Witam, przede wszystkim chciałbym się przywitać, gdyż jestem nowy na forum. Mam na imię Kuba, jestem od niedawna posiadaczem tytułowego sprzętu.
Pojawił się z nim problem, a mianowicie po zakupie chodził bardzo dobrze, pracował tak jak powinien. Od dwóch dni się to zmieniło, wykrywacz nie pokazuje wielu rzeczy, leżących nawet na powierzchni (rzucona moneta itd.) Pokazuje tylko część fantów, sygnał jest pojedynczy, brak charakterystycznego "dzwonienia" gdy przedmiot jest blisko cewki. Często też trzeba trzymać cewkę dłuższą chwilę nad przedmiotem nim zasygnalizuję jego obecność. Nie mam pomysłu co może być winą tego stanu. Ostatnio używałem wykrywacz w lekkim deszczu, co chwila go przecierając, może to jest powodem? Proszę o pomoc i z góry dziękuję za zainteresowanie tematem.

Wysuszyć w temperaturze pokojowej przez kilka dni i chronić przed deszczem.

jeżeli nie masz osłony która kosztuje ok 50 zł to w czasie deszczu możesz poratować się zwykłą 'foliówką' zawiązaną dookoła elektroniki. Zawsze to jakieś zabezpieczenie :1

Dzięki za odzew, od dwóch dni stoi w temperaturze pokojowej, na razie nic to nie pomogło, ale będę próbował dalej. Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to będę wdzięczny. :)

Mozna delikatnie wysuszyć suszarka do włosów

do suszenia warto wyjac baterie i zostawic komore bateryjna otwarta.

Podsuszałem delikatnie, oczekiwałem, dziś przeszedł próbę i nic, dalej to samo :cry:
Nie mam pomysłu, może warto bym zrobił coś jeszcze?
Może warto spróbować dać go komuś do przejrzenia? Tylko komu?
Pozdrawiam. ;)

Kiedyś podobnie zareagował mój sprzęt, ale okazało się, że to wina gniazdka do słuchawek bo po wyjęciu wtyczki i ponownym włożeniu wszystko wróciło do normy. wystraszyłem się wtedy bo myślałem, że kupiłem felerny towar. do dzisiaj jednak śmiga jak ta lala. Może po prostu gdzieś tam dostała się woda i powoduje zwarcie - napisz jak rozwiązałeś problem i czy trzeba było oddać do serwisu - pozdrawiam

Jasne, napiszę, tylko najpierw muszę dojść z nim do ładu, co jest dla mnie trudne, bo nie wiem gdzie tkwi problem. :roll:

Chyba będziesz musiał skorzystać z serwisu w końcu jest 5 lat gwarancji oczywiście woda to twoja wina i gwarancja może być nie uznana. Spróbuj jeszcze wystawić na słońce, ja miałem podobny problem ale chodziłem z osłoną która jednak coś chroni po trzech godzinach omega zaczęła się wzbudzać przesuszyłem i było ok. Jeśli cewka przeciekła to raczej tak szybko nie podsuszysz , kolega całą zimę suszył i było Ok. warto by podłączyć drugą na podmianę, i drugą baraterię dla pewności.

Witam.A czy po włączeniu nie zjeżdżasz głośnością w dół.Delta ma chyba podobny panel co Gamma6000.
Kiedyś przez pół godziny chodziłem po lesie na za bardzo skręconym wolumie.Dobrze że kolega chciał sprawdzić jak głęboko widzi 5gr.a tu pojedyńcze sygnały a było płytko.Skręciłem woluma na 2-3 i taksię dzieje,
jak masz na 10 to ryczy jak krowa.Przy skręconym wolumie wskażnik zalegania pokazuje głębokość ale nie ma dżwięku tylko pojedyńcze sygnały.

GAMMA6000 11" DD.

-tak właśnie to jest powodem, możesz mieć zwarcie na procesorze! nieraz kropelka wody potrafi narobić problemów, oddaj do serwisu bo tylko oni mogą rozebrać sprzęt i go dokładnie wysuszyć i módl się że nie doszło do trwałych uszkodzeń, po zalaniu nigdy nie włącza się sprzętów, ale bądźmy dobrej myśli.
Osłonki kolego osłonki nie koniecznie te oryginalne zwykła reklamówka i byłoby po problemie.

A jak został zalany, ale był cały czas włączony? :666

Generalnie sposób budowy elektroniki D4000 niezbyt pozwala na przedostatnie się wody do jej wnętrza. Panel na przodzie jest naklejany, tak więc przy "lekkim" deszczu nie ma raczej takiej opcji, by woda jakoś się tam wdarła. Otwory pod głośnik są po przeciwnej stronie, tak więc zakładam, że w czasie przemiatania są skierowane do ziemi i zasłonięte i takie pozostały. Może deszcz wcale nie był lekki, a kolega odkładał go na ziemię dość niefortunnie i zamoczył część obudowy w jakiejś kałuży, błotku? I tak jeśli któreś z gniazd słuchawkowych było odsłonięte (zakładam, że kolega ma nowszą wersję z 2 wersjami gniazd), jest to już bardziej pewna droga do wniknięcia wody.

Na początek, przede wszystkim, rozkręciłbym wtyczkę na kablu cewki, styki porządnie wysuszył i przejrzał pod kątem zwarć i zabrudzeń/zawilgoceń styków. Potem możemy działać dalej, jeśli tu będzie wszystko w porządku.

Pozdrawiam serdecznie, K. :1

Dziękuje za poszczególne odpowiedzi.
Wczoraj wykrywacz przeszedł kolejną próbę, Myślę że wszystkie części są już odpowiednio podsuszone.
Niestety jego pracę nie można nazwać idealną, omija takie przedmioty jak kapsle od butelek, nawet na najwyżej ustawionej czułości (chyba że cewkę się przytrzyma nad przedmiotem dłużej), wariuje często pod byle pretekstem, zdarza mu się sygnalizować kamienie. Często sygnał przemienia się w sygnał wyjący, który nie przerywa się nawet po podniesieniu cewki lub odejścia od miejsca gdzie zaczął 'wyć'
Gdzie mogę ewentualnie zgłosić się z problemem? Czy są jakieś osoby zajmujące się naprawą wykrywaczy? Obiło mi się o uszy że serwis Teknetics w Polsce nie istnieje, a gwarancji nie posiadam. ;)

Może Proskan,dużo razy mi na różnych forach ten pan mi się przewijał że potrawi z tym problemem sobie po gwaranncji poradzić,taka pierwsza myśl przyszła mi na myśl po twojejprośbie o pomoc.

Pozdrawiam