockę to wybieram się od dłuższego czasu i wybrać się nie mogę.Przychodzi wieczór ,czyli czas na piwo itp. przyjemności.Co mam wykopac to wykopie to w dzień .Policją w sumie się nie przejmuje ,bo jeśli nawet trafi się służbista to na 99% sprawa została by umorzona za względu na niską szkodliwość.Mojemu koledze ostatnio umorzyli za 1.2 g marihuany ,więc i za kilka moniaków też nikt pewnie nie będzie organizował posiedzenia,pisał protokołów,przesłuchiwał świadków itd.Całkiem nie tak dawno szukałem na skwerku praktycznie w centrum sporej mieściny i nikt nie zadzwonił po :cop ,jedynie niektóre samochody zwalniały i siedzący w nich ludzie patrzyli się jakby ufo wylądowało :o


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 22:33 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 17 stycznia 2012, 01:27
Posty: 162
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Johny Walker napisał(a):
Ja na nockę to wybieram się od dłuższego czasu i wybrać się nie mogę.Przychodzi wieczór ,czyli czas na piwo itp. przyjemności.Co mam wykopac to wykopie to w dzień .Policją w sumie się nie przejmuje ,bo jeśli nawet trafi się służbista to na 99% sprawa została by umorzona za względu na niską szkodliwość.Mojemu koledze ostatnio umorzyli za 1.2 g marihuany ,więc i za kilka moniaków też nikt pewnie nie będzie organizował posiedzenia,pisał protokołów,przesłuchiwał świadków itd.Całkiem nie tak dawno szukałem na skwerku praktycznie w centrum sporej mieściny i nikt nie zadzwonił po :cop ,jedynie niektóre samochody zwalniały i siedzący w nich ludzie patrzyli się jakby ufo wylądowało :o


Nocka nie jest zła; a piwko ze sobą można zabrać do spożycia na miejscu więc dwa w jednym he he :D

Co do gapiów, kiedyś chodziłem w dzień blisko ulicy, to kierowcy przejeżdżający tak się lampili na mnie że prawie spowodowałem wykrywaczem wypadek drogowy (jeden się zagapił na mnie i drugiemu w d...ę prawie wjechał, tylko pisk opon było słychać) :lol:
A jak UFO to my prawie jesteśmy :jump

Takie życie ha ha ha :D
Zawsze patrz przed siebie :h


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 23:57 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): piątek, 9 grudnia 2011, 21:53
Posty: 785
Lokalizacja: Częstochowa
naziir ty się naoglądałeś za dużo TV ??

Z Twoim kolego podejściem to nikt by z domu nie wychodził z saperką, a nie mówię już o detektorze, w jakim ty kraju żyjesz ?? bo chyba nie w tym co ja.
Wiesz ja nie jestem kogutem, żonę też mam...

A jeżeli ty chodziłeś w centrum miasta to może i racja że Cię przeganiali.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 26 czerwca 2013, 01:33 
Offline
Młodszy Chorąży Sztabowy
Młodszy Chorąży Sztabowy

Dołączył(a): wtorek, 17 stycznia 2012, 01:27
Posty: 162
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
talag83 napisał(a):
naziir ty się naoglądałeś za dużo TV ??

Z Twoim kolego podejściem to nikt by z domu nie wychodził z saperką, a nie mówię już o detektorze, w jakim ty kraju żyjesz ?? bo chyba nie w tym co ja.
Wiesz ja nie jestem kogutem, żonę też mam...

A jeżeli ty chodziłeś w centrum miasta to może i racja że Cię przeganiali.
Pozdrawiam.



Następny inteligentny "inaczej" :lol:

Gdzie w moim postach jest napisane że "chodziłem w centrum miasta w biały dzień i mnie przeganiali"??? Daj cytat jak tak było :lol: :lol: :lol:

talag83 czytaj i kumaj co czytasz :D

To nie ja pisałem że chodzę w centrum miasta w dzień i mnie przeganiali, ja chodzę w nocy i mnie nikt nie goni :h
to koledzy parę postów wyżej się przechwalają że w dzień w środku miasta przegarniają wykrywką :D

Następnym razem zanim coś napiszesz to najpierw DOBRZE PRZECZYTAJ I ZROZUM TEKST :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a dopiero napisz coś głupiego :evil:
Albo lepiej nie pisz już nic głupiego... :mad:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 26 czerwca 2013, 09:18 
Offline
Generał Brygady
Generał Brygady

Dołączył(a): poniedziałek, 15 maja 2006, 19:55
Posty: 604
Lokalizacja: Silesia
To chyba też zależy kto jakie miał przygody.

W mojej "karierze" nie raz trafiałem na niebieskich i nigdy nie było problemu - popatrzeli, postali i pojechali.
Ostatnio trafiłem w lesie na straż leśną - widze z daleka że jadą prosto na mnie, myśle po co mam uciekać wiec dalej sobie szukam. Podjechali i hasło do mnie - tylko zakopujcie dziury bo potem sie syf wala. Powiedziałem, że nie należę do sprytnych inaczej co to doły na metr zostawiają - chwile pogadali co wykopałem ciekawego, pożegnali się i w drogę.

Także wszystko zależy także od tego jak my się zachowujemy w danej chwili - będziesz zwracał na siebie uwagę nerwowym zachowaniem, uciekał itd to masz jak w banku, że się tobą zainteresują.
A jak podejdziesz, zagadasz to i z nimi się dogadasz.

A sianie psychozy że wszędzie gonią, sprawdzają, mandaty wlepiają zaczyna być żenujące.
Potem widzisz gościa który na widok pierwszego lepszego samochodu rzuca kij w krzaki i chowa się jak obłąkany bo naczyta się po forach jak za parę monet mu chatę o 5 rano przetrzepią.

pozdro


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 26 czerwca 2013, 13:31 
Offline
Moderator
Moderator

Dołączył(a): środa, 12 listopada 2008, 08:11
Posty: 1675
Lokalizacja: Lubelskie.
Temat lekko posprzątałem, Panowie temat dotyczy nocnych poszukiwań, a nie aspektów prawny związanych z Policją i polskim prawem związanym z tematem poszukiwań, bo od tego mamy osobny dział na forum..
Także proszę o powrócenie do tematu wątku.
Solel74


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Nocna szychta z saperką...
PostNapisane: środa, 26 czerwca 2013, 23:46 
Offline
Generał Broni
Generał Broni

Dołączył(a): wtorek, 28 czerwca 2011, 22:04
Posty: 1176
Lokalizacja: Norwegia
Z innej beczki. W terenie jesteśmy Ambasadorami wszystkich poszukiwaczy skarbów...Niektóre nacje np. Norwegowie wyznają zasadę "no to night hawking" uważając tę postawę za nieetyczną i jako taką nie do przyjęcia. Mając na myśli mentalność Polaków zaczynam mieć wątpliwości co do słuszności działania jak w temacie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 471 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 32  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  

Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL