to naprawdę wygodne rozwiązanie, gdy kopię dołek nie muszę odkładać wykrywki, która po prostu wisi przy boku trochę jak szabla. Ważne też, aby pas idący przez pierś był dość szeroki, wtedy ciężar rozkłada się równomiernie i nic nie uciska...pozdro

Ja wykrywkę podwieszałem na gumie od ekspandora do szelki od plecaka.Ręka nie musiała dźwigać ciężaru,a tylko wychylać wykrywacz na boki.Uszkodzenie kręgosłupa to faktycznie duży problem,ale ja mam większy-chore stawy.

varo
Super sprawa!
Konstrukcja najprostsza z możliwych :D
Możesz tylko zrobić zdjęcie jak połączyłeś koniec z początkiem zachowując regulację (zszyłeś??) ?? Nie widać ze zdjęcia.
Jakbyś mógł wstawić (komórką jest okej) samo połączenie.

Z góry dzięki!

nic nie szyłem, długość reguluję za pomocą supłów na smyczy :), przy pasie od torby jest obrotowy kabłączek, a przy smyczy, tam gdzie się zawiesza np klucze, też jest coś podobnego, więc nie było problemu z połączeniem. Sprzęt mam w domu, więc wieczorem zrobie fotkę tego połączenia, pozdro

Chodzi mi o wygląd tego pasa od torby... Trochę nie bardzo mogę to sobie wyobrazić bo pasek torby powinien mieć przecież dwa końce. Połączenie ze smyczą rozumiem :)
Fotka wszystko wyjaśni.

polecam zainwestować w uprząż do wykaszarki

Ja jak nie pójdę z wykrywką przez 2-3 dni to zaczynają mnie boleć plecy.Wystarczy że trochę się po gimnastykuję z łopatą i ból znika.Tak że wykrywacz i łopata to znakomity sprzęt rehabilitacyjny :)

Cholera, masz racje damiano, skleroza mnie dopadła i zapomniałem, że ten pasek od torby był uszkodzony i faktycznie przerabiałem go - na okrętkę przyszyłem koniec pasa do tej części z metalowym kabłączkiem - tu zbliżenie:

tak to wygląda:

Takie stałe uprzęże na sztywno jak pokazuje varo już przerabiałem w różnych wersjach i są do niczego.Nie ergonomiczne i niewygodne.Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest podczepienie gumy do wysięgnika wykrywacza tak w połowie sztycy i przymocowanie jej albo do uprzęrzy przy ramieniu,albo ja doczepiałem do szelki plecaka.Gumę doczepiałem haczykiem do uszka ,tak,że można było łatwo ją odczepiać.Guma od ekspandora na tyle sztywna,że utrzymywała ciężar wykrywacza jednocześnie lekko się rozciągając.Przy wychyłach na boki rozciągała się a po środku prostowała.Przy tym systemie ręka zupełnie się nie męczyła,a praca była płynna z pełnym wychyłem w każdym kierunku.

ekskalibur
Mógłbyś wstawić jakieś zdjęcie jak to wszystko wygląda w Twojej wersji ??

Tak jak pisałem-w czasie przeszłym.System tan stosowałem przez jakieś siedem lat jak miałem wykrywacz.Niestety z powodów zdrowotnych sprzedałem wykrywacz i zaprzestałem poszukiwań.Jednak pomimo choroby tak mnie ciągnie dalej do szukania,że planuję ponownie kupić wykrywacz i trochę jeszcze pochodzić.Zastanawiam się nad e-trac,lub se profesional jakieś używane w dobrym stanie.Nie jestem jeszcze zdecydowany ,który wybrać.Jak już kupię to zamontuję gumę i wkleję fotkę,choć to nic skomplikowanego.Prosta ale skuteczna metoda odciążenia ramienia.