OD REDAKCJI

Do trzech razy sztuka, mówili złośliwi albo sceptycy, widząc nasz trzeci numer. Nic z tego. "Poszukiwacze" są tu z ważnych powodów i nie zamierzają znikać. Jakie to powody?
Głównie takie, że nie ma w Polsce magazynu, który reprezentowałby tak szeroką gamę poszukiwawczych pasji i to na całym świecie. Czujemy się więc potrzebni. Dowody? Proszę bardzo.

W artykule "Skarb Na Legalu" udowadniamy, że wciąż można nie tylko szukać ale i znajdować skarby a co najważniejsze, można to robić całkowicie legalnie. Nasi niezwykle aktywni koledzy z Wielkopolski pokazują, że doskonale znają się na rzeczy. Gratulujemy tym bardziej ciepło, że autor artykułu to także zwycięzca naszego pierwszego konkursu fotograficznego, którego pracę prezentujemy z wielką przyjemnością na aktualnej okładce. Czytelników śledzących losy zaginionych polskich regaliów uspokajamy - są nowe tropy i będziemy je sukcesywnie opisywać.
Są tacy poszukiwacze, którzy dosłownie zmienili historię. O jednym z nich opowiadamy w artykule "W Poszukiwaniu Zaginionych Legionów", który obala przy okazji kilka znanych mitów. Będąc za granicą nie możemy nie zajrzeć znowu na Wyspy Brytyjskie, gdzie oczywiście nasi polscy koledzy nie dają o sobie zapomnieć i znajdują przepiękne skarby. Artykuł "Złoty Strzał" to zapewne przedsmak tegorocznego zlotu "Poszukiwania Bez Granic 5", na który redakcja "Poszukiwaczy" została zaproszona i gdzie z dumą się udamy, po cichu licząc także na łut szczęścia..
Obecny rok to okrągła 150 rocznica Powstania Styczniowego. Z roku na rok mgła zapomnienia spowija powoli tamte odległe wydarzenia. W artykule "Carskie Alamo" przyjrzymy się bohaterskiej postawie wrogów powstańców, bo i o takich wydarzeniach powinniśmy pamiętać. Żeby jednak zbyt długo nie pozostawać spowici kirami narodowej martyrologii, przypomnimy sobie weselsze czasy chwały polskiego oręża, czasy husarii - polskiego huraganu. Zostając przy historii, w tym numerze kończymy też nasz cykl opisujący niezwykłe, prywatne życie załogi SS w Auschwitz. Trudno uwierzyć w to, że wszystkie te wydarzenia rozgrywały się właśnie na polskiej ziemi.. Historia potrzebuje jednak szerokiej perspektywy. Bez niej, co obserwujemy dość często w naszym kraju, staje się po prostu polityką, a tego w naszym magazynie nam nie potrzeba. Czy można sobie wymarzyć lepszą perspektywę niż dalekie podróże? Tylko one pozwalają nam ułożyć sobie wszystko w odpowiednich proporcjach. "Poszukiwacze Złota w Piekle" to świetnie napisana relacja o wielkiej przygodzie, gdzie autor niemal nie został właścicielem kopalni złota! W numerze testujemy przenośne kuchenki na paliwo stałe. Jak się okazuje, polska myśl techniczna jest silna także w kwestiach outdoorowych. Testujemy też bardzo ostatnio popularny wykrywacz metali XP Deus. Czy to faktycznie maszyna do "wszystkiego"? Kontynuujemy poszukiwawcze porady (tym razem na warsztacie znalazły się od dawna wyczekiwane srebrne monety), oraz przedstawiamy kolekcje naszych czytelników. Swoją konkluzję znajdzie też niezwykle klimatyczny pamiętnik rumuńskiego oficera z czasów I wojny światowej. Jest też prawdziwa gratka dla pasjonatów cięższej militarki - wizyta w niemieckim Panzermuseum w Munster. Kiedy i my doczekamy się tak świetnie prezentowanych zbiorów? Radek Szewczyk (którego niektórzy czytelnicy pamiętają zapewne z "dawnego" magazynu "Odkrywca"), opisze mało znany szlak, którym poruszały się pułki pancerne na północy Polski. Prawdziwe perełki tego numeru zostawiliśmy jednak na sam koniec. Radek Biczak rozmawia z Romualdem Koperskim, człowiekiem który właśnie w tej chwili, jedynie za pomocą siły swoich mięśni, samotnie przepływa Pacyfik! To niezwykle doświadczony i pełen pasji podróżnik, który inspiruje nas wszystkich. Trzymamy za niego kciuki i sprawdzamy codziennie pozycję łodzi na stronie Romka! Inspiracje to właśnie temat przewodni naszego najnowszego cyklu, który w wielkim stylu rozpoczyna Monika Matis, opisując niezwykłe losy żeglarza, nazywanego filozofem mórz - Bernarda Moitessiera. To właśnie oni, ludzie którzy sięgają poza znane nam horyzonty są inspiracją dla nas wszystkich. Wszyscy, którzy mienimy się poszukiwaczami rozumiemy, że marzenia są najważniejsze.

A więc czy potrzebne są jeszcze jakieś dowody na to, że "Poszukiwacze" to absolutnie unikalny magazyn na polskim rynku wydawniczym? A musicie wiedzieć, że szykujemy też dla Was kolejne niespodzianki ;-)
Zachęcamy do kontaktu z nami, czy to poprzez POSZUKIWACZE NA FACEBOOKU czy bezpośredni kontakt e-mail z redakcją. Czekamy na Wasze uwagi i propozycje!

POSZUKIWACZY KUPISZ TU: Poszukiwacze - KUP TERAZ!

Miłej lektury, udanych poszukiwań i do następnego razu!

[ img ]

Pocztówka z wakacji!! Gdzie spędzacie wakacje w tym roku? Przyślijcie nam zdjęcie z wakacji! Każdą "pocztówkę" opublikujemy na naszym fejsbukowym profilu a te zdjęcia, które wybierzemy do opublikowania w "Poszukiwaczach" nagrodzimy darmowym egzemplarzem magazynu!! Nasz email: redakcja@poszukiwacze.org Zapraszamy :)
PS - Specjalne podziękowania dla Huka100 za poniższą pocztówkę z Krety!

[ img ]

UWAGA - Przekaż dalej! Magazyn "Poszukiwacze" poszukuje do pomocy w projekcie poszukiwawczym osoby biegle władającej językiem francuskim.
Nawiążemy też współpracę z organizacjami eksploracyjnymi oraz indywidualnymi, doświadczonymi poszukiwaczami i nurkami, operującymi na terytorium Polski i zagranicą. Kontakt poprzez: redakcja@poszukiwacze.org

[ img ]

Ma ktoś może kontakt z redakcją poszukiwaczy? Pisałem maile ale nie odpisują, strona nie działa. Chciałem się zaopatrzyć w numery archiwalne.

Miałem to samo i tez szukałem starych numerów. Po jakimś czasie dowiedziałem się że wydawaca zamknął firmę. To była drukarnia a dokładnie: Rafał Tomala, Zakład Usług Poligraficznych GRAF. NIP: 6271003580, 41-500 Chorzów. Ul. Dębowa 2, Telefon: (32) 247-49-47. Możesz próbować tam bo stare numery może jeszcze mają. Jakiś czas temu rozmawiałem z redakcją która prowadzi ich profil na facebooku i mówili że nie mają już z żadnego kontaktu z wydawcą i że pracują nad reaktywacją ale nie mają numerów archiwalnych.

Zostaje jeszcze portal aukcyjny. Widziałem ostatnio zbiór starych egzemplarzy Poszukiwaczy

Już się udało. Kolega torba5 z forum. Póki co opłaciłem, zobaczymy czy dojdą ;)

a co mają nie dojść :)
pozdro

Ja mam w sklepie jeszcze kilka numerów archiwalnych w razie czego :)

Też mnie nurtuje pytanie dlaczego to pisemko znikło z rynku....